Skocz do zawartości
Nerwica.com

Don Corleone

Użytkownik
  • Postów

    256
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Don Corleone

  1. Czesc Tomek Zalecane jest schodzenie po 10% od dawki wyjsciowej, ale oczywiscie kazdy robi to indywidualnie. Ja staram sie utrzymac obnizona dawke przez 4 tygodnie. Po okolo 2-3 dniach od redukcji zaczyna sie czasami cos dziac, zazwyczaj po 2 tygodniach symptomy ustepuja. Jesli czuje sie juz stabilnie, to czekam jeszcze okolo 2 tygodni i schodze dalej. Im blizej zera tym mniejsze redukcje. Ale tu jeszcze dluga droga, jestem dopiero na 15mg Jak cos to pisz na priv. 3maj sie
  2. Jak ja doskonale Cie rozumiem Po tylu latach tez mam ochote wyjsc z tej banki mydlanej. Czuje sie caly czas strasznie znieczulony uczuciowo. Teraz, po zejsciu z 30mg na 15mg, czuje sie kompletnie jak na golasa Przejmuje sie kazdym gownem, co kto powie, jak ktos zareaguje itd. To wszystko nie zmienia faktu, ze paro ma moc i jest swietnym lekiem, bo przez pierwsze lata pomogla mi wyjsc z tarapatow mojej hipochondrii. Zamiast po paru latach ja odstawic, z wygody bralem dalej Ciesze sie, ze to forum istnieje. Udzielam sie od ponad 10 lat na forach niemieckojezycznych, ktore tez intensywnie zajmuja sie odstawianiem SSRI i innych psychotropow, ale nie ma to jak pisac w ojczystym jezyku Mysle, ze damy rade
  3. tomek0700 , witam Plan masz juz dobry, tylko prosze Cie, rob to wolniej. Nikt cie nie goni, im wolniej tym slabsze symptomy odstawiennicze. Pozdrawiam
  4. Morphine90 , Ciebie tez serdecznie pozdrawiam Nie chce w zadnym wypadku sie przemadrzac, ale branie SSRI co kilka dni, jest bardzo czestym bledem w trakcie odstawiania leku. Jest to robienie z naszego osrodkowego ukladu nerwowego, przyslowiowego "wariata". Paroksetyna ma stosunkowo, w porownaniu z innymi SSRI, krotki okres połowicznego rozpadu. Jest to okolo 24 godzin. Prawdopodobnie jest to przyczyna tak intensywnych symptpmow odstawienniczych. Po dwoch dobach nie ma juz paroksetyny w organizmie i pojawiaja sie pierwsze symptomy, tak jak opisujesz. Potem dostarczasz nastepna dawke za 3 dni i tak w kolko. Szczegolowo, jak najskuteczniej odstawic SSRi, jest napisane w ksiazce Dr. Peter Breggin pod tytulem "Your Drug May Be Your Problem" Podczas mojej 12 letniej przygody z paroksetyna, probowalem juz wszystkiego, ale najbardziej nieprzyjemne bylo branie paro co 2, a potem co 3 dni. Poleglem tez gdy odstawialem zbyt szybko i spadki dawki byly zbyt duze. Teraz redukuje po 2,5 mg i jest naprawde dobrze. Lekkie symptomy po redukcji ustepuja po okolo 2 tygodniach, potem nastepuje 2 tygodniowa stabilizacja i mozna schodzic dalej. Zycze Ci z calego serca, zeby Tobie sie udalo. Jesli terazniejsza metoda sprawi Ci problemy, to wiesz przynajmniej, ze jest alternatywa Pozdrawiam
  5. depresyjny098 , witam i pozdrawiam serdecznie. Ja bym poczekal okolo 3 tygodni, zeby paro rozwinelo swoja pelnie dzialania. Dopiero wtedy mozna cos wiecej powiedziec. 3maj sie i daj troche czasu paro, zeby mogla zadzialac
