Skocz do zawartości
Nerwica.com

Niecierpliwy30

Użytkownik
  • Postów

    164
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Niecierpliwy30

  1. Widzisz ja zrobilem dokladnie to samo z Cipramilem. Tak jakby skopiowac twoja historie. I to ze widze podobienstwo twojego przypadku do swojego bardzo kusi mnie do tej sertraliny naprawde. Ale powiedz mi jak to nie jest tak kolorowo jak wczesniej. To mnie troche doluje. Chcialbym sie czuc tak jak na cipramilu kiedy dzialal, naprawde wtedy bylem szczesliwy, codziennie jakies pomysly, super nastroj, motywacja, w domu praktycznie tylko spalem. Komputer mogl dla mnie nie istniec. A teraz jest na odwrot.....
  2. Lusesita Dolores taka dawka ketrelu cie nie usypia? Jestes chyba ze stali.... Masz racje co do mirty i miansy. Dobre leki ale niesamowite tycie po nich je wyklucza takze w moim wypadku. Na spanie moze trazodon...
  3. Szaraczek ja juz prawie 2 miesiece wegetuje. Wenla i ketrel mialy pomoc na depresje, fobie, napiecie emocjonalne, sen i dalej nic. 225mg to chyba nie mala dawka. Do tego ketrel na noc. 2 pazdziernik wizyta. Trace nadzieje do tej wenli. Tak samo jak anafranil, mial byc super i tez nic nie pomogl ale skutki uboczne sa na jednym i drugim. ????? Nie wytrzymalem cierpienia i biore od 3 dni 0,5mg clonazepam. Lepiej mi sie spi po nim i to tyle. Co robic??????
  4. Nie ma takiej opcji zebym tak zyl i wegetowal. Mam juz wizyte ustalona na 2 pazdziernika. Odrazu prosze o zmiane lekow. Wczoraj juz nie moglem wytrzymac, bol plecow od lezenia wiec wzialem klonazepam. Troche mi pomogl i od razu pozalatwialem kilka zaleglych spraw. Ale boje sie tego leku...
  5. Chej koledzy i kolezanki. Nie wiem jak mam nazwac stan w ktorym sie znajduje. Sprobuje to jakos opisac. Czuje ze moj organizm jest pobudzony ale mam depresje. To tak jak bym wypil kilka energy drinkow ale samopoczucie dalej kicha. O co tu chodzi. Czuje ze ta wenla zmienia mnie jeszcze w gorszego,innego czlowieka. Chodze do pracy. Nawet pracuje szybko ale to tyle. Czekam az sie skonczy praca wracam do domu i zamykanie w pokoju. Nie mam najmniejszej ochoty na spotykanie sie z ludzmi cokolwiek co jest zwiazane z swiatem zewnetrznym, jedynie to forum daje mi iskierke nadzieji. Czuje jak bym sie zatrzymal w rozwoju, zamarl,zamarzł, oziebl na wszystko,drazliwy, usmiecham sie do ludzi w pracy ale tylko na twarzy wogole nie czuje tego nie sprawia mi to przyjemnosci. Nie wiem jak to nazwac. Takie szybkie, pobudzone zombiee, niezywe, martwe. Wenlo-zombiee. Niby zywy ale niezywy. Dziwne. Zobojetnienie, brak cierpliwosci, koncentracji. To cos czyli wenla zabiera mi nawet wspolczucie dla innych. Czy ktos mial cos podobnego. Pobudzenie ciala ale mozg bez zycia....
  6. Sam juz nie wiem. Czuje jakies tam dzialanie wenli. Duze zrenice. Poce sie wiecej. Przez ta dawke zwiekszyly sie problemy ze snem.Czuje ze jestem troche pobudzony ale zalamany. Depresja.Dziwne ze mozna byc pobudzonym i miec depresje. Wlasnie kiedys bralem wenle przez kilka miesiecy i nic sie nie dzialo a po jakis 3,5 miesiacach dolozona byla mirtazapina i poprostu tak jak bym sie obudzil. Ale ta mirtazapina sprawia ze zamieniam sie w wieprza i dlatego niechce mirty. Co jest zblizone najbardziej dzialaniem do mirty i miansy? Dzisiaj probowalem ketrel w dzien w pracy. Zamulenie i zmeczenie....
