Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mrpsychoalien

Użytkownik
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mrpsychoalien

  1. JA na przykład bardzzo zaaluje ze wziolem tabletkę do ust teraz mam przekichane przez nie stałem się jak małe dziecko które potrzebuje opieki nie wiem jsk sobie poradzę dalej w życiu to jest okropne jak można komuś zniszczyć zycie a może i nawet mózg, teraz tylko modlę się żebym wyszedł jakos naa prosta,gdybym wiedział ze tak będzie nigdy nie podjolbym się leczenia chwilowego załamania które miałem a po lekach było chwile dobrze aa byLem tylko "nacpany" tym syfem.
  2. Tak ale ja mam gorszy orzech do zgryzienia brałem prawie 3lata leki i te 3lata przespałem w łóżku dobrze ze się w końcu ocknolem ze to mi szkodzi.i na ten moment nie mam kompletnie nikogo przez to smutne to.
  3. Ja dostałem depresji po lekach i czekam aż mi ona przejdzie a pisałem wcześniej ze leczyłem nerwice no a wyjście na rower to dla mnie duży sukces jakby nie patrząc a dla kogoś innego to może być nic,a lekarze się wypierają mówiąc ze niemożliwe żebym dostał depresji po lekach bo one są przeciw depresji i rozmawiaj z nimi .
  4. Nie wiem zwykła podróż rowerem a męcząca psychicznie bardziej niz fizycznie zwłaszcza ze udczuwalem cała uwagę ludzi na sobie, a w domu rozplakalem się jak małe dziecko mówiąc sobie ze nie wiem jak długo wytrzymam takie cos.
  5. Dzisiaj to co przeżyłem w normalnej sytuacji życiowej potwierdza ze cis musi się ze mną dziać niedobrego a nie mogę zmienić myślenia a dokładniej chodzi o to ze jadąc sobie rowerem bo wkoncu udało mi się wyjść na niego jak jechałem widziałem znajomego który najpierw się zatrzymał autem a potem pojechał a ja miałem myśli typu on się z ciebie śmieje bo ty na rowerze a on w aucie a nie jesteś już taki młody nie rozumiem czemu takie myśli mnie nachodzą,ogólnie mam jakieś natrectwo chyba na punkcie myślenia ze ktoś się ze mnie śmieje,czy zwariowałem całkiem ?
  6. No właśnie w nocy odczuwam ogromny strach czasem się boje ze ktoś mi może zrobić krzywdę albo że zawinie mnie policja za coś czego nie zrobiłem ,a lek brałem długo a też późno się skaplem ze mi szkodzi w ten sposób ze po nim tylko spalem i nic więcej, i właśnie jak jest dzień to da sie ta nierealność wytrzymać ale wraz z momentem kiedy się ściemni zaczyna się piekło
  7. No właśnie trochę do tego pasuje tylko co jest śmieszne tej derealizacji/deporsanelizacji dostałem po lekach konkretnie sertraliny leczyłem hipochondryczne zachowania tym lekiem a dostałem dodatkowe zaburzenie tylko właśnie ciekawi mnie dlaczego lek który ma leczyc sam w sobie może wywołać coś innego, teraz jestem zły na siebie ze zawierzylem lekarstwa czyli teraz innym lekiem musiałbym odkręcić to co wywołał ten lek ? I mówię wcześniej przed braniem nie miałem tego juz zaczynam się bać ze psychozy dostałem ale to zapewne tylko wkretka.
  8. Tworze ten temat ponieważ może ktoś będzie wiedział co mi dolega a sam nie wiem gdzie już szukać pomocy a wszystko rozchodzi się właśnie o to co mam w tytule tematu o zaburzone postrzeganie rzeczywistosci u mnie,pisze tutaj ponieważ już nje daje sobie z tym rady,nie wiem czy istnieje szansa i sposób na to żebym zobaczyl jeszcze kiedys świat realnie tak jak widzialem kiedyś, na chwilę obecną mam tak zmieniona rzeczywistosc ze mimo że idzie wiosna i chciałbym wyjść na rower to nawet nie mogę a wszystko przez to ze jestem jakby w jakimś mrocznym matrixie każdy budynek ,drzewo po wyjściu zwłaszcza wieczorem wydaje się mroczne,dziwne i straszne przez co boje się nawet wyjść wieczorem zz domu bo jest to tak przygnębiający widok ze nie moge tego znieść,czuje ie tak jakby mnie ktoś wrzucił do piekła i kazał żyć w takim stanie ciężko mi utrzymywać relacje zz ludźmi zwłaszcza ze jest to tak bardzo zmienione a moja uwaga w ciągu dnia skupia się na tym żeby tylko to minęło, ponieważ to wszystko jest jak koszmar albo scena wyjęta z filmów hitchocka tylko ze dzieje się to naprawdę. Jesli ktos miał podobnie i wie jak to zwalczyć to byłbym ogromnie wdzięczny za jakąś poradę
  9. Oprócz tego ostatnio mi się przypomniało ze z ta paranoja na temat policji to okresowo od lat mam, kiedys wracając od kogoś potrafiłem stanąć gdzieś i obserwować czy nie jedzie policja przy okazji mając wrażenie ze ludzie z okien patrzą na to co robię, czasem lęk był tak silny ze bieglem do domu ze strachu . Czasem myślałem ze Policja która stoi przy moim budynku to do mnie albo wyglądaLem przez rolete czy auto podjerzdzajace w nocy to nie radiowóz,nawet jak ktoś dzwonił i przyszedl to potrafiłem przez drzwi patrzeć czy aby to nie oni.
