Skocz do zawartości
Nerwica.com

Blokada

Użytkownik
  • Postów

    159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Blokada

  1. Blokada

    Czesc

    Przecież on jeszcze dobrze tej pracy nie zaczął, rąk sobie nie pobrudził. Co prawda czasu troszkę poświęcil, trzeba było omówić pewne rzeczy, ale czy ja wiem czy za samo to powinno się płacić. No tym bardziej że jestem nowym klientem to powinien chcieć zrobić na mnie dobre wrażenie, a nie odwrotnie. Ale sama nie wiem, może i gość jest dobry. Ciężko jest mi to samej ocenić.
  2. Blokada

    Czesc

    Miałam kiedyś jednego super człowieka do pomocy, wiedziałam, że wszystko zrobi jak dla siebie. Ale teraz to spotkać kogoś takiego to prawie niemożliwe. I wiesz co ci powiem, nawet jak będziesz starał się wszystko dogadać to i tak duże szanse że zrobią cię w balona
  3. Blokada

    Czesc

    Cześć:) Nie, nie zostałam uprzedzona. Miał tylko przyjść i obejrzeć co jest do zrobienia i wycenić to. Zdziwiło mnie to bardzo, że już za to wziął kasę. Z drugiej strony, coś tam pomierzył coś doradził, więc może jest ok
  4. Blokada

    Czesc

    Dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi. Ale czasem jest tak, że musisz komuś zaufać, albo nie, zaraz przy pierwszym kontakcie. Jak np w sprawie fachowca który ma wam w czymś pomóc. Ja już nie jeden raz się przejechałam, ktoś wydawał mi się wporzadku a spieprzył robotę, tzn brzydko zrobił i co mu zrobisz? Komuś trzeba było zaufać. Teraz też mam taką sytuację, że facet, który sprawia wrażenie nawet ok, wziął ode mnie kasę za sama wycenę usługi. I tu już mi sie czerwona lampka zapalila.
  5. Blokada

    Czesc

    Czesc. To znowu ja. Mam pytanie, czy ufacie swojej intuicji, jak dobieracie sobie osoby wobec których się otaczacie? Mnie moja intuicja nie raz zawiodła, ktoś kto wydawał mi się być fajny i wporzadku człowiekiem okazał się być jak reszta.
  6. Okupione jest to teraz tym, że muszę faszerować sie prochami na uspokojenie, żeby jak najmniej o tym myśleć. Spodobał mi się to prawda, ale żeby to była miłość to zdecydowanie za dużo napisane, między nami do niczego nie zaszło. Szkoda, że nie potrafie sobie z tym poradzić jak normalna, dorosła, zdystansowana, zdrowa osoba
  7. Na to wychodzi, że chory umysł i trzeba go leczyć lekami. Innego wyjścia, zrozumienia sytuacji nie ma. Wiesz dziwne to dla mnie, bo myślałam że chociaz od psychoterapeuty coś sensownego usłyszę, że da się to jakoś logicznie wytłumaczyć.
  8. Ale przecież to było tak dawno temu. Mój mózg powinien to już dawno zaakceptować. Nie rozumiem tego, powinnam olewać to już od dawien dawna. Do mojej śmierci tak będzie czy co?
  9. Mogę się podpiąć pod temat? 15lat temu(wiem śmiesznie to brzmi) ale spodobał mi się ktoś. Nie było między nami nic a ja wylądowałam w psychiatryku. Ostatnio jak miałam zły czas i puścili w radiu piosenki miłosne to aż rzuciłam telefonem do kibla, żeby tego nie słuchać. Bo myślałam, że to o niego chodzi. Pytałam się psychoterapeuty skąd u mnie takie myśli. Nic mi nie powiedział. Nie śledzę go ani nic z tych rzeczy, nie chce go nigdy więcej widzieć. To skąd u mnie tyle emocji?
  10. To fajnie najlepiej jest się miło zaskoczyć. Ja jestem na etapie, ze im mniej się człowiek odzywa tym bardziej lubi ludzi hehehe
  11. Blokada

    Dzisiaj czuje się...