  6. onet700 , witam i pozdrawiam Jestem wlasnie w trakcie redukowania paroksetyny, jasli chodzi o moje zdanie, to zbyt szybko zjechales z 40mg na 20mg. U mnie jest oczywiscie inna sytuacja, bo biore paro od 12 lat, wiec schodze ekstremalnie wolno, ale ty bierzesz juz 10 miesiecy i tez radzilbym ci troche zwolnic. Symptomy ktore opisujesz to na 100% zespol odstawienniczy. Ja pierwsze symptomy odczuwam po 2-3 dniach od zmniejszenia dawki, a po okolo 2 tygodniach nadchodzi stabilizacja, ktora uczymuje jeszcze kolejne 2 tygodnie i dopiero jade dalej W moim przypadku zmniejszam dawke o 2.5mg co 4 tygodnie. Kazdy reaguje inaczej, ale im mniejszy spadek dawki, tym slabsze sa symptomy odstawiennicze. Jak cos, to mozesz pisac na priv. Feniksx , fajnie ze jestes i ze dobrze ci idzie , pozdrawiam
  7. zalezna , moze zmienilas w przegladarce ustawienia i przy kazdym zamknieciu kasuje ci cache & cookies ??
  8. Dark, to jest stwierdzenie faktu, a juz na pewno nie obelga Napisalem przeciez, ze ci zazdroszcze tych wlasciwosci
  9. No wlasnie ja do nich naleze Zaczalem brac paroksetyne z powodu mojej hipochondrii, bo caly czas obseruje siebie i czekam na symptmy, ktore od razu podporzadkowuje "smiertelnej" chorobie. I sa tacy jak Dark Passenger , po ktorych to splywa i nie zaglebiaja sie w badanie samego siebie, takim wlasnie zazdroszcze Carmelo7 , wlasnie tez zauwarzylem, ze wysilek fizyczny tez na mnie dobrze wplywa, jak przyjde do domu zje...ny po joggingu to mam zupelnie inne mysli
  10. Czesc Dark Passenger , sam widzisz jacy wszyscy jestesmy rozni Ja 7 lat temu bylem w szpitalu psychiatrycznym na detoksie. Bylem 20 lat uzaleziony od alkoholu i kilka lat od kokainy. Udalo mi sie z tego wyjsc, nie pije i nie biore narkotykow juz 7 lat, z czego jestem strasznie dumny Moge tylko powiedziec, ze to byl pikus w porownaniu z tym co przezywam odtawiajac paroksetyne. Moj detoks alkoholowy trwal 21 dni, podawali mi benzo, potem terapia, mityngi AA i jest dobrze. A z SSRi walcze juz od lat, kazda redukcja dawki to jest horror. Mysle, ze najwazniejszym faktorem jest dlugosc brania leku. Najwazniejsze, zeby tego problemu nie bagatelizowac, jak robia to niektorzy psychiatrzy. Gdyby tych objawow nie bylo to nasz watek: "Odstawianie leków i objawy abstynencyjne" , bylby poprostu pusty Pozdrawiam i zycze wszystkim pieknej niedzieli
  11. , to jest tez moje nastawienie Tez jestem w trakcie odstawiania SSRI, jeszcze dluga droga przede mna. Zycze Ci , zeby ci sie udalo wytrzymac te 4 tygodnie i zebys juz potem sie dobrze czul. Daj znac kiedy mina te symptomy, 3maj sie
  12. Czyli jednym slowem troche wyprowadziles swoj ośrodkowy układ nerwowy z rownowagi. Musisz sam ocenic sytuacje, jesli za kilka dni twoje samopoczucie bedzie nie do wytrzymania, to ja bym wroclil do 5mg fluo. Jesli po kilku dniach bedziesz sie lepiej czul, to bedzie potwierdzenie, ze sa to symptomy odstawiennicze. Po osiagnieciu stabilizacji powoli, np. co 2 tygodnie schodzilbym po 1mg.
