
Bratek 1
Użytkownik-
Postów
45 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Bratek 1
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
Bratek 1 odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Nowe Badania rowniez pokazuja ze co drugi leczony na depresje ambulatoryjnie ma chad 2 .A stabilizatory pomagaja na zaburzenie osobowosci wiekszosci bo maja chad 2 wiekszosc z tych osob oczywiscie nie wszyscy. link do badania : https://podyplomie.pl/publish/system/articles/pdfarticles/000/010/231/original/54-57.pdf?1472644282 -
Benzowiec no właśnie z czasem wszystko się normowało i leń był słabszy, wszystko wracało do normy ale zawsze inny czas był potrzebny bo kilka razy wracałem do leku i wyższych dawek, bywało, że i dwa miesiące czekałem na dawce 40mg żeby ustabilizowały się wahania , bo był leń , anhedonia, hipomania wszystko przeplatane, ale się w końcu ustabilizowało i lenia nie miałem, w sumie chciało mi się wszystko :) Dziwna sprawa , że raz jak wracałem to jak z 20mg zrobiłem 40 to zaskoczyło w dwa tygodnie, a czasem i dwa miesiące czekałem,..nie ma reguły, -- 26 paź 2017, 22:58 -- wygląda,że masz chad podobnie mam, leki z czasem to normowały ale tu trzeba większych dawek, CHAD różnie sie objawia, m.in skokami nastrojów, cięzki to zdiagnozowania -- 26 paź 2017, 23:02 -- no właśnie czy ktoś z was ma alergię lub nietolerancję pokarmową?? to ważne, bo np celakia maskuje się depresją np Seba do mnie napisales ze mam chad 2?
-
nie masz się co bać stabilizatorów ja za 1 razem właśnie dostałem do paro karbamazepine/tegretol (od razu dawke 2x400 jak na padaczke:)) .od razu taki zestaw,bez czekania . innych nie jadlem . teraz jestem bez . ale właśnie jak masz takie wachania że raz dobrze a raz źle to stabilizator może to ustabilizować , twój nastrój na stałym poziomie . tak mi się wydaję , często dodaje się do ssri stabilizatory . w pewnym sensie dzialaja antydepresyjnie . moga pomóc u ciebie , ale jaki stabilizator to nie wiem bo jadlem tylko tegretol i moge go polecić , ale dużo ludzi na neigo narzeka że toksyczny itp , no ja mam wątrobe ,nery,śledzione w normie po 5 latach brania paro i 800mg tegretolu bo badam sobie często i wszystko si . mogą zmulac stabilizatory na początku ale potem powinno się unormowac. jak zrobisz to nie wiem , jak masz dni że fajnie się czujesz to ja bym nie schodził z paro. stabilizatory tez mogą tak trochę wyluzować,uspokoić. ps: i z tegretolu 800mg zeszlem nadle po 5 latach i nie mialem żadnych skutków odstawiennych. Może i nie pytałeś mnie o zdanie ,ale chciałbym się podzielić swoim doświadczeniem. Miałem lekoopornosc po paro ,mirtazepinie itd(pomagalo w 20 % na depresje) ale dopiero lamotrygina cos zadziala takze sluchaj lekarza.Ja dołozylem do valdoxanu,paro lamotrygine i czuje sie o wiele lepiej.Sen lepszy o 90 %. Mialem zespol jelita drazliwego jedynie amitryptylina cos dzialala .A lamotrygina po tygodniu mi to wgl wyleczyla. Jak zaczynam srac to klocek jest chyba kilogramowy,takze ja polecam ze swojej strony. No i wgl jak ktos ma lekoooporna depresje i nie probowal lamo- to moje zdanie ze warto. Po tygodniu lamotryginy tak mnie ciagnelo na slone rzeczy ze moge caly dzbanek ogorkow solonych zjesc- nie wiem dlaczego ( czy wie ktos dlaczego ) Uwazam ze trzeba probowac i jezeli wam lekarz mowi zeby chodzic na terapie a nie probowal stabilizatorow to zmiencie lekarza. Uwazajcie na lekarzy moj przyjaciel 5 lat leczyl depresje lekooporna i mial celiake . I nagle wyleczyl depresje