Surowego. Wcale nie był cierpki. Taki słodki, że po zjedzeniu połowy już nic innego nie zjem bo mnie zemdliło jak po kremówce Nie umywa się do puszkowego.
Oj, ja od półtora roku nic sobie nie zrobiłam. Ale nadal ciągnie okrutnie. Myślę, ze to jak z uzależnieniem. Nawet jeśli się tego nie robi to to siedzi w środku i męczy.