Zle. Od popołudnia trzyma mnie panika stłumiona lekami ale mimo to jest zle. Ręce mi się trzęsą, boję się wszystkiego i niczego.
Dziś usłyszałam od rodzicielki bardzo przykre słowa. Poczułam iż wolałaby żeby mnie nie było, co pewnie jest prawdą bo byłam wpadką.
Wstydz sie mnie za moją chorobę. Ja też się siebie wstydzę.