
Dalila_
Użytkownik-
Postów
1 968 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Dalila_
-
O panie, 31 lat. To wręcz smarkacz jesteś patrząc tak po większości twoich równolatków. Choć ty możesz nie byc, też dobrze. Kruchość życia dopadła? To może właśnie dojrzałość zwykła dopiero zaskoczyła...pocieszyłam?:p pozdrawiam;))
-
Potworny paraliżujący strach, niegotowość na śmierć, świadomość końca wszystkiego
Dalila_ odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica lękowa
Tak żyją normalnie bo muszą... Ale jednak pociski od czasu do czau spadają też daleko od frontu i są ofiary. Wojna jest w całej Ukrainie, tylko wygląda inaczej i kropka. @kokeshifajnie ze ktos tu się wypowiedział do rzeczy;) Wg mnie autorka tylko próbuje opisać swoje uczucia i stan i wychodzi to chaotycznie i niezrozumiałe. Bo taka prawda, nie da się do końca opisać uczuć. Myślę że próbuje wytłumaczyć czemu akurat u niej nie zadziałają te rady, my tego nie zrozumiemy bo nie jesteśmy jej w skórze i tak wychodzi że neguje rady (a opinie może negować, bo tu pyta o pomoc a nie o wasze zdanie czy konflikt jest realny czy nie heh) 1. Autorko a jak wygląda wasze mieszkanie, czy masz swoj pokój lub inne pomieszczenie gdzie możesz być sama czy na wspólnej przestrzeni żyjecie? Gdybyś miała to lepiej, jak goście przychodzą czy porą wiadomości w TV to byś mogła słuchawki na uszy i do siebie... A wychodzisz w ogóle z mieszkania na podwórze? To też byś mogła po prostu wychodzić (może ju mówiłaś ale nie znam nazw tych fobii) 2. Masz serio ciężko. Nie wiem czy na tą nerwice i objawy pasuje terapia, ale jak tak to powinnaś jakąś zdalną mieć 3. Wiem co czujesz że nie chcesz wybuchnąć przy mamie. Tez ciągle muszę udawać że jest ok choć czasami wybuchnę lub pęknę. I potem mam wyrzuty sumienia bo to jak dołożenie ciężaru osobom które się za ciebie ciągle martwią. Ale jednak masz zbyt silne objawy, musisz z mama krótko ustalić kiedy ogląda tv i niech powie gościom że ten temat omijamy. Wstyd? Ograniczanie wolności? Może tak, ale mama zrozumie, musi, jest matką a tobie musi się poprawić 3. Musisz wyrobić sobie trochę sceptycyzmu. Czatujesz z znaj z Ukrainy, nie mowie że oni kłamią ale na pewno wylewają frustrację i ulgę im przynosi takie gadanie z tobą. Ale ciebie nakręca, więc walcz i próbuj inne tematy poruszać. Ja znam osobiście tez ukraincow w pl, i wcale nie chcą rozmawiać o bliskich co tam zostali itp Myślę że to rozsądne zachowanie, kiedy można wypierają zmartwienia, jak mechanizm obronny. I to są takie leczące momenty w tej całej ich tragedii 4. Może małymi kroczkami uda Ci się wyrobić strategie. Nie odcinaj się od informacji totalnie, ale np. wybierz sobie 1 niezły kanał na YT. I śledź sobie go, odsłu/cenzura/ filmiki wywiady. Masz wtedy rzeczowe analizy, ogólne i strategiczne, jak coś super ważnego się wydarzy to zawsze pytanie czy informacja się przewinie. Ale to by było 1 źródło, jedno tempo informacji, możesz sobie robić coś relaksującego i słuchać jednocześnie. Tylko to są Twoje natręctwa, na ile możesz je skontrolować nie wiem.... 5. Myślę że zamiast skupiać się na izolacji od wydarzeń lepiej spróbować się przystosować. Analizować te swoje wewnętrzne uczucia, moze obgadać z psychologiem/znajomym jak racjonalnie myślący odczuwają. Np podyskutować czym