w tydzien bo odstawil gluten..... Probojcie wszystkich lekow z psychiatra a dopiero potem pierdolenie o szopenie(psychoterapia ) Po lamotryginie normalnie funkcjonuje ,normalnie sie spotykam ze znajomymi to jest dopiero psychoterapia :) -- 26 paź 2017, 17:31 -- nie masz się co bać stabilizatorów ja za 1 razem właśnie dostałem do paro karbamazepine/tegretol (od razu dawke 2x400 jak na padaczke:)) .od razu taki zestaw,bez czekania . innych nie jadlem . teraz jestem bez . ale właśnie jak masz takie wachania że raz dobrze a raz źle to stabilizator może to ustabilizować , twój nastrój na stałym poziomie . tak mi się wydaję , często dodaje się do ssri stabilizatory . w pewnym sensie dzialaja antydepresyjnie . moga pomóc u ciebie , ale jaki stabilizator to nie wiem bo jadlem tylko tegretol i moge go polecić , ale dużo ludzi na neigo narzeka że toksyczny itp , no ja mam wątrobe ,nery,śledzione w normie po 5 latach brania paro i 800mg tegretolu bo badam sobie często i wszystko si . mogą zmulac stabilizatory na początku ale potem powinno się unormowac. jak zrobisz to nie wiem , jak masz dni że fajnie się czujesz to ja bym nie schodził z paro. stabilizatory tez mogą tak trochę wyluzować,uspokoić. ps: i z tegretolu 800mg zeszlem nadle po 5 latach i nie mialem żadnych skutków odstawiennych. Może i nie pytałeś mnie o zdanie ,ale chciałbym się podzielić swoim doświadczeniem. Miałem lekoopornosc po paro ,mirtazepinie itd(pomagalo w 20 % na depresje) ale dopiero lamotrygina cos zadziala takze sluchaj lekarza.Ja dołozylem do valdoxanu,paro lamotrygine i czuje sie o wiele lepiej.Sen lepszy o 90 %. Mialem zespol jelita drazliwego jedynie amitryptylina cos dzialala .A lamotrygina po tygodniu mi to wgl wyleczyla. Jak zaczynam srac to klocek jest chyba kilogramowy,takze ja polecam ze swojej strony. No i wgl jak ktos ma lekoooporna depresje i nie probowal lamo- to moje zdanie ze warto. Po tygodniu lamotryginy tak mnie ciagnelo na slone rzeczy ze moge caly dzbanek ogorkow solonych zjesc- nie wiem dlaczego ( czy wie ktos dlaczego ) Uwazam ze trzeba probowac i jezeli wam lekarz mowi zeby chodzic na terapie a nie probowal stabilizatorow to zmiencie lekarza. Uwazajcie na lekarzy moj przyjaciel 5 lat leczyl depresje lekooporna i mial celiake . I nagle wyleczyl depresje w tydzien bo odstawil gluten..... Probojcie wszystkich lekow z psychiatra a dopiero potem pierdolenie o szopenie(psychoterapia ) Po lamotryginie normalnie funkcjonuje ,normalnie sie spotykam ze znajomymi to jest dopiero psychoterapia :) P.S badanie naukowe w ktorym jest napisane ze co drugi leczony na depresje ambulatoryjnie moze miec chad2/spektrum chad to jest to samo https://podyplomie.pl/publish/system/articles/pdfarticles/000/010/231/original/54-57.pdf?1472644282
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
Bratek 1 odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
Ludzie kochani z zaburzeniami osobowosci.Rozumiem ze czesc was ma ta przypadlosc. Nie dajcie wmowic sobie tak latwo tej przypadlosci,jezeli nie sprobowaliscie wszystkich lekow ( w tym normotymicznych ) .Tym konowalom zamiast leczyc ludzi do konca latwo jest przypisac zaburzenie osobowosci. Pierwsza depresja po tkorej stwierdzono zaburzenia osobowosci.Pzzez 5 lat faszerowana lekami antydepresyjnymi. Potem 150 sesji psychoterapeutycznych nic nie pomogło.Nastepnie przepisana lamotrygina ktora dziwnym trafem z dnia na dzien usunela depresje lęki, "zaburzenia osobowosci" ,zaburzenia snu ,zaburzenia apetytu ,nadmierne gadanie po ssri. Jeden lek w monoterapii.i Wyleczylem sie a juz bylem nastawiony na faszerowanie 4 lekami na raz(SSRI,Mirtazepina,Valdoxan,amitryptylina) bez rezultatu. Z konowałami trzeba do konca walczyc i nie ma zaburzenia osobowosci bez sprobowania wszystkich lekow. Nie ma kropka :) -
