Jak ja bym był na Twoim miejscu to bym zrezygnował jak najszybciej. Jeśli nie czujesz jakiejś więzi, łączności na głębszym poziomie z terapeutką to szanse powodzenia terapii są niskie wręcz terapia może pogorszyć Twój stan. Tak było ze mną, udałem się do znanego ośrodka psychoterapii który ma prawie wszystkie pozytywne opinie i po czterech tygodniach kiedy kończyłem pobyt czułem się fatalnie, jeszcze gorzej niż przed przyjazdem. Nie tyle że psychoterapia nie działa ale ta jaką tam miałem zupełnie nie była odpowiednia do moich problemów. Według mnie z tego co napisałaś terapia już Ci szkodzi a wierz mi będzie jeszcze gorzej, owszem mogę się mylić dlatego dobrze by było gdyby inne osoby się jeszcze wypowiedziały.