-
Postów
213 -
Dołączył
Treść opublikowana przez hankm
-
Nienawidzę ludzi i szczególnie kobiety. To przez nie jestem takim pojebańcem, to one mi tak łeb zryły. Bawiły się mną jak szmacianą lalką.
-
Dzięki za podpowiedź. A czy znacie jakieś fora na których można popisać z ludźmi o tym właśnie uzależnieniu?
- 17 odpowiedzi
-
- seks
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mówię jak myślę o sobie. Ja jestem szmatą nic nie znaczącym człowiekiem który popełnił kiedyś błąd i teraz ma tego konsekwencje. Dla mnie jedynym rozwiązaniem jest śmierć ponieważ nic nie osiągnąłem i nic nie mam.
-
Jestem beznadziejnym człowiekiem, dlatego nie mam nikogo, każdy ma mnie w dupie.
-
Ja jestem normalnym człowiekiem a czuję się gorzej niż kaleka.
-
Jestem beznadziejnym człowiekiem.
-
Nie potrafię żyć. Ja już chyba taki zdechnę.
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
hankm odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Czemu raz jest lepiej, a innym razem gorzej. Czemu nienawidzę siebie i świata? -
Od wielu lat nienawidzę siebie i ludzi, nie potrafię normalnie żyć, najchętniej bym umarł by nie czuć więcej tego bólu w środku, tych nerw i stresu.
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
hankm odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Mnie powinno się zabić albo zamknąć. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
hankm odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
W dupie z tym. Mam dosyć tego jebanego życia, jeszcze wkurwiają mnie ludzie a szczególnie plaga ukraińców i ciapatych. Niech ktoś mnie w końcu zabije żebym już nie musiał się wkurwiać. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
hankm odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Na szukanie trzeba mieć mnóstwo czasu, a i opinie mogą być fałszywe. Ludzie kłamią. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
hankm odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Trzeba mieć czas, a ja go już nie mam. Po za tym nie znam dobrego psychiatry, a jak mam trafić znów do takiego konowała jak kiedyś to dziękuje. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
hankm odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
A co ta pomoc może mi dać. Raczej nic, dla takich jak ja nie ma ratunku. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
hankm odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Mi raczej nikt nie jest w stanie pomóc. Mam zwyczajnie dosyć życia. Na nic nie mam już czasu, to życie mnie dobija. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
hankm odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Nie nie robiłem, nie mam czasu. Ciągle siedzę w miejscu. -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
hankm odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Nie mam zdiagnozowanej tej choroby przez lekarza, jednak wydaje mi się że mnie ten temat dotyczy. -
Chyba nie potrafię żyć normalnie, wiem, wiem użalam się nad sobą zamiast wziąć się w garść. Naprawdę jest tak że chciałbym, tylko nie wiem od czego miałbym zacząć.
-
Idąc twoim tokiem myślenia powinniśmy po prostu wszystko wyłączyć postawić lepiankę i w niej mieszkać. Dlaczego w ogóle korzystasz z komputera czy komórki? zastanawiam się dlaczego w ogóle poświęciłeś czas na przeczytanie mojego posta i napisanie odpowiedzi? Owszem trochę racji muszę Tobie przyznać, świat i ludzie idą w złym kierunku, osobiście próbuję odnaleźć sens życia i rozwiązać moje problemy jest to trudne, ale może pewnego dnia obudzę się i stwierdzę że to co wcześniej robiłem było stratą czasu. Szczerze. Czy powinniśmy sobie wszystkiego odmawiać?
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
hankm odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Pomyślałem że odezwę się w tej grupie. Nie wiem co mam już robić. Jest mi źle z moim życiem. Raz chodzę wesoły, a po chwili jest mi smutno i mam dosyć życia. W pracy jest jeszcze ok bo nie pokazuję tego co we mnie jest. Kiedy wracam do domu czuję się jak bym wracał niewiadomo do czego. Nie wiem co mam ze skobą zrobić, czuję się jak idiota, nie wiem co robić w domu całe wirczory siedzę przed komputerem, oglądam jakieś strony z dziewczynami, albo przeglądam portale randkowe, albo jakieś z dziwkami. Kładę się późno i się nie wysypiam, ledwo chodzę. Właściewie jak trup, a nie jak mężczyzna. Mam dosyć życia. Może zwyczajnie powinienem umrzeć. -
Ja śpię bardzo mało, ciągle chodzę zdenerwowany, a obowiązki które mam wykonać po prostu olewam bo nie mam zasad i nie potrafię się zmotywować, zawsze po pracy siadam przed komputerem i albo gram, albo oglądam gołe baby i tak każdy dzień się kończy. Generalnie mam dosyć swojego życia i najchętniej to chciałbym umrzeć, albo żeby mnie zamkneli gdzieś gdzie nie będę miał możliwości wyjść nawet na świeże powietrze.
-
Czyli rozumiem mnie tu nie ma, nie istnieję.
-
Czy ktoś miałby chwilę żeby ze mną popisać wiadomości?
-
Dokładnie i tego wszystkiego mi brakuje. Czyli co pozostaje mi albo położyć się do grobu już dziś, albo korzystać z dziwek, albo w końcu pogodzić się z tym że mam być sam i koniec kropka i zamknąć się głęboko w sobie.
-
Bo mam kasę, gdyby nie pieniądze, nie miałby nic.