
DawidJ
Użytkownik-
Postów
25 -
Dołączył
Treść opublikowana przez DawidJ
-
Brałem leki, ale teraz nie biorę, nie pomogła mi zbytnio przez okres 3 lat więc przestałem stosować
-
Tak, w przyszłym tygodniu w czwartek mam pierwszą wizytę, wcześniej też miałem psychoterapię
-
Cześć, Od mniej więcej kwietnia z powodu lęku związanego z hipochondrią praktycznie cały czas leżę w łóżku. Nie uprawiam żadnego sportu, ciężko mi się ruszyć gdziekolwiek i nie mam chęci na kompletnie nic. Nie wiem czy to przez to, ale nie mam kompletnie apetytu, jestem całe dnie śpiący i potrafię spać po 10-12 godzin.. Oczywiście ja jako hipochondryk uważam że to może być jakaś groźna choroba i przez to tak mi się dzieje i każda myśl o tym żeby w końcu zacząć się ruszać sprawia u mnie lęk, że "choroba" się jeszcze bardziej rozwinie.. Czy tego typu problemy mogą być związane z leżeniem cały czas w łóżku? Chciałbym w końcu coś zmienić ale ten lęk mnie dosłownie paraliżuje w robieniu czegokolwiek..
-
@MarekWawka01 chodzę spać jakoś po północy, ponieważ po pracy zawsze coś zostaje mi do zrobienia na komputerze. Jeżeli chodzi o leki które wypisałeś to pierwszych dwóch nie próbowałem. Kwetiapine miałem przepisaną, ale powodowała u mnie ostre zapalenie błony śluzowej nosa i musiałem odstawić, kwetiapina mogę powiedzieć, że pomogła, no ale przez krwawienia z nosa nie mogłem więcej tego brać.. Zapytam moją psychiatrę w poniedziałek i zobaczymy co powie mi na ten temat.
- 6 odpowiedzi
-
- nerwica
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Heledore Jak najbardziej pomaga, od marca jeszcze nie przydarzył mi się żaden atak paniki, a sort który mam nie jest mocny, zawiera jakoś 8% THC i 6% CBD, natomiast z problemami ze snem zmagam się już od około 2 lat a pacjentem medycznej marihuany jestem od marca. Za niedługo rozpoczynam też psychoterapię. Dodatkowo dostałem skierowanie do dietetyka bo moja dieta również nie była super.. Prawdę mówiąc była beznadziejna, bo kompletnie nie zwracałem uwagi na to co jem, kiedy jem i ile. Jeżeli chodzi o problemy jelitowe to z tym również jakoś od roku się zmagam, ale wydaje mi się, że powodem tych problemów jest przede wszystkim zła dieta oraz stres który mam na codzień i ciężko mi go uniknąć..
- 6 odpowiedzi
-
- nerwica
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Heledore, aktualnie czekam na termin, ponieważ zmieniłem swojego lekarza. Niestety poprzedni lekarz nie mógł zaakceptować tego, że mój psychiatra wprowadził mi leczenie medyczną marihuaną i wyzwał mnie od ćpunów i powiedział, że nie pomoże mi tak długo, jak długo będzie trwała terapia.. Po tej wiadomości wszystkie dolegliwości jeszcze bardziej się wzmocniły.. Tyle dobrze, że moja psychiatra skierowała mnie do dobrego lekarza rodzinnego, który również ma pojęcie na temat konopii i nie wyzywa swoich pacjentów od ćpunów, także mam nadzieję że pomoże mi z tym lub skieruje mnie ewentualnie do specialisty
- 6 odpowiedzi
-
- nerwica
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Napisałem przypadkowo nie w tym dziale, bardzo proszę administratora lub moderację o przeniesienie do odpowiedniego działu i z góry przepraszam.
