Veikko

Też miałem kiedyś potrzebę usilną mycia rąk, ale dawno i krótko. Ogólnie NN od jakiegoś czasu przestała mi dokuczać, niewiele tego jest, ale podejrzewam, że to raczej zasługa leków, niż mojej pracy. A na samym początku nie mogłem zjeść normalnie (musiałem wypluwać, kiedy jakaś obsesja się przyplątała), albo musiałem spać tylko na lewym boku...

Nosi mnie jak cykloniczny sztorm na oceanie Indyjskim.

Mnie też...

Przemóc się i zadzwonić do administracji uniwersyteckiej.

Kiedyś w sklepie złapał mnie atak paniki,ludzie patrzyli na mnie jak na wiariatkę kiedy powiedziałam,że mam zaburzenia lękowe,nerwicę.Ekspedientka zaczęła się użalać,że to taka tragedia,jestem młoda i tak straszna choroba mnie spotkała.Przynajmniej mi pomogła,dała wody,trochę uspokoiła.

Takim ludziom powinno się ordery dawać.

Wyjątkowo miła pani w dziale rekrutacji. Nie spodziewałem się takiego miłego przyjęcia od administracji... I nawet było - "życzę miłego dnia!".

Dark Passenger ,bo wytykanie palcami ,motłoch i wyśmiewanie jest sprzadajne. Dobre zachowanie i uczynki nie są dziś w cenie....

sailorka, Też bym chciał powiedzieć paru osobom, ale na razie się obawiam.

abstrakcyjna, to taka prawda uniwersalna dla wielu z nas .

Tja, tolerancja - słowo wytrych, piękny frazes, którym się dzisiaj szafuje na lewo i prawo. Ale nie ma tolerancji dla chorych psychicznie, czy niepełnosprawnych.

Helo :) crayzy tez dzis spala i spała od 16 do 18 a potem od 19.30 do 20. Trochę przegięcie ale tak mi sie chciało. Wczoraj mialam rocznice na Wenli hmmm jak to szybko k...zleciało

Była biba?

emilk, sertralinę i fluoksetynę (nie naraz ).

Nikomu nigdy nie zdarzyło się zakrzyczeć na kogoś tak bez powodu, bo np. miało się gorszy dzień i wszystko powoduje wkurzenie? Nie ma ludzi, którzy czują spokój i opanowanie 24h na dobę.

 

Ba na wenli to jest norma

Eee, u siebie nie zauważyłem, jak było, tak jest.

emilk, odsypia Bałwan też jest z Garfielda.

Nie wiem, ja na to inaczej patrzę. Wydaje mi się, że my czasami za bardzo się sobie przyglądamy, a potem wszystko podpinamy pod działanie leku.

Tylko rozróżnij jedno od drugiego - u siebie na przykład widzę, że mocne wkurzanie się było zawsze, jeszcze przed wejściem na leki.

Ja to mam radę dla osób którym wali na dekiel z agresji. Idz rozpedz sie i walnij w sciane :)

Kurde, muszę to zastosować, dobre!

A niech się pocałują w dupę, jak potrafią.

Chyba się rozjechaliśmy z autorką wątku. BTW najlepszym rozwiązaniem w takim wypadku zostaje dyskutowanie na forum.

Egzamin licencjacki z kierunku, który szczerze znienawidziłem...

abstrakcyjna, dobry tekst w podpisie - ten drobnym druczkiem.

Prawdziwy - 21, umysłowy 19

Joł, joł, jaki to gatunek nerwicy, joł?

Może "Hakuna matata"?

Tak, dokładnie odmierzone 150 mg

emilk, śniadanko?

Robcio, aaa, sorry, teraz panimaju.

Nicholas1981, a juści.

Tak czy siak, takie zachowanie jest po prostu żałosne i tyle. Brak podstaw empatii i zrozumienia drugiego człowieka.

Do tej pory myślałem, że kto jak kto, ale chorzy powinni nawzajem wykazywać się szczególną wyrozumiałością...

Nie wiem dlaczego by ktoś miał nagle wpaść w nerwicę albo depresję... W ogóle dobrze by było jednak chyba wiedzieć porządnie na czym stoisz tak naprawdę, bo skoro nie możesz tego wszystkiego wytrzymać... Chodzisz tylko do psychologa?

Steviear, na co się leczysz? Dlaczego tak panicznie boisz się pokazać smutek?

Czasami "lepiej" pokazywać się jako uśmiechnięty i "szczęśliwy" człowiek

Polemizowałbym.