
Realistka
Użytkownik-
Postów
168 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Realistka
-
Co mi dziś sprawilo radość? Popsrzątana w końcu szafa i poukładane ubrania
-
Drętwienia i bóle nóg (jakby kości). Wrażenie ciepła w nogach. Uczucie wewnętrznego niepokoju, że zaraz się przewrócę.
-
Podpinam się!
-
Od dzisiaj również mam SM. Mam bóle nóg i jestem senna No tak, wykluczono u mnie w 100% chorobę serca więc czas na wkręt kolejnej choroby
-
W piątek pojechałam sama do teściów. Całkowicie sama. Do tego musiałam przejść dobry kawałek na postój taksówek (na autobus jest jeszcze dla mnie za wcześnie). Wczoraj posprzątałam całe mieszkanie i miałam dobry humor A dzisiaj przeszłam na spacerze ponad 2km. Może niewiele ale ostatnie tygodnie całkowicie mam lęki przed wyjściem z domu, więc dla mnie taki weekend to dużo. Jutro rano mam jedną wizytę u lekarza. A popołudniu kolejną Niepokoją mnie dzisiaj skurcze nóg i spadki ciśnienia, ale jutro mam kardiologa takze zobaczymy co i jak
-
Od kilku dni podejrzewam u siebie tężyczkę z powodu nasilonych ataków lęku. Czy jednak jeśli zwykła melisa i leki uspokajające działają w przypadku ataku to może byc to tężyczka?
-
Po przeczytaniu tego postu poczułam się jakbym czytała o sobie. Ciągły lęk, doszukiwanie u siebie różnorakich objawów, no i refluks. Ja równiez nie pamiętam kiedy wstałam rano z uśmiechem i myślą, że nic mi nie jest, czuję się wspaniale i chce mi się żyć, więc doskonale wiem co czujesz. Jak będziesz chciał po prostu pogadać pisz śmiało. Pozdrawiam
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Realistka odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Hej Kochani, Kolejny dzień przyniósł mi kolejne somaty. Tym razem jest to osłabienie lewej strony ciala, tzn. nogi i ręki, a kiedy się uśmiecham przed lustrem drżą mi mięśnie twarzy przy kąciku ust oraz na czole nad brwiami. Dodatkowo naczytałam się o objawach tężyczki i że mogą zacisnąć się mięśnie krtani i można się udusić. Po co ja to czytałam . -
Brałam pregabaline (Linefor 75mg) przez 3 miesiące 1x na noc. W końcu sama odstawiłam. Pierwsze dni były koszmarem. Jakbym miała zwariowac i się udusić jednocześnie. Minęło ok. 10dni i poprawa jest taka, że nie płaczę całymi dniami. Nigdy więcej pregabaliny. Jak brałam to jedynym plusem było to, że spałam jak zabita, ale poza tym... Ciężkie zawroty głowy, problemy z tętnem. Wystarczyło, że usiadłam na lozku i podskakiwalo do 120. Ja swoje stany lękowe muszę ogarnąć bez leków. Nie wiem jak, ale musze. Biorę jedynie wit b, potas i magnez.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Realistka odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Kochana jak pomasuje to zrobi się zator do płuc najpewniej Samej z siebie chce mi się śmiac Mi też nerwica zaczęła się od problemów z szyją -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Realistka odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
U mnie WSZYSTKO zaczęło się od bólu karku. Zignorowałam to, myślałam, że mnie gdzieś przewiało. Ale któregoś dnia obudziłam się nie z bólem karku, a z takim bólem głowy, że autentycznie myślałam, że umieram. Nawet lekarka na SORze dała mi skierowanie do neurologa na cito. Był to czas, gdzie żaden specjalista nie przyjmował (poza teleporadami) , a jeśli już to terminy za 2-3 miesiące. W końcu którejś nocy po prostu wyłam z bólu. Gryzłam poduszkę, kopałam ściany. Przysięgam, że mąż płakał razem ze mną. Noc mijała, a mi nic nie przechodziło. Ketonal, pyralgin, nic! Błagałam Boga, żeby mnie zabrał. Rano mężowi udało się dodzwonić do prywatnego neurologa 30km dalej. Pewnie dziwisz się, czemu nie pojechaliśmy do szpitala. Byliśmy w niejednym. W czasach wirusa nie przyjmowali z bólem głowy, żeby porobić badania. Jedna lekarka powiedziała mi wprost, że ona by się wstydziła na moim miejscu. Neurolog powiedział, że nie mam żadnych ubytków, ale że mam coś z karkiem, z kręgosłupem szyjnym. Dostałam leki na uśmierzenie bólu - Linefor (wiem, że rozluznia miesnie i działa przeciwlękowo). I skierowania na badania. Na RTG dostałam się niestety dopiero niedawno. Wyszła całkowicie zniesiona lordoza szyjna. A moje kręgi są wręcz ściśnięte w dziwny sposób. Ćwiczę, ale efekty są znikome. Linefor odstawiłam, bo osłabił mi mięśnie i nie wiem czy to nie dlatego mam teraz takie silne napady lęku. Szukam coraz to nowych fizjoterapeutów. Właśnie w poniedziałek mam konsultacje. Muszę jednak zrobić przepływ tętnic szyjnych, czy kręgi na nic nie naciskają. Zastanawia mnie dziś jeszcze jedno. Mam na prawym udzie dziwną, twardą opuchliznę. W dodatku ona pulsuje. Ja już myślę, czy to przypadkiem nie zakrzep. Jak widać hipochondria level hard -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Realistka odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Super! :))))) Cieszę się bardzo! Ja jutro mam badanie przepływu tętnic szyjnych, a w poniedziałek konsultacje przed nastawianiem kręgosłupa szyjnego. