Skocz do zawartości
Nerwica.com

mateuszzzz90

Użytkownik
  • Postów

    106
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mateuszzzz90

  1. zauważyłem że jak nerwica nas opanuje to sami zaczynamy sie nakręcać ja miałem wcześniej wszystko zwiazane z chorobami teraz najpierw myślałem ze zwariuje po czym w kościele po spowiedzi wkręciłem sobie że jestem opętany i coś we mnie siedzi ehh mam nadzieje że to szybko minie
  2. Musze tutaj napisać że miałem okres w swoim życiu kiedy wyzdrowiałem niewiem jak to sie stało ale przeszło mi z dnia na dzień wmawiałem sobie rózne choroby bałem sie ze zaraz umrę ...mam dość szybko zabrała mnie do psychologa na początku nieczułem żadnej poprawy po bodajże 10wizytach poczułemsie jak nowo narodzony brałem jakieś lekkie leki psychotropowe ale też przez bardzo krótki okres. 3lata miałem bardzo sporadyczne ataki z którymi sobie łatwo radziłem aż do 28stycznia kiedy przy oglądaniu filmu wrócił mi lęki pomyślałem sobie że moge zrobić krzywdę moim bliskim itp... jakoś poradziłem sobie z tą myślą ale przychodziły inne potem że zwariowałem a teraz że mnie opętało dzisiaj mam wizyte u psychiatry mam nadziej że z jego pomocą i pomocą psychologa wyjdę z tego czy ktoś z was miał podobne myślido mich ??
  3. właśnie tez tak myśle troszke mnie to uspokoiło ze ktoś jeszcze ma taki problem faktycznie odrazu kiedy mam napady leku pojawiają mi sie mysli z filmow egzorcyzmy emili roos czy jakos tak czy to długo bedzie trwało z tymi myslami??co Ci teolog powiedział jak można wiedzieć
  4. Czy ktoś może mi powiedzieć czy sam sobie to wmawiam??? Mam nerwice lekową w tą niedziele byłem w kościele i nagle sobie pomyślałem ze diabeł we mnie siedzi strasznie sie przestraszyłem co robić bardzo wierze w Boga wiec to chyba wmawianie co wy o tym sadzicie??teraz zaczełem sie bać że cos we mnie siedzi i mnie opętało [ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:01 pm ] ktoś miał kiedyś cos takiego???
  5. nom chodze do psychologa dzisiaj nie miałem napadów lęku jakoś troszke lepiej sie poczułem [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:08 pm ] proszę przenieść gdzieś ten post w inne miejsce bo ja nie mam problemu z robieniem sobie krzywdy
  6. Witam wszystkich moje problemy z nerwicą zaczeły sie ok.3lata temu wmawiałem sobie przeróżne choroby rak mózgu (robiono mi tomografie) i inne miałem ataki paniki ogarniał mi strach ale jakoś po wizytach u psychologa powoli ustąpiło w ciągu tego czasu miałem sporadyczne ataki paniki ...3tygodnie temu obejrzałem film w którym gościa zamkneli w wariatkowie nagle cos uderzyło we mnie i dostałem strasznego ataku cały sie trzesłem wmawiałem sobie ze nie ma dla mnie pomocy i że moge zrobić krzywde moim bliskim ta myśli prześladował mnie 2 tygodnie teraz ustały ale mam uczucie takiego otumanienia boje sie sam siedzić w domu itp teraz ataki zdażają sie bardzo czesto w szkole jakoś sobie radze ale cały czas mam strach dodam że trenuje sztuki walki i siłownie mama kupiła mi hydrozizinum ale jakos nic nie pomaga co robić jak sie uspokoić może wy mi pomożecie może wybrać sie do lekarza po psychotropy??BO MOJE MYSLI MI MOWIA ZE SAM SOBIE NIE DAM RADY CO ROBIC??? [ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:05 pm ] może ktoś coś napisać czy zostawicie mnie tak bez słowa??
×