  7. Jestem po probie ketrelu w dzien podczas pracy. Nie belkotalem ale bylem delikatnie zamulony do tego takie jakby oslabienie wszystkich miesni. Rozleniwienie totalne. Obojetnosc. Na sen to sie chyba tylko nadaje. Na depresje to raczej malo. Juz ponad 6 tydzien na tym leku razem z wenla i tylko dzialanie usypiajace.... -- 18 wrz 2015, 21:40 -- Chej koledzy i kolezanki. Nie wiem jak mam nazwac stan w ktorym sie znajduje. Sprobuje to jakos opisac. Czuje ze moj organizm jest pobudzony ale mam depresje. To tak jak bym wypil kilka energy drinkow ale samopoczucie dalej kicha. O co tu chodzi. Czuje ze ta wenla zmienia mnie jeszcze w gorszego,innego czlowieka. Chodze do pracy. Nawet pracuje szybko ale to tyle. Czekam az sie skonczy praca wracam do domu i zamykanie w pokoju. Nie mam najmniejszej ochoty na spotykanie sie z ludzmi cokolwiek co jest zwiazane z swiatem zewnetrznym, jedynie to forum daje mi iskierke nadzieji. Czuje jak bym sie zatrzymal w rozwoju, zamarl,zamarzł, oziebl na wszystko,drazliwy, usmiecham sie do ludzi w pracy ale tylko na twarzy wogole nie czuje tego nie sprawia mi to przyjemnosci. Nie wiem jak to nazwac. Takie szybkie, pobudzone zombiee, niezywe, martwe. Wenlo-zombiee. Niby zywy ale niezywy. Dziwne. Zobojetnienie, brak cierpliwosci, koncentracji. To cos czyli wenla zabiera mi nawet wspolczucie dla innych. Czy ktos mial cos podobnego. Pobudzenie ciala ale mozg bez zycia.... Ado tego po obudzeniu po ketrelu jestem ospaly przez 4 godz. Kazdej nocy jakies zle sny...
  8. Ten ketrel na depresje to chyba lipa.... Taki jakby zamulacz. Sprobuje jutro w dzien jedna tabletke 25mg. Zobaczymy czy zadziala rozluzniajaco.... Z wenlafaksyna to ten ketrel chyba sie nie dogaduje....
  9. Moim najwiekszym problemem jest depresja, fobia spoleczna, napiecie, niepokoj, niemozliwosc prowadzenia rozmow z ludzmi bo poprostu zapiera mi dech w piersiach.Czuje jakies dzialanie wenli ale nic mi nie sprawia przyjemnosci nie mam motywacji do dzialania. Stoje w miejscu. Wszystko mi sprawia trudnosc i mnie drazni. W pracy robie swoje i ide do domu do lozka z laptopem. Swiat dla mnie nie istnieje. Pracuje bo nie chce zeby ktos sie dowiedzial ze jest ze mna cos nie tak. Nawet kobiety mnie nie interesuja tak jak wtedy gdy bylem zdrowy. Nie chodzi o sex. Jedzenie nie smakuje. Muzyka nie wchodzi. Jazda samochodem nie sprawia przyjemnosci.Kiedy ta wenla zadziala. Co robic koledzy i kolezanki. Mysle o trazodonie do wenli. Albo zmienic na sertraline tj. koledze pomogła. Albo buspiron. Jakies propozycje? Mam cale pudeleczko klona... -- 15 wrz 2015, 19:19 -- Nie mam lękow naszczescie. Wlasnie sertralina na depreche?
