snilek

Czy to możliwe że memotropil wpływa jakoś na nastrój czy tylko mam jakiś wkręt że przez ten lek jest jak by momentami trochę lepszy ?

Dostałem to jak by zamiennie z pregabalina ale moje odczucia są takie że ten lek w ogóle nie działa przeciwlękowo tak że nie wiem skąd lekarz wziął pomysł na taki kardiologiczny wynalazek

Muszę starać się u lekarza o jakiś lek który "przywróci życie" tj doda trochę energii nada jakiś sens i ogólnie będzie lepiej, czy ten metylofenidat mógłby się nadać ?

A jest ogólnie mocniejszy od pregabaliny?

Mianseryna działała dobrze na sen w dawce do 30mg ale do czasu, obecnie nawet 90mg mnie nie usypia więc ile trzeba wziąć żeby odcięło do snu ?

Bo tam z poprzedniej wypowiedzi można tak pomyśleć że to jakaś przeciw lękowa armata a to kapiszon

W ogóle w jakiejś dawce ten lek działa podobnie jak np Xanax ?

Zastanawia mnie dlaczego otrzymałem od lekarza memotropil jeśli to nie jest lek który ma dodać napędu, energii itp. WTF? W czym to może pomóc ? Koncentracji czy skupienia mi nie brakuje a swoją drogą wziąłem już dwie dawki i dzisiaj czułem się jakiś rozdupiony na pewno przez ten memotropil , dlaczego nie dostałem np metylofenidat tylko jakiś mózgotrzep...

O ile mnie pamięć nie myli to kiedyś miałem takie połączenie i w sumie muszę zapytać lekarza czy można ponownie połączyć te leki jednocześnie dla lepszego efektu

Coś ta pregabalina dziwnie działa. Pierwsza, druga dawka po 150mg i ok odcięcie lękowe i emocjonalne a teraz kolejne dawki i nic zero efektu WTF ?

Rozumiem że zmiotło z planszy ? Ale w jakim znaczeniu, co się działo nie tak?

Czy można łączyć wenlafaksyne z fluoksetyną?

Nie wiem jak to rozkręcenie się ma wyglądać bo jak zaczynałem na dawce 20mg to przez około dwa pierwsze tygodnie cokolwiek czułem w sensie że jakoś mi pomaga wycisza,redukuje lęk a teraz będę za niedługo wchodził na dawkę maksymalna i w sumie tego działania jest niewiele

Miesiąc to zbyt krótko na rozkręcenie się tego leku?

Lęk jest zawsze przed czymś, ma źródło. Jedna z opcji jak sobie z tym radzić to próbować przestać wierzyć własnym myślom.