    Wiesz, u mnie teraz nie ma tak dobrze, żebym mogła robić to, co lubię. Wszystko zaczęło mnie drażnić okropny stan, czułam się jakby mnie zamknęli w więzieniu i odcięłam się od wszystkich możliwych bodźców hehe teraz powoli stan się wyrównuje. Czekam na wizytę, co lekarz powie. Ale dziękuję @katrin123 za odpowiedź. Jak się uspokoję wewnętrznie to z chęcią wrócę do dawnych aktywności, też lubię ćwiczyć, posłucham radia rock akurat:) miłego dnia życzę
  12. Blokada

    offtop

    Poddałam tylko w wątpliwość twoja wypowiedź. A potem Ty wyskoczyłes z tym woskiem w uszach i tłumaczeniem,że nie wiesz co byś w danej chwili myślał, bo przecież to przyszłość, a jesteśmy w teraźniejszości I nie dramatyzuje, ten wątek to zadaj pytanie a nie wywody czyjekolwiek. Nie ma żadnego problemu żeby ten śmietnik posprzątać. Nie przeszłam koło twojej wypowiedzi obojętnie, bo czemu ma mi być obojętne co kto w jakimś sensie do mnie pisze
  13. Blokada

    offtop

    Czepiam się, bo piszesz jak koń pod górę zamiast wprost i jasno. Trochę filozofia zalatuje. Ale masz rację, robię śmietnik nie na temat. Można mnie usunąć jakby co
  14. Blokada

    offtop

    Fakt, urojenia można porównać z nagromadzoną woskowina uszną. Ahaha hulaj dusza piekła nie ma. za to jest @Kawa Szatana
  15. Blokada

    offtop

    Obojętne Ci Twoje zdrowie? Jakoś ciężko mi w to uwierzyć hehe
  16. Dasz radę, będziesz jadł przy żonie na zapas w sumie zawsze można powiedzieć, że dobrze,że żyjesz
  17. @Jurecki ja też rok temu miałam wypadek na rowerze. Facet we mnie wjechał na prostej drodze. U mnie to jednak lepiej się skończyło niż u Ciebie, stłuczenia i w sumie tyle. Ale strachu się najadłam. Jakbym złamała nogę tak jak ty to dla mnie byłaby kaplica. Mieszkam sama, zero pomocy. Koniec byłby ze mna
  18. @Jurecki zdjęcie śmieszne, ale sytuacja już nie "odpoczniesz trochę"
  19. Ja w dużym stresie lubię sobie pośpiewać hehe ale uciekam wtedy od ludzi.
  20. Blokada

    zadajesz pytanie

    U mnie wychodzi średnio jedna na dwa miesiace. Nie jestem molem ksiazkowym. Chodź bardzo lubię czytać, kwestia odpowiedniej literatury. Ja najchętniej czytam książki napisane z poczuciem humoru, gdzie absurd króluje,tzw lekkie pióro. Wątek kryminalny miłe widziany. Ale to trzeba trafić na coś takiego. Mam swojego ulubionego autora, ale i on czasem bywa męczący. Jestem wybredna, nie lubię czytać głupot ani mędrkujących ludzi. Wolał byś żeby twoje urojenia( jeśli takie miałeś) okazały się prawda? Wtedy Ty byłbyś zdrowy. Czy jednak wolał bys żeby to byly tylko urojenia.
  21. Fajnie opisujesz i bardzo dokładnie swój stan w jakim jesteś. Czytalam z otwartą buzia hehe duża samoświadomość
  22. @minou dzięki, że się z tym ze mną dzielisz. U mnie z początku było tak, że ponieważ moja mama chorowała to mi przypisali ta sama diagnozę. Zamknęli mnie w szpitalu i powiedzieli na do widzenia choroba psychiczna. Nie było żadnej rozmowy, nie daj Boże terapii. Leki z grubej rury, najcięższe dzieło wystrzelili i miałam się z tym pogodzić. Traumę mam po tym do teraz. Co ja się najezdzilam po lekarzach, żeby dowiedzieć się co mi jest. Przechodziłam to samo co ty, chciałam wiedzieć co ze mną nie tak. Jeden lekarz psychoterapeuta, godny zaufania właśnie mi powiedział, że to wygląda na borderline. Terapia trwala chwilę i nie chciał mnie już więcej leczyć. I tak do tej pory nie znalazłam nikogo kto wyprowadził by mnie na ludzi. Powiem ci szczerze nie wiem co dalej ze mną będzie. Ty bynajmniej już masz sprawę jasna. Fajnie, że wiesz jak pomóc własnym dzieciom. To ogromny krok do przodu.
  23. Blokada

    Czesc

    Część Johnn. Fajnie, że napisałeś. Pozdrawiam
  24. Chodzę do psychiatry i stosuje się do jego zalecen. Ale czuję że to studnia bez dna. No wiem, że tu lekarzy nie ma i nikt tu mnie leczyć nie będzie. Ale tak chciałam się doradzić, może ktoś coś mądrego napisze.
  25. Jeden lekarz powiedział mi że to borderline, nie wiem sama, ci lekarze są jacyś dziwni, żaden mi nigdy do końca nie pomógł. A byłam już u wielu.
×