  10. Bawilem się w to przed tobą. To bylo moim marzeniem. Byc zdrowym bez lekow. Niech tylko znajde lek ktory mi przywroci zycie. Nie odstawie za cholere. Wiem ze firmy zarabiaja ogromne pieniadze na lekach i wiem wiele innych zeczy ale mam to gdzies. Jak jakies tabletki sprawiaja ze jestem normalny to nic wiecej mnie nie interesuje. Ale wiem jedno za cholere nie pomogly mi suplementy.... -- 14 wrz 2015, 00:32 -- Bawilem się w to przed tobą. To bylo moim marzeniem. Byc zdrowym bez lekow. Niech tylko znajde lek ktory mi przywroci zycie. Nie odstawie za cholere. Wiem ze firmy zarabiaja ogromne pieniadze na lekach i wiem wiele innych zeczy ale mam to gdzies. Jak jakies tabletki sprawiaja ze jestem normalny to nic wiecej mnie nie interesuje. Ale wiem jedno za cholere nie pomogly mi suplementy.... -- 14 wrz 2015, 00:33 -- Bawilem się w to przed tobą. To bylo moim marzeniem. Byc zdrowym bez lekow. Niech tylko znajde lek ktory mi przywroci zycie. Nie odstawie za cholere. Wiem ze firmy zarabiaja ogromne pieniadze na lekach i wiem wiele innych zeczy ale mam to gdzies. Jak jakies tabletki sprawiaja ze jestem normalny to nic wiecej mnie nie interesuje. Ale wiem jedno za cholere nie pomogly mi suplementy....
  11. Jetodik lepiej to rozwaz. Ja przerabialem suplementy i moim zdaniem jesli masz depresje to ci one nie pomogą.Bylem tak zaciekawiony witaminami i suplementami ze postanowilem zucic leki na rzecz suplementow, i do teraz placze od okolo 5 miesiecy. Bo leki ktore wczesniej dzialaly teraz juz nie chca zaskoczyc. Suplementy do dzisiaj stoja na polce i jak je widze to mnie mdli. Odzywiaj sie zdrowo i bedzie ok. Tyle kasy wydalem na to g....
  12. Anafranil i mianseryna to takze mocne polaczenie. A do tego jeszcze ketrel. Ja bym nie probowal niczego bez konsultacji z lekarzem bo sie nabawisz zespolu serotoninowego. Czasami nam sie wydaje ze im wiecej naladujemy lekow to szybciej wyzdrowiejesz. Ale tak nie jest. Trzeba trafic jeszcze raz mowie niestety trafic. Jest to czasami jak loteria, przy ktorej sie cierpi. Ja kiedys na cipramilu 20mg bylem chyba najzywszym czlowiekiem swiata ale przez glupote to stracilem. Teraz jestem na 225mg wenli i 50mg kwety i jestem martwy. Kweta na sen tez juz nie daje rady moze przez silne dzialanie wenli.... Jestem niby pobudzony ale zalamany , bez zycia i motywacji....
  13. Szaraczek a ty bierzesz jeszcze cos dodatkowo do tej sertraliny? I ile czekales od momentu zmiany na sertraline?Ja czuje te 225mg wenli ale nie ze samopoczucie sie polepszylo. Nie wiem jak to okreslic mam. Tak jak by przez te odstawienie nagle lekow cos sie we mnie zblokowalo i nie moze sie odblokowac. Zawsze jak jakis lek na mnie dzialal to czekalem krotko gora tydzien czasu. Czasami od pierwszej tabletki naprawde. Tak bylo w przypadku Cipramilu.
  14. Wenlafaksyna i mirtazapina to tak zwane California Rocket Fuel. Nie jednego to postawilo na nogi. Ja jestem tego przykladem. Mozesz byc na samej wenli i nic a dokladasz do tego mirtazapine i wracasz do zycia z mega kopem. Ja niestety nie chce mirty bo skonczylo by sie to u mnie mega nadwaga i dlatego musze cierpiec i szukac czegos innego. Bylem tez na samym anafranilu i nic chociaz dawki tez juz mialem dosc wysokie. Lalo sie ze mnie jak z kranu po franku. Tego nigdy nie zapomne. Ale pamietaj najpierw skonsultuj to z lekarzem. Ja juz sam wiecej zadnych decyzji bez lekarza nie podejmuje. Chcialem byc madrzejszy i do teraz za to place...
  15. Ja tez teraz sobie mowie ze jak juz cos mnie przywroci do zycia to nie odstawie tego. Nawet jesli bede musial brac to do konca zycia. Szkoda ze nie rozumialem tego wczesniej. Sertraliny nie probowalem. Porozmawiam z doktorem. Zobaczymy jakie jest jego zdanie. Chcialbym jeszcze sprobowac trazodonu z wenla zanim ja odstawie. Czemu tak to jest ze jeden Ssri moze zadzialac super a inny lek z tej samej grupy nie dziala wcale?
