Niestety źle się czuję, pustka w głowie, pustka wewnętrzna. Mam prawie wszystko czego zawsze chciałem, ale przez to jak się czuję i jak się zachowuję wszystko się rozpada, zawsze jestem niewystarczający i nie wiem jak sobie pomóc, a skoro sam tego nie wiem to nie potrafię też się porozumieć z nikim, nawet jeżeli ktoś chciałby mi pomóc. Czuję się odrzucony, a świadomość tego, że tak naprawdę sam odrzucam wcale nie ułatwia sprawy.