  10. Witam mam pytanie do osób które może będą w stanie odpowiedzieć mi na pytanie co sie ze mną aktualnie dzieje a więc brałem przez pewien okres leki z grupy ssri ale odstawiłem je jakis czas temu że względu na złe działanie na mój organizm ale teraz do sedna pod koniec użytkowania leków jak i teraz występuje u mnie dziwne zjawisko a więc mo tego ze brałem leki z grupy ssri odizolowalem się jakby praktycznie od świata i przestałem wychodzić do ludzi oprócz jednego znajomego i tutaj do sedna sprawy chciałbym dojść kiedyś mimo problemów w szkole i leków które czasem miałem chodzac do niej ogólnie spotykałem się ze znajomymi normalnie w wolnym czasie a od pewnego czasu kompletnie przestało mi zależeć na kontaktach z innymi odrazu chciałbym nadmienić ze nie mam myśli samobójczych tylko ciągle towarzyszy mi jakby surrealizm po odstawce leków ten surrealizm nabrał na mocy wszystko ostatnio wydaje mi się dziwne jakby z innego świata jakbym żył ale obok wszystko jest takie mroczne jak z horroru patrze się na budynek a on jest straszny idę przez ulicę ciągle się czegoś boje mało tego nie wiem czy sobie to wkrecam ale ludzie z plakatów na ulicy jakby spoglądają na mnie,często też boje sie takich rzeczy np jak idę o 20 godz gdzieś to złapie mnie policja i zamknie za jakiś czyn czy leki z grupy ssri mogły wywołać jakąś psychoze u mnie ? Tez idąc ulicą wieczorem boje sie ze ktoś mnie napadnie lub zrobi krzywdę dlatego idąc jestem jakby ciągle w stanie gotowości . Proszę o jakąś rade i odpowiedz
  11. Słuchajcie mam pytanie czy branie leków ssri może wpłynąc na rozwój np psychozy albo uaktywnic schizofrenie ? Poniewaz bralem te leki jakis czas niedawno t5ez odstawilem bo bylo mi na nich gorzej a konkretnie na sertalinie jak przechodzilem kolo np znajomych na ulicy to zaraz myslalem ze o mnie mowie i sie smieja ze mnie ze np z domu nie wychodze itd. Ogolnie po tych lekach ostatnio calkowicie stracilem ochote do spotykania sie z ludzmi jak kiedys na nich jeszcze mialem w miare ochote tak wlasnie pod koniec kuracji jakby calkiem pomieszaly mi w glowie teraz tez czuje sie dziwnie jakbym byl w innym swiecie i sie w ogole zastanawiam czy jestem człowiekiem ogolnie tez od samego poczatku na nich przedmioty układaly sie jakby w twarze ale moze to tylko moja wyobraznia ,czasem tez ostatnio jak nawet wyjde wieczorem boje sie np ludzi w grupce jak stoja i odrazu mam mysli ze sie na mnie rzuca ze mi zrobia krzywde.
  12. Co jest ze mna nie tak dlaczego od dziecka mam nieskie mniemanie o sobie majac nastoletnie lata zawsze czulem sie gorszy od innych ludzi malo tego czasem wydawalo mi sie ze dziecko 7letnie jest madrzejsze odemnie wiele lat ciagnie sie za mna niskasamoocena juz bedac w podstawowce nauczyciele mowili zebym podniosl glowe do gory a nie mial tylko spuszczona przez te lata wszystkie tez nie mialem zbyt dobrego kontaktu z rowiesnikami mialem 3znajomych z ktorymi utrzymywalem kontakt a tak to chwile spedzalem najczesciej sam teraz sie nawet czasem zastanawiam dlaczego bylem i w sumie jestem takim odludkiem mam 22lata a dalej nigdy nie bylem w zwiazku z zadna dzieczwyna/kobieta i kiedy inni spotykali sie gdzies w centrach handlowych ja wolalem spedzic czas sam na sam np lesie czy jest to juz jakas cecha mojego charakteru chociaz z drugiej strony czesto mialem tak juz w obeznanym przedemnie towarzystwie kiedy moglem sobie pozwolic na wiekszy luz czasem mowilem co mi slina na jezyk przyniosla i owszem zdazylo mi sie teraz rozumiem ze zranic kogos nawet niechcacy majac tyle lat ja jakby dalej stoje w miejscu to co powinnem przezyc kiedys nie przezylem a rzeczywistosc mnie dobija czasem czuje sie tak ze nie pasuje tutaj do swiata ze jestem jakims kosmita kompletnym a tak w ogole moj sposob bycia i czasem mowienia jest jakby wyjety z innego swiata no i od malego rodzice mowili na mnie maly filozof poprostu zawsze nawet jak mowie rozwijam cos tak jakbym mial przedstawic rozprawke na dany temat,wielu ludzi tez zwracalo mi na to uwage ze nie potrafie mpwic normalnie zawsze wszystko musze rozwinac i nie moge powiedziec dosadnie tego o co mi chodzi .