jest dla ciebie i dla kogoś śmierć, przyswoić co by się działo i jak należałoby z mama postąpić w razie złego scenariusza, tak totalnie na chłodno, coś jak obrona cywilna czy jakos, co w naszym kraju nie istnieje.......... Skoro nie można uciec od lęku, trzeba stawic mu czoła;)) co ty na to? Gdybyś chciała pogadać i nie miała z kim możesz do mnie - fb Alicja Galos, ja też w tym "siedzę" bo chce, śmierci się nie boje wręcz uważam za ukojenie, może moje przemyślenia podniosą cie na duchu. Pozdrawiam -
Racja 15 cm to norma. Na pewno nie jest to "szokująco mało" żeby ktoś miałby cie zapamiętać z tego. A ja osobiacie wole penisa w normie rozmiaru niż giga wielkiego. Wasze rady i to co piszecie to 100% prawda, tylko ze.... trafi to jak do ściany. Ktoś ma lęki, zerową samoocenę, czuje się gorszy i to go paraliżuje. To teksty "to nie są problemy", "weź się w garsc" to jest umniejszenie bólu tej osoby i kolejne niezrozumienie jakiego doświadcza (bo tak to wygląda w mózgu tej osoby). Psychologiem nie jestem ale w książkach mi się to przewinęło więc tak musi być. Psychika słaba z nierozwinieta odpornością to może zmieść taka osobę rzecz co odporny psychicznie zniesie jako normę, mały stresor. Kompleks w głowie rośnie do tragicznych rozmiarów, bo to choruje racjonalność i uczucia. Jedyna droga to zaleczenie psychiki i podniesienie odporności, droga ciężka i ale do przejścia.
-
METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)
Dalila_ odpowiedział(a) na Badziak temat w Stymulanty
O jasne, po prostu nie napisałam cr. Chodziło mi o wersję cr. Zrozumiałam z odp. @acherontia styxze mogą sprzedać concerte 38 zamiast medikinet 40, tylko wyjdzie inna liczba opakowań. Sory za takie pytania ale bywam mało madra;) @Dżordzdziekuje za dokładną odpowiedź O boze właśnie napisałeś wyżej że nie można. Przepraszam, ciągle tak robię że nie czytam do końca i inne rzeczy! Pozdrawiam To czemuż lekarz nie może wypisac na to albo to w 1 recepcie:d ułatwiliby zycie... -
METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)
Dalila_ odpowiedział(a) na Badziak temat w Stymulanty
Concerta i medikinet to zamienniki, ale skoro mają inne dawki choć zbliżone 38 i 40 czy jakoś, to w aptece pani nie może zapewne zaoferować tego drugiego w zamian czy może? -
Adhd może zmienić postac z dzieciństwa u dorosłego, np z add do adhd i na odwrót. Jednak nie było kłopotów z pamięcią we wcześniejszych latach. To nagle zle funkcjonowanie społeczne i trudności z oceną co się dzieje oraz gadanie do siebie w głowie mogłyby być początkiem schizofrenii. Ale to lekarz ocenić ma
- 6 odpowiedzi
-
- myślenie
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Gruźlica tyfus odma zapalenie płuc febra No dobrze jeśli twierdziciw ze umierano na przeziębienie to się nie będę kłócić. To co ja juz czytałam - popatrzcie szok normalnie - nic o przeziębieniach nie mowilo
-
choroby płucne owszem ale NIE ZWYKLE PRZEZIEBIENIE. Np zapalenie płuc było częściej śmiertelne Takie zwykłe przeziębienie musiało się przerodzic w coś nieco trudniejszego do przezycia;)
-
Hah, na tym polegała ewolucja, że kiedyś i owszem połowę zabijało w czasach jak lataliśmy po jaskiniach, ale wykształciła się odporność i już zwykłe przeziębienie nas nie zabija. Co ty mi tu wyskakujesz z wadami serca i naukowymi terminami gdzieś napisałam ze jestestwo luzem latające jest dziś do zrobienia? Och prawda:( A odra to nawet wróciła, coś zaspała?:p
