Skocz do zawartości
Nerwica.com

tutenchamon

Użytkownik
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tutenchamon

  1. Potrzeba sama o tym zresztą piszesz jak ją skieruje ichniejszy lekarz, to też na zasadzie skierowania. Zresztą skakanie tak z kwiatka na kwiatek od lekarza do lekarza też nie jest dobre. Niech się dziewczyna trzyma tego jednego swojego i z nim ewentualnie rozważa wszystkie opcje.
  2. Skomplikowane, bo nikt inny za ciebie tego nie zrobi
  3. nie o trudnych przypadkach, a o przypadku, który nie chce się leczyć, nie chce nawet podjąć własnej inicjatywy aby spróbować coś zmienić, a to jest różnica. Zmiany wymagają pewnej inicjatywy skoro nic nie zmieniasz, nie próbujesz nic robić, tylko czekasz aż ktoś znajdzie rozwiązanie za ciebie to jest ci tak dobrze
  4. ego zwyczajnie, na garnuszku rodziców jest ci najłatwiej, nie wiem jaki jest sens w tym, że wpisujesz się w tym temacie. Jest ci tak dobrze, jest świetnie i tak nie chcesz nic zmieniać więc nikt w tym przypadku nie pomoże, może jedynie harry poter jakieś zaklęcie wyczaruje
  5. pasożyty się zwykle usuwa/unicestwia bo nie robią nic innego jak tylko pasożytują i wtedy albo chcą żyć i coś z tym robią albo nie
  6. ego szkoda, że ci twoi rodzice tak szybko się ugięli pasożyt domowy na własne życzenie
  7. Czy ten lek ma jakąś swoją maksymalną dawkę terapeutyczną redukcji lęku, po której nie ma sensu jej już podwyższać?
×