- 6 odpowiedzi
-
- nerwica
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć, Czy ma ktoś z was problemy ze snem przy nerwicy? U mnie jest tak, że śpię czasami nawet po 13 godzin.. Nie jestem pewny czy to przez to, ale od dłuższego czasu mam problemy z apetytem, tj. cały dzień mogę nic nie jeść i nie będę głodny.. Ja oczywiście boję się, że mam raka i nie wiem co mam zrobić.. Dodatkowo męczą mnie dolegliwości ze strony jelit, tzn. z tego co się sobie przyglądam od dłuższego czasu, widzę, że mogę mieć IBS ( zespół jelita drażliwego ) ale nie zostało to u mnie zdiagnozowane. Prosiłbym o komentarz jeżeli ktoś zmaga się z takimi problemami i ma jakiś sposób na poradzenie sobie z nimi. Pozdrawiam
- 6 odpowiedzi
-
- nerwica
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć wam, Od ostatniego czasu czuję się koszmarnie.. Panicznie boję się o swoje zdrowie, ale nie chcę pokazywać tego mojej rodzinie, mają już dosyć nerwów i problemów na głowie. Wymieniając, jestem hipochondrykiem z kancerofobią i zaburzeniami lękowymi.. Ostatnio różne objawy somatyczne ze strony jelit, żołądka, klatki piersiowej, w sumie z całego ciała, doprowadzają mnie do ogromnego lęku i strachu przed tym, że mam raka. Nie lubię mówić za bardzo o tym, ale zauważyłem u siebie również żółte i jasne stolce od paru dni. Kiedyś lekarz stwierdził u mnie prawdopodobieństwo zespołu Gilberta, ponieważ gdy się stresuję, poziom bilirubiny u mnie wzrasta, a stres to od jakiegoś czasu mój "najlepszy przyjaciel".. Natomiast nie wiem czy kolor stolca może być od tego uwarunkowany.. Bardziej obawiam się raka trzustki.. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że bardzo boję się pójść do lekarza i zbadać, ponieważ panicznie boję się diagnozy, mimo to, że wiem, że to mogą być nawet objawy generowane przez moje problemy.. Nie wiem co mam ze sobą zrobić.. Mam 19 lat i nie mam kompletnie siły i chęci do życia.. Nie śpię bo boję się, że umrę.. Tak jak napisałem do jednej osoby, żałuję dnia w którym przyszedłem na świat..
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
DawidJ odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Jestem hipochondrykiem i mam kancerofobię. Z autopsji mogę powiedzieć że (uogólniając) zaburzenia lękowe mogą stworzyć ból somatyczny każdej jednej części ciała. Miałem prawie wszystkie badania jakie można zrobić i wszystko wychodziło super, także nie zdziwi mnie chyba już w tej chorobie nic.. -
U mnie w zeszłym roku objawy somatyczne przewyższyły moje najśmielsze oczekiwania.. Pobolewało mnie tam i tu, poczytałem w internecie co może to konkretnie być i bum, to co przeczytałem, za jakiś czas się pojawiło. Jestem hipochondrykiem i mam kanrecofobię. Z autopsji mogę Ci powiedzieć, że nasza głowa potrafi stworzyć ból w każdej części ciała bez wyjątku. Miałem kompleksowe badania krwi, badanie stolca, badanie moczu, badanie usg jamy brzusznej, ekg, ekg wysiłkowe, usg serca, badanie na wydolność płuc, poziomy witamin i minerałów we krwi, no praktycznie wszystko. Każde jedno badanie wychodziło świetnie, bez żadnych problemów a ja czułem się jak bym miał umrzeć przez doskwierające mi somaty.. Po terapii zaczęło mi się poprawiać, ale chyba za krótko trwała bo znów zaczyna mi wszystko wracać..
-
Nie jesteś sama.. U mnie tak samo, mój stan psychiczny ostatnio dramatycznie podupadł.. Straciłem chęci do życia przez wewnętrzny strach, bo ciągle myślę że mam raka i nie został on zdiagnozowany.. Szczerze to boję się nawet pójść z tym do lekarza.. Nie chcę innych martwić w około i cały czas mam na sobie "maske".. Udaję, że jest wszystko w porządku a tak na prawdę nie jest..