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
Bratek 1 odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
Nigdy nie umawiaj sie na taki warunek ze potem to uzgodnimy.Psychoterapeuta to bardzo chytry czlowiek zna sie na psychologii. Tez popelnilem taki blad ze powiedzial ze jezeli zachoruje to potem sie umowimy.Kiedy mu przedstawilem zwolnienie od gastroentoroga,stwierdzil ze on w tym czasie byl i stracil swoj czas wiec musze zaplacic. -
No wlasnie tez mialem znajomego u ktorego w psychiatryku odstawili z dnia na dzien paroksetyne 50mg . Teraz chodzi do psychologa i ma koszmary juz od dwoch lat ktore polegaja na ty ze sni o tym jak odstawia a potem budzi sie z zimnym.Wlasnie przez takich debilnych lekarzy . No ale to nie nasza wina :)
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Bratek 1 odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Czy jest ktos kto mial hipomanie po paroksetynie lub sertraline ktore przechodzi po odstawieniu leku . Po wroceniu na ten lek znowu wraca. Tzn chodzi o to ,że coś takiego mam ze jak jestem na tym leku do rozwijam rozmowe na 40 minut przez telefon .Jak nie jestem na tym leku to rozmawiam krotko i na temat. Inny przyklad jak jade pociagiem jestem sam z jakas babcia w przedziale .Nie chce sie odzywac ale cos mnie sie zapytala ,a ja rozwijam rozmowe na 3 godziny. Kieruje do was chadowcy bo jestescie specjalistami w tej dziedzinie. -
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
Bratek 1 odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
Jestem zachwycony tym lekiem . Jedyny lek ktory mi odblokowal emocje po ssri. Jedyna negatywna rzecza sa mdlosci i bol brzucha. Lekarz na izbie mi doradzil ze jezeli mnie boli brzuch to go odstawic.Ale ten lek powoduje taka poprawe stanu psychicznego ,powiedzialem ze odstawie jezeli bede umieral z bolu . -
Większość inhibitorów DAT wykazuje potencjał uzależniający, dlatego ich stosowanie w depresji jest ograniczone jedynie do przypadków lekoopornych. Poza tym leki te, najczęściej, nie nasilają neurogenezy (tak jak to robią antydepresanty) więc ich długotrwałe stosowanie nie leczy jednej z przyczyn depresji. Nie jest to prawda, leki SNRI (serotoninergiczno-noradrenergiczne skuteczniejsze są w leczeniu wszystkich zaburzeń lękowych: https://www.researchgate.net/publication/275663454_Efficacy_of_treatments_for_anxiety_disorders_A_meta-analysis Silnie, słabo... to pojęcia względne i niemiarodajne, a samo IC50 czy Ki, i to w zależności od obszaru mózgu, nie musi o tym przesądzać, bo tak naprawdę układ neuroprzekaźników jest pełen sprzężeń zwrotnych (ujemnych, dodatnich) więc bezwzględne określenie ilościowe jest bardzo trudne. Głównym działaniem amitryptyliny jest inhibicja SERT i NET, a więc działanie serotoninergiczno-noradrenergiczne, a nie glutamatergiczne, chociaż te również wykazuje (inhibicja EAAT3 oraz agonizm TrkA i TrkB) Dzieki za odpowiedz, fajna tabelka to jest ciekawe . Bardzo mnie interesuje ten uklad glutaminergiczne zauwazylem ze jak bralem brintellix to mnie stabilizowalo ale nasilal lęki. Wlasnie z tego wzgledu,ze dziala na noradrenaline no nie ma innej opcji. Dlatego w zaburzeniach lekowych jest w trakcie badan .