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Realistka odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Jak Ci się udało to pokonać? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Realistka odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Skoro już piszemy tutaj na każdy temat to jak u Was z wychodzeniem z domu? Unikacie, czy normalnie opuszczacie dom? Idziecie same na zakupy? Ja już chyba z tydzień nigdzie nie wyszłam i bardzo mi z tego powodu przykro. Za oknem piękna pogoda a mnie paraliżuje na samą myśl, żeby wyjść na spacer Od 6. nie umiem spać -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Realistka odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja od kwietnia nie pracuję. Były masowe zwolnienia kiedy zaczęła się pandemia. Ale w pracy nie zdarzyło mi się nigdy mieć ataku. W drodze do owszem. Wtedy wysiadałam z autobusu i szłam kawałek. Chyba raz miałam sytuację uderzenia gorąca i przyspieszonego pulsu. Szefowa się wystraszyła, ale jej mąż ma to samo więc od razu wiedziała co to. Pogotowie wzywałam w tym roku jakieś 20-25 razy. Zazwyczaj badali, w domu bądz zabrali do szpitala na kilka godzin na badania. Dawali coś na uspokojenie. Raz miałam nieprzyjemną sytuację, że pielęgniarka krzyczała po mnie a ja się rozpłakałam. Innym razem z kolei pani ratownik głaskała mnie po ręce i starała uspokoić zanim lek zacznie działac. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Realistka odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
A ja najchętniej spałabym z rękawem od ciśnieniomierza Mnie to niestety nie uspokaja. Czy tylko mnie po ataku boli głowa? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Realistka odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Serio Wlasnie lezy sobie obok mnie i czeka az po niego siegne po raz setny. Aktualnie spadło do 98/61 -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Realistka odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja kiedyś bedac sama w domu zmierzylam sobie tetno po przebudzeniu. Wynosilo rowne 50. Tak spanikowalam, ze zaczelam biegac po mieszkaniu zeby sie podnioslo -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Realistka odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja tak robię. Mierzę tyle razy az wynik mnie zadowoli. Jak mąż ma nocki to ciśnieniomierz mam w łóżku -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Realistka odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Raz w trakcie ataku krzyczałam po Nim, żeby coś zrobił. Najpierw przytulił i próbował uspokoić, ale zaczęłam zachowywac się jeszcze gorzej. Wiesz co zrobił? Jestem bardzo drobnej budowy, chwycił za bluzę i rzucił mną na łóżko z całej siły. Byłam tak obolała, że atak od razu przeszedł -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Realistka odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Coś dla mnie! Tylko boję się, że wtedy bym po prostu zwariowała. Ja duszności miałam na szczęście tylko raz. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Realistka odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja tętno mierzę MiBandem milion razy dziennie Jak stoję, leżę, zmywam naczynia. Mąż przeklina dzień kiedy kupił mi opaskę, ale kiedyś byłam bardzo aktywna fizycznie i wydawała mu się idealnym prezentem. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Realistka odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
U mnie najwyższe ciśnienie w trakcie ataku to było 160/85 tetno 145 to był już max, a ja wpadłam w panikę. Na ogół (np. dziś w trakcie ataku ciśń. 135/80 t. 85). Na co dzień moje ciśnienie wynosi 100/65 t. 65-70 w spoczynku. Z mężem to jest tak, że opieprza mnie gdy widzi jak panikuję przy tętnie 80-85 jak mam powyżej 100 to sam zaczyna panikowac. A takie opieprzanie czasem mi bardzo pomaga. Jednak jest tez jedyną osoba, ktora potrafi mnie uspokoic bez leków.