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
DawidJ odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Cześć wam, doświadczył ktoś z was może ślinotoku przy zaburzeniach lękowych? Ostatnio coś gardło w okolicy migdałka mnie bolało a od wczoraj mam wzmożoną produkcję śliny.. Oczywiście nic nie przychodzi mi na myśl tylko rak.. Wykańcza mnie to już szczerze mówiąc.. -
Jestem pacjentem medycznej marihuany i też kiedyś brałem razem z lekami, strasznie otępiało mnie po waporyzacji, później gdy odstawiłem leki, poczułem jak faktycznie działa. Dla mnie jest idealna, pomaga mi opanować nerwy i stres, ale przede wszystkim trzeba pamiętać że również można się uzależnić! Sam to zauważyłem i w porę zareagowałem. Do tego trzeba podchodzić rozsądnie i z głową.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
DawidJ odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Wiem że to jest najgorsze, ale najlepsze jest to że faktycznie czujemy te bóle i to nie jest na niby i to właśnie powoduje u mnie największy strach -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
DawidJ odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Witam. Mam 19 lat. Od jakiegoś czasu obserwuje u siebie dziwne bóle somatyczne. Na początku miałem bardzo silne kolki z lewej i prawej strony brzucha. Gdy one minęły bóle zaczęły się pojawiać na szyi. Dodam jeszcze, że jestem osobą z zaburzeniami lękowymi, hipochondrią oraz kancerofobią. Gdy bóle zaczęły się na szyi, kurczowo sprawdzałem swoje węzły chłonne i zauważyłem że są trochę powiększone. Od razu zacząłem sprawdzać również swoją jamę ustną. Pod językiem od dawna mam krostkę przezroczystą z płynem, nie przejmowałem się ale teraz wydaje mi się, że to rak.. Obok tego po drugiej pod językiem pojawiła się mała czerwona kropka, nie nabrzmiała. No i oczywiście boję się że to rak.. Również od bardzo dawna mam problem z nieprzyjemnym zapachem z ust..Czytałem w internecie co mogą oznaczać moje objawy z węzłami chłonnymi, jamą ustną i brzydkim zapachem ( który też towarzyszy mi od dawna ) i oczywiście wychodzi na to że mogę mieć raka jamy ustnej.. Jestem po psychoterapii, wiem że kancerofobia może wywoływać u mnie nawet w tych miejscach bóle somatyczne ale mimo wszystko się boję, ponieważ również straciłem w tym czasie apetyt.. Waporyzuję również susz CBD na sen i uspokojenie i zauważyłem że ciepła para podrażnia mi gardło. Czy jest też możliwe, że przez podrażnione gardło zrobiła się tam infekcja i stąd powiększone węzły chłonne szyi? -
Dziękuję za odpowiedź.. Myślałem że coś jest nie tak.. Zacząłem od wczoraj suplementować ZMA - Cynk, Magnez i witaminę B6 oraz D3+K2. Mam nadzieję że to mi pomoże
-
Cześć! Martwi mnie jedna rzecz, szczerze mówiąc nie wiem czy mam się przejmować czy nie. Od momentu gdy zacząłem brać fluoksetynę zacząłem mieć dziwne tiki/skurcze. Ręka sama mi drgnie, noga, dziwny nagły ale słaby ruch ciała, chwilowe napięcie mięśni.. Do tego lekkie drżenie rąk. Został mi zmieniony lek z fluoksetyny na paroksetyne i jest dalej tak samo. Czuć, czuję się dobrze, ale martwi mnie to, czy to może być zespół serotoninowy..