-
Bo rozwój nauki i techniki wiele namieszał. Jakby tak pozostawiać kwestie jestestwa samemu sobie, to noworotki chore same by umierały. Tak samo jak człowiek dorosły którego dotyka choroba śmiertelna. 100 lat temu a nawet mniej śmiertelność dzieci na "choroby płucne" była powszechna, a ludzie oswojeni bardziej ze śmiercią i dorastali w rodzinach wielodzietnych:) ,,Czy możesz zaprzeczyć istnieniu duszy jeśli nie zaprzeczasz istnieniu milosci"
-
No przecież wiem że nie w czase kiedy jest zarodkiem z kilku komórek. Bez przesady, skończyłam podstawówkę... tylko ktos tu pisał że żeby być człowiekiem musi mieć wartość spoleczna. Szkoda ze dużo ludzi ma tą wartość na minusie:D
-
To jest człowiek tylko jeszcze niesamodzielny. Nie znam się od którego tygodnia ciąży, ale fakt że w brzuchu dziecko samo się porusza, jego narządy pracują, nawet nie wiem z jakiej paki ale "wspolodczuwa" stany emocjonalne matki. Nie wiem jak to nazwać, chodzi mi że to wpływa na mozg dziecka, na jego psychikę, rozwój? Stąd też potem dziecko może mieć zaburzona psyche. Czy to jakaś moja zabobonna wiedza. To chyba mój ostatni post w tym temacie bo dobiją mnie moja kompromitująca niewiedza jakbym chinski wykladala
-
Cholercia już za późno. Ale dziękuję za odpowiedź
-
a wiecie ze niektorzy jada na sucho brode!! brr Wgl ten temat mógłby być paplanina kosmetyczno-zakupowa. Wątpie ze naszym Panom by sie chcialo prowadzic swoj osobny wątek, mają taki? Moze mają paplanine sprzętowo-maszynową hm..
-
och, Jurecki! juz sie ucieszylam zes odpowiedzial. Moge uchwycic te i te, tylko nie wiem które mam wpisać:D tu kazdy cm jest istotny kurczaki nikt mi nie odpowie? no to chyba wpisze korzystniejsze. @Jureckija mam całą osobowość nieuchwytną nie tylko wymiary
-
hej wazne pytanie mam. Rada co do mierzenia wymiarow. Bo internet raz tak raz tak. Obwod talii - najwezsze miejsce prawda? (niektore strony ze tam gdzie pepek) Obwod bioder - najszersze miejsce w calej jakby kosci biodrowej czy najszerszy obwod w pupie? (jedne strony tak inne tak) co do odzyw ka. super wlosy po niej są
-
nie wiem gdzie to czytalam ale zakazanie prawem procederu nie sprowadza sie do zmniejszenia jego skali. Tylko wszystko jest robione w szarej strefie. Pewnie chodzilo o dostep do majki i innych narkotykow. No to kontrowersyjny wniosek czy badanie czy co to tam było. Ale jest możliwe to, bo jak chce ktoś zdobyć to zdobędzie. Niestety na aborcje tez to mozna przelozyc. A stosowanie stalej antykoncepcji doustnej podobno powoduje u niektorych ze po odstawieniu moga miec bardzo ciezko w ta ciaze zajsc.
-
To jest dość ciekawe, jak potem dowiezć mozna ze ciaza jest z gwaltu. W koncu jesli taka kobieta wpadnie w jakis szok pourazowy to moze nie zareagowac odpowiednio szybko. Moze byc tez ciaza gdy ktos jest wykorzystywany przez dlugi czas. Ten 2 przypadek pewnie latwiej dowiezc w sadzie. A tak? Przede wszystkim powinna byc opcja tabletki w aptece, a jesli kobieta przyjdzie na izbe czy do lekarza i powie zeby sprawdzili czy jest w ciazy bo stalo sie to i to a nie chce skladac doniesienia. To ten lekarz musi wg prawa zglosic na policje prawda? Bo lekarz to nie ksiądz ;)?
