Ja kupuję i nadmiernie wydaję pieniądze, za każdym razem jak poczuję się źle to myślę co nowego kupić oraz jak jestem w sklepie to nie oszczędzam myśląc, że jest to rekompensata za moje cierpienie i życie osobiste.........
ok, też o tym dziś pomyślałąm.
Zebym nie wyglądała na:
a - zakochana w p kierowniku
b- bardzo chorą psychicznie
będę udawać pracoholiczkę ::D:D:D:D :)
co akurat nigdy mi nie groziło
ej, jeżeli pójdę jutro do pracy mimo że mam wolne i powiem, że pomogę troszkę mojemu koledze i koleżance bo czuję się samotna w domu to czy wyjdę na idiotkę?