  13. 20 dzień na paroksetynie mam jakieś nasilone mysli samobojcze wszystko mnie dołuje swoją przeszlośc widze w czarnych barwach a przyszlosc jawi mi sie jako cos kompletnie bez sensu czy wytrwac jeszcze na tym leku czy zmieni sie jeszcze cos na nim na lepsze dodam ze mam kompletna tez anhedonie i sennosc.
  14. Biorę już jakiś czas lek z grupy ssri konkretnie paroksetyne i wszystko byłoby ok gdyby nie to że w ogole na niej nigdzie nie wychodze poprostu mam takiego lenia że siedze tylko w domu przed komputerem czy to oznaacza że lek mi szkodzi zamiast pomagac ?
  15. Czy ktoś może mi powiedzieć czy uczucie jakby prądów w nogach sa spowodowane nerwica bo mam takie dziwne w nich uczucie jakby mi ktos szpilki wbijal,robilem badania krwi a takze suplementuje sie magnezem ale dalej to nie przechodzi czym może to być spowodowane ?
  16. hmm nwm czy to ze mna cos nie tak ale ja np masturbuje sie juz od jakos 7roku zycia i trwa to az do dzisiaj, juz jako dziecko czasem robilem to bardzo czesto wiec u mnie calkiem to weszło w "nawyk".
  17. Denerwuje mnie własna osoba bo wogole z domu nie wychodze biore nowy lek mija 10dni i dalej jestem w tym samym miejscu co bylem na dodatek bym tylko spał ciągle
  18. Ciekawi mnie jedna rzecz jakieś 2 lata temu ciągle bolała mnie głowa szukałem info w internecie oczywiście i wkręciLem sobie ze mam grzybicę a były wtedy takie testy na nią i oczywiście odrazu myślałem ze ja mam i przeglądałem w lusterku się i patrzyłem na język czy nic na nim nie ma,zastanawiam się czy była to właśnie hipochondria dodatkowo jak się naczytalem o tym ze mąka pszenna powoduje rozrost grzyba to przestałem jeść maczne rzeczy i po zjedzeniu odrazu wydawało mi się ze się gorzej czuje i nawet jadłem dużo cytryn bo było napisane ze cytryna wtedy pomaga ale oczywiście byłem u lekarza mówiąc mu ze mnie język boli i ze to napewno grzybica ...
  19. A mnie ciekawi czy jak kiedyś czytałem na temat dzieci indygo i poprzez czytanie tej lektury stwierdziłem ze nim jestem i jestem urodzonym wybrancem to cxy można powiedzieć że miałem urojenia? I patrząc na zdj myślałem ze odzialowuje na mnie, zresztą od zawsze wierzyłem w oobe/ld to może to wcale nie było urojenie
  20. Mrpsychoalien

    nietypowy problem

    Witam nie wiem czy pisze w dobrym dziale ale mam nietypowy problem od pewnego czasu praktycznie ciągle wbijam paznokcie w skore a konkretnie w miejsce między palcami ale pamiętam ze coś podobnego miałem już w dzieciństwie a aktualnie nie mogę się tego pozbyć a ogólnie jeśli chodzi o palce i ręce to często ruszam palcami jak byłem mały a także jak byłem nastolatkiem często macham rekami przed oczami i wchodziłem w swoją wyobraźnię jakby potrafiłem nawet 2 godz siedzieć po turecku i machać rekami przy tym a także wydawał em różne dziwne dźwięki czy ktoś spotkał się z czymś tak bo gnebi mnie to i nie wiem co to takiego mogło być dodatkowo oprócz rąk w nogach mam to samo tzn tez wbijam paznokcie czy jest jakiś sposób żeby nad tym zapanować ponieważ sam jakoś nie mogę od tego odruchu sie uwolnic.
×