Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kejti

Użytkownik
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kejti

  1. i pozniej napisz jak sie czulas. ja biore nadal po pol tabletki od rana i przyznam szczerze, ze nadal mnie troche mdli ale nie jest tragicznie -tzn. nie przytrafilo mi sie jeszcze zwymiotowac np w tramwaju w drodze na uczelnie Najwaznijesze aby taka tabletke dobrze zagryzc czyms, zeby poznije nie czuc tej chemii w buzi. Ciezko jest mi sie przyzwyczaic do tych tabletek ale po nich czuje sie wspaniale.
  2. Kejti

    trzymajcie kciuki!!

    ja szukałam watku o zacisnietych kciukach, ale znalazlam tylko taki no nic, wypowiem się; od prawie roku mam taki problem, ze trzymam zacisniete piąstki, non stop trzymam kciuki łapię sie na tym, ze praktycznie cały czas zasickam piastki, nawet tak zasypiam i budze sie; na dłoniach robią mi sie małe ranki, dlatego staram się miec zawsze obciete dobrze paznokietki, zeby nie robic sobie krzywdy. Bardzo trudno jest nad tym panować. Czy ktos z Was ma lub mial podobny problem?
  3. ja dzisiaj wstałam po 11; ale obudzilam sie juz po 9, ale ja mam tak, ze wole uciekac w oniryzmy. Kiedys od snu i lepszego swiata w snach uzaleznilam sie tak bardzo, ze stalam chyba 28h na dobe, serio; wstawalam do szkoly jak musialam a pozniej zaraz do lozka. Teraz jest juz lepiej, czasem robie sobie plan dnia, jest czas na sniadanie, na pojscie na plywalnie... tzn teraz jak biore leki to umiem sie wywiazac z takiego planu chociaz w 50% ale doskonale rozumiem taka niemoc. Nie jestes sam ARTman! Nie jestes!
  4. miałam bardzo podobnie, kiedy wzielam pierwsza tabletke najpierw zaczelam miec jakies dziwne tiki, takie usmieszki, za chwile zrobilo mi sie niedobrze, zwrocilam kilka razy, dostalam dragwek, zrenice mialam jak 5zl i poczulam oszołomienie; bylam przestraszona. Kolejnym razem wzielam tylko pol tabletki i bylo o wiele lepiej, wazne zeby brac podczas jedzenia.
  5. a może zamiast spotkac sie i rozmawiac o problemach to moze lepiej bedzie spotkac sie i pojsc potańczyc, albo sie posmiac
  6. Kejti

    Hej ho!

    Witam wszystkich bardzo serdecznie, jestem Kejti :) do psychiatry zgłosiłam się ponad miesiąc temu, gdyz moje stany depresynje nie dawaly mi żyć. Obwiniane się za rzeczy, za które nie powinnam; poczucie winy, które we mnie wrosło i rosło ze mna od małego; poczucie własnej wartości, którego wykres przypomina sinusoide -2 różne osobowości, plus te agresywne zachowania, wulgarne -które wszystkich moich znajomych rajcowało, bo było nietuzinkowe, unpredictable, ale mnie to już straszliwie męczyło. Od miesiąca biore Velafax i czuje sie coraz lepiej. Juz nie płacze dniami i nocami, nawet udeje mi się wstac z łożka regularnie, nawet zaczęłam wypełniać swoje obowiązki. :) Mam nadzieje, że złapie balans i teraz będzie juz tylko lepiej. :)
×