-
Postów
1 504 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia zburzony
-
@Olek5567tak, paroksetynę też brałem oczywiście. Jej działanie na lęk i fobie jest całkiem dobre (mimo że często na początku lęk pogarsza) ale gorzej jest z energią i motywacją do działania. Często jest tak że ludzie biorący paroksetynę pisali o cholernej apatii, wypraniu z emocji, senności. Ja brałem ją trzy razy i nie miałem z tym aż takiego problemu dwa pierwsze razy, za trzecim zrobiłem się z czasem jak zombie i musiałem ją odstawić. Osobiście uważam wenlafaksynę za dużo lepszy lek dla mnie, bardzo skuteczny na lęk i fobie ale bez pogłębienia apatii i lenistwa, a w odpowiedniej dawce stymulujący. @Justyna1980raz dawno temu kiedy skończyła mi się wenlafaksyna po jakimś roku brania było ze mną bardzo niedobrze, ona jest wyjątkowo ciężka do odstawienia na czysto. U niektórych nie jest tak źle ale mnóstwo ludzi pisało jak zajebiście męczyli się i cierpieli. Kiedy odstawiałem ją innym razem lekarz dał mi fluoksetynę, kiedy odstawia się wenlę biorąc w jej miejsce inny antydepresant można uniknąć 90% bardzo przykrych efektów. Myślę że powinnaś jeszcze porozmawiać z lekarzem, wenlafaksyna ma szeroki zakres dawek i warto próbować znaleźć optymalną. Dla mnie długo było to 150 mg, a 225 konkretnie mnie pobudziło, chyba aż za mocno bo byłem cholernie nakręcony ale raczej pozytywnie. Max dawka to aż 375 mg.
-
@Olek5567jak najbardziej jest sens próbować wenlafaksyny kiedy dobrze ci weszła duloksetyna, to podobne do siebie leki (SNRI) ale duloksetyna silniej oddziaływuje na noradrenalinę. U mnie też duloksetyna w końcu się wypaliła i wróciłem do wenli. Ona ma jeszcze ten plus że ma szeroki zakres dawkowania, można i warto próbować aż trafi się dawkę dla siebie optymalną. Oba leki były u mnie bardzo skuteczne na fobię społeczną.
-
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
zburzony odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
Niby odstawiłem trazodon (150 mg) z powodu ciągłego bólu głowy, okazało się jednak że nie mogę spać bez niego. Od jakiegoś czasu biorę 50 mg i znowu śpię a ból głowy nie występuje, budzę się wcześnie rano w dobrej formie bez najmniejszej zamuły. -
SULPIRYD (Sulpiryd Hasco/Teva)
zburzony odpowiedział(a) na anonimowy-zalamany temat w Leki przeciwpsychotyczne
@Jureckijak najbardziej, kiedy zaczynałem go brać byłem cholernie nerwowy i miałem za dużo myśli w głowie, poprawiło się od razu, jedynie pierwszego dnia byłem lekko oszołomiony i zlękniony. -
SULPIRYD (Sulpiryd Hasco/Teva)
zburzony odpowiedział(a) na anonimowy-zalamany temat w Leki przeciwpsychotyczne
@Jureckimogę tylko powiedzieć że sulpiryd zajebiście mi pomógł na żołądek kiedy miałem non stop mdłości, ale nie wiem czym spowodowane. -
SULPIRYD (Sulpiryd Hasco/Teva)
zburzony odpowiedział(a) na anonimowy-zalamany temat w Leki przeciwpsychotyczne
@Veriniateż wydaje mi się że dopamina powinna być na niższym poziomie, jednak jakoś specjalnie tego nie odczuwam. Nastrój jest ok, poziom energii niezły a motywację mam zawsze słabą także nie jest to nic nietypowego u mnie. Niedawno zwiększyłem fluoksetynę do 60 mg i jestem mniej apatyczny, fluoksetyna to najbardziej stymulujący SSRI i zaczynam to czuć. Ale zastanawiam się czy gdybym odstawił sulpiryd nie byłoby lepiej jednak. Chyba dopóki nie spróbuję to się nie dowiem. -
SULPIRYD (Sulpiryd Hasco/Teva)
zburzony odpowiedział(a) na anonimowy-zalamany temat w Leki przeciwpsychotyczne
Orientujecie się jaki jest wpływ sulpirydu czy neuroleptyków w ogóle na nastrój w dłuższej perspektywie? Biorę niewielką dawkę (400 mg) od pół roku, dobrze się czuję ogólnie ale nie mam pewności czy sulpiryd teraz nie obniża mi dopaminy w mózgu i czy bez niego nie byłoby lepiej. -
Chciałem już zmniejszyć wenlę do 225 mg po kilku dniach spadku formy (myślałem że to nadmiar serotoniny bo biorę jeszcze fluoksetynę), ale wszystko wróciło do normy, nastrój ok, lęku brak, nie jestem zamulony i jakoś bardziej apatyczny niż zwykle. Wenlafaksyna jeszcze mnie nigdy nie zawiodła przez 20 lat znajomości, zwłaszcza jeśli chodzi o działanie anksjolityczne, a teraz w połączeniu z fluoksetyną lepiej wpływa na nastrój i napęd. Kiedyś fluoksetyna solo fajnie mnie nakręcała ale indukowała lęk ale wenla fajnie to niweluje.
-
Najlepszy antydepresant jaki brałem, a brałem już wszystkie, tylko duloksetyna i wenlafaksyna dały podobnie dobre efekty u mnie. Dał mi tak świetny nastrój że aż nie mogłem uwierzyć, ponadto zlikwidował lęk i fobię społeczną, powodując zero efektów ubocznych. Biorąc go chyba pierwszy raz w dorosłym życiu zdarzało mi się gwizdać i podśpiewywać pod nosem kiedy szedłem ulicą między ludźmi. Oczywiście jak wszystkie antydepresanty w końcu wyczerpał swój potencjał i musiałem go zmienić, choć prawdę mówiąc i wtedy wcale nie było jakoś źle. Dodam że od lat stosuję zawsze kilka leków jednocześnie ale fluwoksaminę brałem solo. Kiedyś na pewno zrobię do niej jeszcze jedno podejście.
-
@mio85fluwoksamina różni się tym że bardzo silnie oddziałuje na receptory opioidowe sigma na przykład.
-
Jaki jest wg Ciebie najlepszy neuroleptyk? 🌀🦋
zburzony odpowiedział(a) na Verinia temat w Leki przeciwpsychotyczne
Jeszcze amisulpryd swego czasu bardzo mi się przysłużył.