Podzieliłem się moja historia tylko dlatego że żaden lekarz nie potrafił mi pomóc.
Szukali w wątrobie(nawet rezonans zrobiłem),w neurologi, alergi, skórze, dawali różne leki i nic,a kłuło mnie co 3minuty całą dobę oprócz snu (spać mogłem normalnie dopóki się nie obudziłem to mnie nie kłuło/swedziało.
Brałem nawet hydroksyzynę która działa przeciwświądowo i uspokajająco i nic.
Tak naprawdę to wziąłem antydepresanty w akcie desperacji na własną rękę sam, bo mi kiedyś inny lekarz przepisał i miałem receptę.
Dopiero jak zobaczyłem że to jest to strzał w dziesiątkę to wybrałem się do psychiatry.Bo świadomie nie miałem żadnych depresji, nerwicy, lęków,problemów z głową,itp. Więc nawet do głowy mi nie przyszło żeby szukać u psychiatry,i jak pytałem bardzo dobrego rodzinnego czy to może być od psychiki to powiedziała że absolutnie nie.
Jak widać się myliła, a kłuło/swedziało mnie tak że myślałem że oszaleje.
Podświadomość to dzi.wka
Jednak z krwi warto zrobić morfologię+ wątrobę żeby wykluczyć inne rzeczy.Prywatnie to jakieś 40zl.