MOCca

Miłe wypowiedzi moderatorek: paradoksy: MOCca dobrze się czujesz?? Linka: pohamuj się… paradoksy: szukasz zaczepki? paradoksy: chyba coś Ci się pomyliło sama robisz off-topic. domi: to już jest chore… szukać zaczepki i prowokować aferę. paradoksy: przestań prowokować I jeszcze jedna sprawa. Linka: MOCca, czy raczej mam się do ciebie zwracać nOOmis ? Myślę, że nieładnie jest kłamać i wprowadzać opinię publiczną w błąd, to bardzo nie fair ze strony osoby, która ma moderować forum, a zarzuca takie rzeczy. Mantis: Czy cie bóg opuścił dziewczyno …to TY zarzuciłaś lince że jest prostaczką. Sama tak się nazwała, jak i inne osoby, interpretując moją wypowiedź, nie kierowaną do nikogo…. Linka Mo................. o my prostacy, lubiący seks ...pewnie jest ci nas szkoda..... A poszło o to …. Mocca, niemądry, dodaj po roku wyczekiwania na nią, ale ogólnie w codziennym życiu, seks mógłby nie istnieć...lepsza jest bliskość, zrozumienie, rozmowa, a nie jakieś kopulacyjne ruchy. Serio to była taka zła wypowiedź? O biedna Mo znów prowokuje…

lukasz1, dobry pomysł, później można już uderzać do publicznego. W sumie każda rozmowa daje ulgę, poczujesz się zdecydowanie lepiej.

lukasz1, a ile na fundusz będziesz czekał?

milano3, Czasami trzeba zacinąć zęby i iść...nie myśleć o tym lęku, strachu, to szkoła średnia, a tam tak patrzą na obecność. Porozmawiaj z rodzicami jeszcze raz, powiedz jak Ci ciężko i o swoich obawach, muszą w końcu zrozumieć.

linka, paradoksy, nie ładnie tak zaczepiać zwykłego usera.

paradoksy, czytasz chociaż posty Linki? Full obiektywizm, ale co można się spodziewać, po osobach uprzedzonych do kogoś.

linka, mogę Cię prosić o niezmienianie mojej wypowiedzi i dopowiadanie sobie fantazmów, nie tykam się Twoich pro-seksowskich postów. The end. Jeśli czegoś nie rozumiesz, wystarczy zapytać, a nie szyderować, moim priorytetem jest zdecydowanie bliskość.

Odebrałaś to z pogardą dla mnie, dlatego tak to napisałaś ironicznie, mając nadzieję, że mnie zranisz. Nawet się nie wczytałaś.

Jeśli tak myślisz, to chyba jesteś prostaczką. BTW narzucana przez Ciebie teoria seksu - terapią na wszystko. Jeśli Tobie pasuje i Ci pomaga to ok, i rób to tantrycznie, magicznie, kopulacyjnie jak chcesz.

paradoksy, jeśli depresanty wpływają na nasze homrony, a one regulują wszystkie chemiczne związki, to w jakiś sposób mogą miec też wpły na kości, nie znam się na efektach ubocznych, współdziałaniach i związkach chorobowych, ale z mojego punktu widzenia tablety to syf, które wcześniej czy później wykańczają funkcjonowanie naszego organizmu. Ostatnio naczytałam się o zapaleniu rdzenia kręgosłupa bo mnie też w krzyżu napierdala, dziwne co...może to ten ciężar psychiczny osiada w takich miejscach, albo to zwykłe zwyrodnienie. Moja ciotka lata brania psychotropów, teraz okazało się, ze ma nowotwór, jaki był związek, może znikomy...

paradoksy, chyba nie tak rozumiemy bliskość. Nie twierdze, że nie...ale są osoby co dostrzegają inne relacje między partnerami, seks powinien być dopełnieniem tej bliskości. Jakby nie patrzeć, seks jest najprostrzą mechaniczną metodą okazywania "uczuć"

niemądry, dadaj po roku wyczekiwania na nią, ale ogólnie w codziennym życiu, seks mogłby nie istnieć...lepsza jest bliskość, zrozumienie, rozmowa, a nie jakieś kopulacyjne ruchy.

