Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pellleryna

Użytkownik
  • Postów

    85
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pellleryna

  1. Czy może ktoś boryka się w nerwicy z okropnymi zawrotami głowy i wirowaniem, poruszaniem własnego ciała? Potrafię dostrzec to w lustrze, że naprawdę moje ciało zachowuje się jakby obracało się z lewej do prawej, jakby robiło kółka. Ciągłe uczucie jakbym była na wodzie, oczopląs, drganie galek ocznych. Niestabilność w chodzie, nie moge robic gwałtownych ruchów, podnosić nagle głowy do góry. Ciągle chodzę napięta, obawiam się przewrócenia. Tak mam juz od osmiu lat, z tym że przez kilka lat brania esci depresja i nerwica ustąpiła. Nawet gdy psychicznie dobrze się czułam to niestety ta niestabilność i zawroty głowy były dalej, jednak nie aż tak dokuczliwe, w niewielkim stopniu zelżały lub ja się ich przestałam tak bać dzięki leczeniu. Niestety czuję się jak niepełnosprawna od ośmiu lat przez te objawy. Wiem, ze nie doleczylam depresji i nerwicy, lek musiałam odstawić. Teraz mam nawrót i znów mi to wszystko bardziej dokucza. Zastanawiam się jednak, czy to normalne mieć takie objawy, ja nawet na zwykły spacer idę i wiem, że te okropne zawroty głowy nie pozwolą mi się z niego cieszyć. Oglądać telewizji nie mogę, grać w gry nie mogę. Wszystko co szybko się porusza, światła, ujęcia na ekranie, to jakby pobudza i wywoluje te objawy. Ustać w miejscu nie mogę, nieraz i usiedzieć.
  2. Kiedyś brałam wenlę, jakieś osiem lat temu, dostałam jako pierwszy lek na nerwicę lękową. Nie pamiętam jej działania za bardzo, z zapisków jedynie, że brak działania terapeutycznego. Tylko, że wtedy bylam tak sponiewierana przez nerwicę, że nawet nie wiem czy jakieś uboki miałam od wenli. Myślę by spróbować fluwoksaminę, podobało mi się subtelne działanie escitalopramu. Bardzo chciałabym ten efekt osiągnąć znowu ale żeby to ciśnienie nie spadało. Przed chwilą mierzyłam 106/65, puls 88. Z kolei wenle mam w domu w kapsułkach, boję sie brać, nie wiem jak podzielić kapsułkę, czy da się Velaxin ER? Mam taki plan ogólnie by najpierw fluwoksaminy spróbować i jakby nie wyszło to wenla. Dzisiaj np czuję się dość dobrze, ale kręci mi się w głowie okropnie. Już wczoraj wieczorem się zaczęło. Kręci się, zawroty głowy i to psuje mi dzień.
  3. Czy lek można brać na depresję z nerwicą z lękiem uogolnionym? Czy ktoś brał? Niedługo wybieram się do lekarza i może bym poprosiła o ten lek. Z ssri nie testowałam jeszcze citalopramu i fluwoksaminy...
  4. Dziękuję za odpowiedź, a nie jest przypadkiem tak, że np fluoksetyna czyli ssri, która zwiększa serotoninę to również ma niewielkie działanie na dopaminę i noradrenalinę? Gdzieś mi się to obiło o uszy. Fluoksetynę kiedyś brałam, nie mogłam spać po niej, choć w sumie nie jestem pewna czy po niej, dawno to było.
  5. Dziękuję za odpowiedź, tak też zrobię, porozmawiam z lekarzem.
  6. Witam, jednym z objawów nerwicy, który mnie wykańcza jest skurczowy ból żołądka i jelit. Jest on tak nieznośny, że dostaję jakby splątania, nie mogę kilku sekund usiedzieć w miejscu bo taki ból czuję i niepokój ogromny. Wiercę się, wstaję, siadam, czołgam i w końcu z tego bólu dostaję ataków lęku i paniki. Taki atak skurczowego bólu potrafi trwać cały dzień, dopóki nie zostaniesz przerwany lekiem. Czasami wystarczą krople ziołowe, a innym razem ból jest tak silny, że pomaga tylko benzo. Czy może ktoś ma podobnie i używa czegoś innego niż benzo? Nie chciałabym się uzależnić, a te ataki bólu zdarzają mi się coraz częściej przez nawrót nerwicy i depresji.
  7. Wczoraj od godziny 12:00 do 20:00 mnie trzymał atak nerwicowy, starałam się z całych sił relaksować, mówić sobie, że to tylko lęk i nic więcej... Nic to nie dało, a tylko multum cierpienia, po 19:00 zrobiło się jeszcze gorzej i wjechał bronazepam. Wcześniej były krople ziołowe, często pomagają lecz są takie ataki na które działa tylko benzo. Moja nerwica powróciła po prawie 1,5 roku. Ale to moje zaniedbanie, nie dopilnowanie, niedopatrzenie. Dałam się ponieść temu czego się nauczyłam, czyli smutkowi i bezsilności. Napisałam to żeby się wyżalić. Pozdrawiam, życzę wytrwałości.
  8. Witam, czy może ktoś miał podobnie jak ja. Przez prawie 5 lat brałam escitalopram, na początku brak większych skutków ubocznych. Gdy po kilku latach lek zaczął dawać realne efekty leczenia, to zaczęły się pojawiać nagłe spadki ciśnienia w takiej sytuacji jak np, spacer, leżenie, a nawet co podejrzewałam już dużo wcześniej podczas snu co nieraz mnie wybudzalo lecz uznawałam to za jakiś objaw nerwicy. Tak sobie tłumaczyłam te nocne "bezdechy" by się nie nakręcać. Ogólnie moje ciśnienie jest niskie, lek mi pomógł ale przez te wahania ciśnienia musiałam go odstawić. Teraz mam nawrót depresji i nerwicy (nastąpił dość szybko po odstawieniu) bo na to się wcześniej leczyłam i nie wiem co zrobić. Ostatnio przepisano mi sertralinę, która okazała się niewypałem. Czy jest tu ktos kto oprócz mnie ma taki problem z niskim ciśnieniem? Podobno ssri mają to do siebie, że to ciśnienie obniżać lubią i co tu zrobić? Bardzo bym chciała wrócić do escitalopramu ale to ciśnienie nie pozwala. Mój psychiatra wytłumaczył mi jedynie to że SSRI czasami rozszerzają nagle naczynia krwionośne i dlatego tak się dzieje. Przepisał sertralinę, ale jak już pisałam, było źle. Tak piszę, bo może ma ktoś podobnie, może podpowie w jaką grupę leków celować by z ciśnieniem było ok. Wiem, wiem każdy lek działa na każdego inaczej i trzeba testować, tego pisać nie musicie. Każde inne wskazówki mile widziane.
×