-
Nie ma żadnej ustawy (czy przepisu), odnośnie odpowiedzialności karnej za użycie leków "z dopaminą" (z resztą co to w ogóle oznacza "z dopaminą"). Jest całkiem sporo leków, które działają dopaminergicznie i często stosowane są w leczeniu depresji i/lub zaburzeń lękowych: - sertralina - fluwoksamina - fluoksetyna - bupropion - mirtazapina - mianseryna - TCA (w tym opipramol) - moklobemid - wenlafaksyna - duloksetyna - agomelatyna Mialem na mysli uzycie leku ktory tylko wychwytuje dopamine. Bo tak naprawde leki ktore wplywaja na noradrenaline tylko nasilaja lęki. Jezeli wedlug Ciebie sertralina,fluwoksamina,fluoksetyna wenflaksyna duloksetyna,agomelatyna, dziala na dopamine to w slabym stopniu wedlug mnie. Amitryptylina jest ciekawym lekiem dziala fajnie,ale wydaje mi sie ze jest to glownie mechanizm glutaminergiczny ,a w takim razie trrzeba sprobowac lamotryginy. -- 14 paź 2017, 05:31 -- Ciezko jest okreslic czy mija depresja .Ten lek niby leczy depresje .Ale pojawia sie pustka.I czasami czlowiek mysli odstawic lek i pustka zniknie.Pustka znika ale depresja wraca. Zawsze lekarz sie dziwi no to jak Pan mowi ze depresja znika a pustka sie pojawia.Przeciez to samo. A no wlasnie to nie jest to samo i wiedza o tym ludzie ktorzy na swojej skorze wyprobowali te leki bo inaczej sie nie da tego wytlumaczyc.
-
Benzowiec 84 , uwierz mi ze nie jest dobre odczucie w moim przekonaniu. Inny przyklad z zycie .Odwrocil sie ode mnie znajomy kiedy zachorowalem na depresje. Po paroksetynie normalnie do niego dzwoni jakby nic sie nie stalo chociaz nie powinienem . Ja nie mialem nigdy problemow z odwaga w rozmawianiu .Wydaje mi sie ze mam bardziej depresje.Probowalem kiedys wellbutrin ale nasilil mi leki a w depreji pomogl no i kolko sie zamyka. Dziwie sie czemu nie ma lekow ktore wychwutuja dopamine czemu nie mozna ich zarejestrowac zeby lekarz ich uzywal. W dzisiejszych czasach jezeli lekarz uzyje cos z dopamina na depresje to idzie pod kodeks karny dlatego tego nie uzywaja albo rzadko. -- 13 paź 2017, 18:59 -- Tzn jak nic nie przyjmuje to mam dol,mysli samobojcze . Jak paroksetyne to wtedy te mysli samobojcze schodza jest tylko pustka na ktorej trzeba radzic sobie.No i o dziwo polecam wszystkim valdoxan ( nie jestem przedstawicielem farmaceutycznym) ,ale naprawde 10% dziala w mojej depresji,a to jest niesamowity rezultat. No tak z tym psychoterapia to jest tez ciekawa sprawa .Jak zobaczylem kto poszedl na psychologie z czasow liceum.Te osoby wgl nie mialy pojecia o zyciu. A najlepsze jest jak ktos ma nerwice natrectw i psychoteraputa wmawia ze itak nie umrzesz :) No tak ale on nie jak sie czlowiek meczy przy natrectwach -- 13 paź 2017, 19:15 -- jest sprawa czy lamotrygina tez zapobiega hipomanii czy tylko depresji. W badanich jest ze tylko depresji ale duzo osob to pije na hipomanie tez .