Korba, czytam ostanio Twoje wpisy, i martwię się... to co może być przyczyną złego stanu fizycznego, posrednio depresanty, mają strasznie dużo efektów ubocznych, może warto zbadać krew, ob i morfologię, tak profilaktycznie.

Arleta123, czy oprócz prezentu macie jakieś inne problemy? W ogóle przymus dawania prezentów, i oczekiwanie, że musi być super jest dosyć snobistyczne w zamiarze, zapomniałabym o tej sprawie, i nastęnym razem może opcja drobiazgu, albo wspolnego wypadu i planów zamiast prezentów. Nalepiej, zapytaj się wprost, czy sprzęt AGD na prezent to symbol gosposi i służącej? Myślę, że każdy na tym skorzysta, a jeśli jest użyteczny i potrzebny? Sama mówiłaś o tym, więc to chyba nie było specjalne upokorzenie kobiecej dumy.

dominika92, dziefczynko ale dlaczego mnie straszysz? Dzień z zaćmieniem.

Dzień się kończy, dobranoc moi mili, powiem tylko, że przeżyłam I prawdziwy atak lęku, to straszne,,, wina nie ma, nic nie ma dobranoc. WPNW.

Hahaha zablokowali jeden z najlepszych tematów na forum homoseksualizm, leczcie się ludzie z pedalstwa. Dzień pod znakiem wina

Korba, jeśli pozwolisz.... Pewno grupa osób, kojarzona jest z typowymi dla nich zachowaniami. Ok, są różne rodzaje miłości, ale to że znają się jak nikt na metodach anusowych to chyba nie zaprzeczysz. Jak każda para poświadomie odczuwają potrzebę połączenia,,,,więc łączą się od dupy strony. Koniec na dziś w tym teamcie...

LitrMaślanki, XXI wiek, demokracja, prawo wyrażania własnego zdania, a gdzie w tym nienawiść. ???

linka, dobrze, że ta czerwona hołota nie wygra już nigdy wyborów, bo okazałoby się, że w domy dziecka są zbędne, i wszystkie dzieci będą miały nowe, ciepłe gniazda, u tatusiów gejów, i mamusów lesbijek.

LitrMaślanki, a teraz to prawdopodobieństwa zarażenia wzrośnie o 100 %

Lewicowe strony popierają gejowych przy usuwaniu krzyży ze szkół, placówek publicznych, może nawet z kościołów Powód - nie mają już innego elektoratu, więc trafiają do tych poszkodowanych inaczej obywateli. Więc kobieta z depresją jest zaburzona, kobieta kochająca kobietę nie jest?

nerwicaman, luz ananas Pedofilia jest zaburzeniem, homosekusalizm już nie. Ja jako osoba zaburzona nie wyrządzam innym krzywdy, jedynie sobie, ale mam czyste i jasne myślenie, i nigdy nie oddałabym dzieci do pary gejów, oraz ich dzikiego środowiska towarzyskiego, wyobrażacie sobie nauke taty jak dobrze rozszerzyć odbyt do stosunków partnerskich? Są jacy są, ze swoimi profanacjami odbytu, śmiem twierdzić, że to zaburzenie. Akceptuje ich skłonności, ale nie akceptuje narzucania porządku świata gejów - manify, parady, i ciągle podkreślanie dyskryminacji, oraz domaganie się coraz to nowszych praw. Dzieki Bogu, że mieszkam w Polsce, kraj który jeszcze nie zgłupiał na pedałowanie.

Normalni ludzie, którzy pragną wychowywać i adoptować dzieci, przez co zaburzają normalny porządek i percepcję świata.

TAO, brak motywacji do walki.