-
No wlasnie tez dlatego najlepiej jest jak teraz - jest wybor. Masz 100% racji. Tak pisalam jak ja bym byc moze postapila, i kiedys uwazalam ze powinni zniesc taka mozliwosc (czasy mody na konfe w liceum ajć)
-
tu mam podobne zdanie jak @Melodiaa jejku ja nie patrze w czym ja pisze, czy w wybory czy tu widze temat o aborcji. Wybaczcie, jestem roztrzepana
-
Ten cytat idealnie pokazuje jakim shitem jest........ tu juz niech kazdy sobie dokonczy, bo ja mam za duzo pomyslow, a nie wszystkie sa pozbawione wulgaryzmow. @Dryagan tak tak u nas nie ma mowy o eutanazji. Nie zwrocilam uwagi ze ten watek dotyczy wyborow. A zaczelam rozpisywac sie o swoich pogladach, poki co nie do spelnienia u nas bo taka jest konstytucja. No widzicie, chodzilo o martwy plod. Bylo troche tych przypadkow, wiadomo ze nie wszystko takie czarno biale. Cos tam bylo ze jeden lekarz powolal sie na klauzule, a innego ktory by wykonal zabieg nie mogli sprowadzic i zmarla kobieta. Ale wiecie ciagle cos tam wyplywa. Ostatnio bardzo swiezo zmarla jakas pacjentka ktorej odmowiono wykoniania cesarskiego ciecia hm, ja jak bym byla matka, moze nie akurat Anią (omg ona byla taka sliczna:( mloda:() bo nie wiem w jakim ona stanie odeszla, wiem ze jak byla jako taka to normalnie udzielala sie w social mediach itp). No to ja bym oczywiscie chciala jak najdluzej poki moge sama funkcjonowac, zeby dzieci mnie taką zapamiętały. Nie chcialabym byc zapamietana jak nieprzytomna smierc. Sadze ze to zbyt bolesne dla dzieci by musialy obserwowac agonie
-
Ej taki kat to jest bardzo mądry pomysł! Mowie o przypadkach gdy lekarz nie powinien moc sie powolac na klauzule a to robi. Bylo glosno o paru takich ostatnich zgonach w Polsce Kat szpitalny. Podawałby zastrzyk. Zadnych niedogodnosci dla lekarzy. Moglby np. w masce pracowac. Pewnie musialby tez sie kryc ze swoim zawodem bo by pluli na ulicy na niego. W ameryce tez ktos naciska guzik przy karze smierci
-
no, tylko ze to ze ktos jest nagle sparalizowany i nie moze sobie zyly podciac to nie jego wina. A jak ktos chce byc lekarzem od ratowania zycia, to niech sobie ratuje, niech sie powoluje na klauzule kiedy chce i ile chce. Ale pacjent jesli ma do czegos prawo ustawowe, to je ma, zatem powinien miec dostep do lekarza spelniajacego to prawo. Lekarze powinni sie jakos ewidencjonowac systemowo np. Zeby zawsze pacjent mial dostep do skorzystania ze swoich praw wg konstytucji. Inna sprawa ze jak prawo sie zmienia na takie, to lekarz albo jedzie sobie za granice leczyc, albo w ogole nie zostaje lekarzem, przepraszam, tak powinno byc wedlug logiki. Albo cofnac prawo do aborcji albo dac dostep do lekarza co jej dokonuje. No sorry ale na tym prawo polega. A klauzula sumienia to jest bardzo ciekawa rzecz, i wygodna. Ktos idzie na ginekologie i nie usunie plodu umierajacej kobiecie, bo on ma takie sumienie. Pf. By sobie inna specjlizacje wzial a nie. Nie zaszkodzi olej w glowie Nie mowimy o aborcji z kaprysu! Ja bym nie czula sie bezpiecznie w rekach lekarzy ktorzy nie uratuja mi zycia, ani mojego, ani dziecka, bo to sa juz trudne wybory, dobrze ze lekarz ma klauzule i sobie umyje rece niczym nie powiem kto;)