  16. Dawke podnosic to juz chyba bedzie przesada. Moze sam zaproponuje zmiane. Tylko na co. Był citalopram, escitalopram, anafranil teraz jest wenlafaksyna. Kiedys mirta i wenla przywrocily mi zycie szybko ale tak przytylem ze nie mam zamiaru wracac do mirtazapiny. Moze trazodon z wenla? Albo kwetiapina w gore czy nie ma sensu?
  17. Ostatnio jak bylem na wizycie to przed samym wyjsciem mi powiedzial ze wenlafaksyna to bardzo dobry lek i musi zadzialac a ketrel ma mi pomoc w nocy nasennie i rozluzniajaco w dzien. Ale jak narazie lipa....
  18. Poprawa to byla jak bralem klonazepam. Depresja jak byla tak jest dalej. A ta wieksza dawka to raczej spowodowala ze jestem jeszcze bardziej spiety. Oczy tez mam jak 2 pieciozlotowki ale to tyle. Pije w robocie chyba z 5 kaw zeby funkcjonowac. Chociaz i ta kawa nie wiele pomaga. Kiedys po 20mg citalopramu bylem 100 razy szczesliwszy niz na tym mixie. Ale za drugim razem juz nie chcial zaskoczyc. Głupi byłem i tyle. Juz wam mówie dlaczego. Po okolo ponad miesiacu na citalu myslalem ze jestem zdrowy. Do tego naczytalem sie czegos na interneciem i rzucilem citalopram z dnia na dzien. Po 2 tyg. bylem tak zalamany ze z potkulonym ogonem wrocilem do doktora. Reanimacja trwa od tamtej pory ale z marnymi skutkami. Juz tyle miesiecy w cierpieniu. Jak ja to wytrzymuje....
  19. Siarlek to 5 tygodni to jeszcze malo zeby wenla zaskoczyla. Wiem ze sa ludzie u ktorych zaskakuje po kilku miesiacach. Moze ketrel jeszcze zwiekszyc, to napiecie i niepokoj sie zmniejszy. Zobaczymy co doktor postanowi przy nastepnej wizycie. Doktora bede widzial za gora 2 tygodnie....
  20. Szaraczek mam nadzieje ze masz racje. Zobaczymy co doktor powie przy nastepnej wizycie. Biore dodatkowo jeszcze ketrel na sen. Moze jak sie dorzuci trazodon do wenli to przyspieszy jej dzialanie. Te czekanie jest najgorsze.... -- 12 wrz 2015, 20:31 -- Szaraczek a poprawa u ciebie nastapila z dnia na dzien czy systematycznie sie polepszalo. Z tego co pamietam u mnie zaskakiwalo i juz bylo dobrze i wiedzialem od razu ze odzylem. -- 12 wrz 2015, 21:37 -- Ostatnio jak bylem na wizycie to przed samym wyjsciem mi powiedzial ze wenlafaksyna to bardzo dobry lek i musi zadzialac a ketrel ma mi pomoc w nocy nasennie i rozluzniajaco w dzien. Ale jak narazie lipa.... -- 12 wrz 2015, 21:38 -- Poprawa to byla jak bralem klonazepam. Depresja jak byla tak jest dalej. A ta wieksza dawka to raczej spowodowala ze jestem jeszcze bardziej spiety. Oczy tez mam jak 2 pieciozlotowki ale to tyle. Pije w robocie chyba z 5 kaw zeby funkcjonowac. Chociaz i ta kawa nie wiele pomaga. Kiedys po 20mg citalopramu bylem 100 razy szczesliwszy niz na tym mixie. Ale za drugim razem juz nie chcial zaskoczyc. Głupi byłem i tyle. Juz wam mówie dlaczego. Po okolo ponad miesiacu na citalu myslalem ze jestem zdrowy. Do tego naczytalem sie czegos na interneciem i rzucilem citalopram z dnia na dzien. Po 2 tyg. bylem tak zalamany ze z potkulonym ogonem wrocilem do doktora. Reanimacja trwa od tamtej pory ale z marnymi skutkami. Juz tyle miesiecy w cierpieniu. Jak ja to wytrzymuje....
×