-
Sebek czyli co jest szansa ze ta hipomania sie zmniejszy po dluzszym czasie branie.Bo ja caly czas biore z przerwami . To jest bardzo ciekawy temat jak mialem kiedys dolaczona do paroksetyna tlpd 10mg, to niby tą hipomania mi troche schodzila . Podejrzewam ze to dlatego ze tlpd dziala na uklad glutaminergiczny tak jak doxepina,amitryptylina itd np. lamotrygina-czysty glutaminowy uklad tylko bez ubokow tlpd . Poprosilem lekarza zeby mi to dalaczyl i mam duze nadzieje ze to zejdzie po tej lamotryginie . ??????? A jak wgl sie odnosicie do psychoterapii .Ja powiem wam ze na nfz moge chodzic ale 100 zl za pogaduszki takie jak z przyjacielem to daje spokoj .Chociaz mialem jedna wporzo terapeutke ale zaszla w ciaze i teraz musze rok czekac az znowu wroci do pracy. Nie wiem dlaczego lekarze w Polsce reklamuja psychoterapie bardziej niz prozac w USA . :)
-
Dzieki Sebek za odpowiedz. Wszystkim dziekuje bo na tym forum jest kopalnia informacji . Jest mi po prostu lzej po tym jak z wami o tym gadam . Sebek no z obcymi to moze i nie gadam ale jak juz sasiad zaczyna rozmowe to zamiast z nim skonczyc na 3 slowach to rozwija sie temat . Albo inny przyklad mam kolo domu kilka sklepow i w jednym sklepie jest mily po prostu Pan z obslugi . Sam prowadzi ten sklep. Jak jestem kurwa po paroksetenie to jak pojde kupic u niego chleb i jak nie ma klientow to zaczynam z nim rozmowe/duskusje na 20 minut :) Wyrzucilem w bloto na psychologa ktore po prostu tego sluchal i mial to w dupie. A lekarz wlasnie jest dla mnie autorytetem , no przynajmnie jest ordynatorem oddzialu. Ale na pewno zmieniam lekarza. Probowalem inne leki ale zeby tak lęki zgasic jak paroksetyna to nie ma mozliwosci.Jedynie pregabalina jakies nadizeje daje. A wlasnie jak mieliscie ten skutek uboczny w stylu hipomanii po ssri to wam to przechodzilo czy caly czas tak mieliscie jezeli mieliscie ? P.S inne leki np.valdoxan nie wywoluje hipomanii , mianseryna ( mianseryna moze 5% hipomanii wywoluje w porownaniu z paroksetyna)
-
No wlasnie tak podejrzewalem ze to objawy hipomaniakalne . Ale najlepsze jest to ze literatura pisze ze tlpd czesciej wywoluja hipomanie niz ssri . Ale jak przyjmowalem kiedys doxepine to nie mialem tego badziewia. Ten lek biore juz 2 lata i zawsze te objawy sie nasilaja po zwiekszeniu dawki i nie przechodza. Jezeli dawka paxtinu jest 20mg to jak kiedys jechalem pociagiem to gadalem z jakas babcia przez 3 godziny drogi . Chociaz wgl nie chcialem gadac.Ale normalnie ciezko jest mi zmienic lekarza, nie wiem dlaczego
-
Siemanko :) , jestem tutaj nowy . Mam taki nietypowy problem z którym sie do was zgłaszam .Jak przyjmuje ssri obojętnie czy to sertralina czy paroksetyna ,na paroksetynie bardziej. Jestem bardziej drazliwy,więcej dzwonię tzn moje rozmowy przez telefon nie trwają 10 minut tak jak wczesniej tylko tak jakbym je przedluzal do 30 40 minut. Jak kogos za bardzo nie lubie np. sasiada jak sie witamy po prostu to ja ta rozmowe rozwijam . Lekarz patrzy na mnie jak na debila i mowi ze to jest zdrowienie, twierdzi ze to jest dobra reakcja na lek ale mnie to naprawde wkurwia bo mowie rzeczy z ktorymi nie powininem sie dzielic z innymi . Czy macie cos takiego ? Czy po dodaniu jakiegos stabilizatora wam to zeszlo ? Powiem wam jeszcze ze dobrze ze jest takie forum bo jak lekarzowi mowie ze jestem rozdrazniony po leku to patrzy na mnie kurwa z takim zdziwiniem jakbym mial srake po ibupromie .A kiedy wchodze na forum to widze ze 70% osob ma cos takiego .Moj lekarz powinien chyba pracowac w jakiejs firmie farmaceutycznej w promowaniu leku !!!