Skocz do zawartości
Nerwica.com

Fenrir

Użytkownik
  • Postów

    71
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Fenrir

  1. Jasne ze wystepują :) głowa tez mnie boli jak Ciebie z tym ze u mnie to odbywa sie troszczke inaczej - mam caaały czas napiętę mięsnie ramion napiecie przechodzi na kark i stąd promieniuje na głowe Głowa mnie jako taka nie boli No i słynnym MATRIX oczywiście
  2. Wcale Ci nie przejdzie jak uwierzysz ze to nerwica - przejdzie Ci jak uwierzysz ,ze nie masz guza mózgu Co do badań hmmm to to juz chyba jest bez sensu bo i to tak na nic ... bo w nie uwierzysz ... też zreszta tak mam i chyba jedynym badaniem po którym uwierze ,że jestem zdrowy to sekcja zwłok A do psychologa przejść sie warto
  3. Hmmm no ja wiem ,że to nie przemawia bo przecież mam tak samo Ale powtarzam to sobie codziennie Właśnie dlatego ze TO psychika tak trudno w to uwierzyć Nowotwór jest po prostu bardziej oczywisty niz "jakies tam sobie wmawianie" Tak naprawde jednak trzeba sobie zadać pytanie skąd właściwie ten strach sie wziął ?
  4. Z guzem mózgu który daje objawy i jest nie leczony nie zyłabyś kilku lat Z rakiem jest ten problem ze on nie daje objawów w początkowej fazie a jak sa objawy to juz zwykle życie mozna liczyc w tygodniach a nie tak jak u Ciebie kilka lat objawów nie leczysz sie i zyjesz Ja tez mam świra na punkcie raka i co najgorsze nie moge sie zdecydować bo raz jest to guz mózgu innym razem rak płuc ... ziarnica itp.
  5. Fenrir

    [Kraków]

    Ja tez Krakofff A mówią ze w Krakowie zyje sie bezstresowo hehe
  6. I napewno nie tylko my Problem w tym ze przynajmniej ja nie potrafie tego rozluźnić musi po prostu przejść samo ... są takie dni ze napięcie ramion az przeszkadza w pisaniu na klawiaturze Dziś na szczęście akurat tak sie nie dzieje ale bywaja dni ze tak jest od samego rana
  7. Hmmm ja mam ciągle strasznie napięte mięśnie ramion tak że aż czasem boli nie do wytrzymania a napiecie przechodzi az do karku (z tyłu ) i wtedy głowa robi mi sie jakaś taka dziwna Czasem takie zacisniecie z tyłu przechodzi na przód i wtedy mam tak zaciśnięte gardło ,że nie moge nic przełknąć
  8. Każdy chyba szuka potwierdzenia że to co sie dzieje to nerwica bo to co sie z organizmem wyrabia to jest nie do uwierzenia Ja w to wszystko wpadłem prawie 10 lat temu i wakacje '98 były ostatnimi "normalnymi " w moim zyciu później 2 lata wyciete ze zycia ... 6 lat spokoju i mniej wiecej od 2 lat ta sama ... no bardzo podobna jazda Ale co ciekawe - pierwszy "rzut" przeszedł mi nie tyle po psychoterapii (która jakoś nie bardzo pomagała)co po pobycie w szpitalu - u mnie chodzi o paniczny lęk przed własnie nowotworem - jakoś sobie wmówilem ,że mam raka płuc i zaczeła sie jazda Ciekawe ,że cały czas bolało mnie gardło - chociaz nic w nim nie było - ból trwał 2 lata przez ten czas zbadało mnie naprawde wielu lekarzy i nic ! Nic tam nie było podobnie jak z lejącym sie katarem W końcu wymusiłem na lekarzu rodzinnym bronchoskopie i wszystkie inne badania i poszedłem do szpitala Kiedy po badaniach okazało sie ze jednak jestem okazem zdrowia wszystkie moje objawy łacznie z bólem gardła przeszły qrna w ciągu JEDNEGO dnia ! Ciekawe co ?
  9. Czytając o wszystkich objawach potwierdza mi sie to , co kiedyś mówił do mnie psycholog - że nie jestem wyjątkowy - istnieje duuuuzo ludzi którzy mają podobne problemy A nie wierzyłem w to
×