Christina

pochłonęłam. a dziś jest spotkanie?

wakacje w klasztorze

n

no bo lecze się psychiatrycznie więc chcę pisać na tym forum. Poza tym na żywo niewiele mam okazji na codzinną rozmowę o czymkolwiek.

nie jestem taka zajebista : D no nie mogę sobie znaleść :) już jestem po studiach:) a na studiach byłam zakochana 6 lat w chłopaku z mojej grupy z którym nie rozmawiałam nawet :) (nie brałam jeszcze leków wtedy)

A ogólnie Abrakadabraxx to nie rozumiem Twoich 2 ostatnich postów. Wiesz przypomniło mi się , że długie lata żyłąm pogrążona w myślach o karierze, w spokoku, ostaatnimi czasy szczęściu. Po zmianie pracy w lipcu się popierdoliło w moim mózgu. A nie będę się spotykać z kimś kto mnie nie pociąga fizycznie ani nawet charaktere ani nawet rozmową. A mnie nie podrywają. Ostatnio mnie żonaty poderwał i do szamba wrzucił potem. A przedtem to w zasadzie nikt. i nikt kto by mi się pdobał

muszę zmienić otoczenie - czyli pracę - ale się boję jeszcze

na kawę

ludzi jest za dużo na świecie, są sztucznie podtrzymywani, kiedyś natura nas selekcjonowała , życie sprowadzało się do podstawowych potrzeb

Ja właśnie teraz idę na jestem po pracy i bardzo głodna.

Idę dziś na kebaba. Idzie ktoś ze mną się potycjaa

dygann jestem blondynka sredniego wzrostu, a poza tym jestem mną więci wiesz............ no i bez ironi się nie obejdzie, tylko ironia przejdzie.

no to ja też na poprawę humoru kupuję......

a Ty ile masz lat Dygan? Mi się wydaje że mężczyźni mną rzygają , ja pierdzielę ja się nie czuję kobietą, serio. w oczach mamy bałam się stać kobietą , a przez całe życie jestem nikim dla mężczyzn, dla każdego,

dziś to akurat ( w zasadzie teraz) to likierek mną się zajmuje bardziej

Jezu, ja tak w skrócie to nazywam, "mieć chłopaka" skrót myślowy, metafizyczność w tym się m ieści, a że już żygam pisaniem, - nie mam z kim rozmawiać na żywo to pisać już mi się nie chce. mogę się założyć że niewiele starszy jesteś ode mnie Dygan, i że tknąłeś metafizyczność a ja niby nie. metafizyczność tkniemy po śmierci też.

kodeina to mój książe <3

chętnie bym się spotkała z kodeinowcami , zrobiła zlot i porozmawiała o doświadczeniach. powzpierała nawzajem

no Dryagan, ja nigdy nie miałam chłopaka np

Hej, jestem z Poznania, ale chętnie wybrałabym się w sobotę na konert http://www.nospr.org.pl/pl/koncerty/470/miuosh-nospr-jimek-goscie oraz następnego dnia na http://www.nospr.org.pl/pl/koncerty/250/nospr-pawe-kotla i teraz pytanie: czy jest ktoś równie chętny oraz czy ew. mógłby mnie ktoś przenocować? Pozdrawiam!

Dryagan, ojojojoj ja też się źle czuję, ile tu ludzi się źle czuje ;( Mam ochotę na odmóżdżenie oglądam właśnie film Pretty WOman (tzn zaczynam), i chciałabym abyście mi podpowiedzieli o innych o podobnej tematyce, znacie jakieś? Dziś się parszywie samotna czułam, parszywie.

ja mam odwrotnie, zazwyczaj nie mogę spać do 4.00.......chyba że bym naprawdę dużo wzięła albo może zmieszała z czymś.

czy ktoś to brał z powodu "tików" nerwowych czy silnej nerwicy, czy z powodu urojen i czy pomogło oraz czy miał uboczne jakieś?

czy macie problem z zaśnięciem po kodzie?

piję herbatkę z lubczyka i testuję jak bardzo jest afrodyzjakiem i się zastanawiam czy zacząć czytać, jestem zmęczona ale przydłobysię