  13. Jak Noszlia juz pisala, symptomow jest mnostwo. Ja po zmniejszeniu dawki paroksetyny o 2,5mg , po 2 tygodniach tez mialem puls okolo 120. Czulem sie jak nakrecony, niesamowicie zmeczony, ale o normalnym spaniu nie bylo mowy. Ostawiales fluo wolno, czy z dnia na dzien ? Po 3latach brania powinienes dac sobie troche czasu na odstawienie. Pozdrawiam
  14. Jerzy , ja nie wiem jaka ty bierzesz dawke paroksetyny, ale po twoim wpisie widze, ze dopasowales ja idealnie Pozdrawiam
  15. Marzipan , ja takze witam Cie serdecznie Jedno jest pewne, nie jestes tu sama ze swoimi problemami. Jesli chodzi o SSRI to musisz dac im szanse, zeby zaczely dzialac. Moze jestes przyzwyczajona przez benzo, ze ulga psychiczna pojawia sie np. po 30 min, ale z parosetyna tak niestety nie jest. Jesli chodzi o efekty, pojawiaja sie one po okolo 3 tygodniach, kazdy reaguje inaczej. Na poczatek mozesz sie wspomagac xanaxem, jesli pojawiaja sie nieprzyjemnie skutki uboczne. U mnie byly to nudnosci, wysoki puls, wewnetrzny niepokoj itd. Ustapily po okolo 10 dniach. Ale nie musze chyba wspominac, ze z benzo powinnas obchodzic sie oszczednie. Pozdrawiam
  16. Aokigahara , witam Cie serdecznie Z jednej strony brales te leki tylko 2 miesiace, i nie powinno byc tak zle. Z drugiej strony te symptomy ktore opisujesz ( suchosc w ustach, silny wewnetrzny niepokoj ) pasuja idealnie do syndromu odstawienniczego. Ile czasu minelo od ostatniej dawki ?? Byles z tymi symptomami juz u psychiatry ?? Pozdrawiam
  17. Stifler19 , tylko gdzies ten korkociag musi sie skonczyc, co bedzie jak ujawni sie u ciebie tolerancja na 80mg ??
  18. Stifler19 , ja osbiscie bralem przez krotki czas 40mg, znam ludzi ktorzy biora 60mg, ale 80mg to juz wychodzi nawet poza ulotke
  19. Olalala, witam serdecznie Swiete slowa, jak bralem paro kilkanascie lat , to poswiece spokojnie 2 lata na odstawienie. Ja przez 6 miesiecy zszedlem z 30mg na 15mg, ale teraz to juz zwolnie, bo widze ze coraz bardziej odczuwam zmniejszanie dawki . Pozdrawiam
  20. Czesto sie zdarza, ze pacjenici i lekarze myla syndrom odstawienniczy i nawrotem choroby pierwotnej. Zalecane jest wtedy, moim zdaniem, zbyt pochopnie ponowne branie leku. Ty jestes dowodem na to, ze czasami warto jednak troche przeczekac. Wiem z autopsji, ze symptomy te sa bardzo podobne to tych, ktore spowodowaly , ze zaczelismy brac psychotropy. Bywa jednak czasmi, ze mijaja tygodnie, a nasz stan psychiczny sie nie poprawia i jestesmy zmuszeni to ponownego zazywania lekarstwa. Ciezki temat z ktorym walcze od kilkunastu lat. Pozdrawiam
  21. Ja wlasnie przez moja hipochondie zaczalem brac paroksetyne, i tak juz biore 12 lat, bo wpadam z "choroby w chorobe "
  22. Nic sie dzialo, a uwierz mi ,ze ja bylbym pierwszy ktory by cos odczul Czekalem caly czas na jakies objawy, ale obylo sie bez. Dopiero po 4-5 dniach zaczynam odczuwac zmiane dawki.
×