-
Cześć. Ostatnio już tutaj pisałem. Męczy mnie chrypka od jakiegoś czasu, natomiast zauważyłem że raz się pojawia i trzyma i raz znika, nie wiem od czego to jest zależne.. Dodam że mam katar rano.. Jak to ja, nerwus i hipochondryk myślę że to rak.. Poczytałem objawy raka gardła i akurat po ich przeczytaniu parę dni później miałem np. Na parę chwil zatkało mi się ucho, później bolało.. Teraz tylko sama chrypka.. Nie wiem czy to z nerwów o to że mogę mieć raka czy przez co.. Byłem u lekarza i mówi że na pewno to nie jest rak, tylko że nawet tego nie sprawdził.. Co o tym sądzicie?
-
Witajcie, Czy chrypka może być spowodowana przez nerwice lękową uogólnioną? Do tego mam kancedofobię.. Masakra, boję się jak nie wiem..
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
DawidJ odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mnie męczy teraz chrypka i katar.. Oczywiście jako hipochondryk wmawiam sobie że to rak, bo zrobiła mi się afta duża, a przez nią mam powiększone węzły chłonne żuchwy.. Do tego nic nie jem i schudłem z 68 na 63 kilo w miesiąc około.. Mam również zaburzenia lękowe oraz kancedofobię.. Wszędzie widzę raka i nie mogę już z tym wytrzymać.. -
Cześć. Ostatnio przeżyłem dosyć ciężki atak paniki z hiperwentylacją. Po hiperwentylacji odczuwałem kłucie w klatce piersiowej i ścisk/ból w gardle (bardziej za gardłem, przy karku). Ból w klatce zniknął po dniu. Został ból w karku przy głębokim wdechu, raz jest, raz nie ma, byłem bardzo spokojny to zniknął na chwilę sam, oczywiście parę ruchów i znów zaczął.. Może to być objaw somatyczny wywołany przez moje zaburzenia lękowe? Cierpię również na kancedofobię i od razu myślę że to rak.. Oczywiście jestem tak spanikowany że nic nie jem..
-
Rozumiem, no szczerze mówiąc odczuwam właśnie coś takiego, tylko niesamowicie drażni mnie brak uczucia głodu i spadek wagi.. Jak coś zaczynam jeść to po jednym kęsie mam dość
-
W jakim sensie spłycają emocje dobre i złe? Chodzi o to, że coś co jest śmieszne albo denerwujące staje się dla mnie obojętne?
-
Cześć. Mam na imię Dawid i mam 18 lat. Od dłuższego czasu choruje na zaburzenia lękowe, hipochondrię, kancerofobię, cyberchondrię oraz depresję. Jestem teraz na lekach psychotropowych (fluoksetyna). Biorę je już 11 dzień. Męczy mnie brak uczucia głodu już jakoś od ponad miesiąca. Niestety jako hipochondryk stawiam oczywiście że to rak.. Miałem robione 1.5 miesiąca temu badania krwi wraz z CRP, badanie kału oraz USG jamy brzusznej. Wszystkie badania nic nie wykazały. Mam jedynie przy naprawdę dużym stresie podwyższoną biliburinę. Miewam również często bóle somatyczne. Gdziekolwiek mnie nie zaboli, pierwsza myśl rak.. Naprawdę jest mi z tym ciężko.. Dosłownie cokolwiek się stanie w moim brzuchu czy na ciele, odrazu odbieram to niesamowicie źle.. Natomiast później jakoś staram się to złagodzić pozytywnym myśleniem i przede wszystkim logicznym myśleniem, bo jak może mi coś być jak wszystkie wyniki mam super. Co prawda dokuczają mi działania niepożądane moich tabletek, ale jest to jakoś do przeżycia, szczerze mówiąc gorzej czułem się jak nie brałem tych tabletek.. Chciałbym w końcu wrócić do normalności.. Przez brak uczucia głodu jem mało.. Do tego po fluoksetynie spadam na wadze i nie mam w ogóle na nic siły.. Co moglibyście mi polecić żebym mógł w końcu poczuć się jak kiedyś, żebym w końcu nie stresował się tym że w brzuchu mnie lekko zabolało, żebym nie wsłuchiwał się w siebie i żebym rano mógł budzić się bez lęków..?