Wydaje mi się, że w sądach trochę wzięli się do roboty. Może też się trochę boją dobrej zmiany. Coś ruszyło, choć niekoniecznie zawsze na lepsze. Ogólnie za PiSem nie przepadam i nawet gdyby różnica była obiektywnie na plus i tak wolałbym PO. Nie podoba mi się ta cała polityka narodowo katolicka. Trąci myszką, zacofaniem i w dłuższej perspektywie nas uwsteczni, niestety.