Skocz do zawartości
Nerwica.com

GłupiaSowa

Użytkownik
  • Postów

    116
  • Dołączył

Treść opublikowana przez GłupiaSowa

  1. Nie wiem już naprawdę co robić. 10 miesięcy odrealnienia, roztrzęsienia, całej somatyki. Piekło od 10 miesięcy. Jestem na świadczeniach rehabilitacyjnych. 2 miesiące z anafranilem i wenlafaksyna i dalej to samo. Od 10 miesięcy jestem też w terapii. Lekarz nie chce mi podnieść dawki duloksetyny chociaż jest odrobinę lepiej, w końcu nie leżę w łóżku i nie błagam o śmierć. Mówi, że możemy spróbować esci. Chce w końcu się poczuć tak jak gdy zachorowałem pierwszy raz i wenlafaksyna dała mi normalność. Problemy wróciły jak bumerang po odstawieniu.
  2. @Heledore pewnie byłbym pełen nadzieji ale po przerobieniu anafranil, wenlafaksyny a teraz duloksetyny i żadnych efektów mam tej nadziei bardzo mało. Każdy z tych leków brałem 2 miesiące, nie wiem może za krótko.
  3. W ulotce jest napisane, że jeśli odpowiedź jest nie wystarczająca można rozważyć zwiększenia dawki do 120mg.
  4. Ma ktoś doświadczenie że zwiększaniem dawki z 60mg na 90mg? Jest różnica w kwestii leczenia GAD? Lekarz się upiera, że w moim przypadku zwiększanie dawki nic nie da i lepiej zmienić na escitalopram. Nie bardzo to rozumiem, skoro duloksetyna mi pomogła, jest lepiej ale nie dobrze, to może właśnie brakuje większej dawki. Nie wiem, może się nie znam.
  5. Zastanawiam się czy dobrą decyzją jest przejście z duloksetyny 60mg, która nie dała rady, na escitalopram. Moim problem jest GAD. Lekarz uważa, że zwiększenie dawki duloksetyny nic nie da.
  6. Myślę, że jak najszybciej powinieneś się skontaktować że swoim lekarzem. Duloksetyna nie pomogła? 4 miesiąca stosowania i zero efektu ?
  7. Nie mam takich doświadczeń z tym lekiem. Zastanawiam się czy warto jeszcze zaczekać do tych pełnych 2 miesięcy i jeśli nie zatrybi to wtedy zmienić na esci.
  8. Lekarz zastanawia się nad escitalopramem. Uważacie, że po takim czasie może lek zacząć działać czy już nie ma co na to liczyć? Tak powinienem zadać to pytanie.
  9. 1,5 miesiąca na duloksetynie. Efekt nie wielki. Lęk i somatyzacje nadal są. Nie wiem czy czekać dalej czy zmienić na inny lek. Co myslicie ?
  10. Myślisz, że mogę odczuć znaczącą różnicę? Problem w tym, że mój lekarz twierdzi, że leki mi nie wiele pomogła gdyż moje dolegliwości wynikają z zaburzenia osobowości. Nie bardzo chce modyfikować leczenie i bez przerwy gada mi o psychoterapii.
  11. Nikt tutaj nie bierze duloksetyny? Co ewentualnie proponujecie w miejsce duloksetyny na lęk i depresję? Odpada wenla, anafranil.
  12. Biorę 450mg i efekt naprawdę niewielki, dalej budzę się roztrzęsiony i jestem w ciągu dnia zalękniony, może odrobinę mniej. Pregabalina to małe piwo przy benzo.
  13. Witam serdecznie. Stosuje duloksetyne w dawce 60mg od miesiąca, wcześniej przez dwa tygodnie 30mg. Dodatkowo stosuje 15mg mirtazapiny i 450mg pregabaliny. Jest odrobinę lepiej, objawy depresyjne i nerwicowe dalej męczą, kolejny raz przedłużyłam L4. Nie wiem czy dalej czekać na rozkręcenie się leku czy zmieniać? Jestem już po nieudanych próbach z anafranilem i wenlafaksyna. To mój drugi epizod, pierwszy zakończył się po 9 miesiącach dzięki wenlafaksynie i mirtazapinie, dwa lata spokoju i po odstawieniu leków po 5 miesiącach wszystko wróciło. Jestem również w terapii od 10 miesięcy.
×