
appleblossom
Użytkownik-
Postów
21 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez appleblossom
-
Czy to już zaburzenia odżywiania?
appleblossom odpowiedział(a) na Ryuuk temat w Zaburzenia odżywiania
Myślę, że w zaburzeniach odżywiania bardzo ważne jest, żeby przestać się wstydzić swoich zaburzeń, żeby przestać się wstydzić samych siebie, a zacząć uczyć się z tym żyć, bo, paradoksalnie, jak się tego nauczymy to łatwiej to zniknie z naszego życia...Ja tak widzę po sobie. -
Ja też chodziłam na tą terapię i nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale mi zajęło prawie 2 lata, zanim zaczęło się cokolwiek zmieniać. Mimo wszystko uważam, że to nie były stracone lata i wiele mi uświadomiły, choć zdaję sobie sprawę, że prędzej czy później będę musiała kontynuować terapię.
-
Dopóki będziesz z tym walczyła i się sprzeciwiała to będzie tylko gorzej. Spróbuj pomyśleć, że musisz mieć ten tłuszcz do prawidłowego funkcjonowania, a te 20% nie oznacza otyłości 20. stopnia. Z tym objadaniem chodzisz gdzieś do psychologa?
-
Czy to już zaburzenia odżywiania?
appleblossom odpowiedział(a) na Ryuuk temat w Zaburzenia odżywiania
Pomaga jakoś? -
Czy to już zaburzenia odżywiania?
appleblossom odpowiedział(a) na Ryuuk temat w Zaburzenia odżywiania
To są przyjaciele, w kim masz szukać oparcia jak nie w nich? :) -
U mnie nie, to dla mnie jeden z bezpiecznych produktów, wręcz ją piję, jak chce mi się jeść. :) Gorzej na mnie działają tłuste produkty, jak ser żółty chociażby. W ogóle dużo macie takich niebezpiecznych produktów czy raczej staracie się je wprowadzać?
-
Ciekawe, może to jakiś inhibitor MAO? Kiedyś na zagranicznych stronach znalazłam, że je też się stosuje w leczeniu bulimii, a nie tylko SSRI.
-
Bo sami kiedyś byli dziećmi...:) No właśnie, ja dostałam parę razy w twarz od mamy za pyskowanie i pamiętam to jako coś okropnego, upokarzającego i całkowicie niezrozumiałego. Nie porozmawiała ze mną, tylko chciała załatwić to przemocą. W życiu bym nie chciała, żeby moje dzieci, o ile je będę miała, czuły się tak jak ja wtedy.
-
Boykaundisputed - "strzelanie oczami"?
-
Było: -odkażanie przedmiotów do gotowania/jedzenia gorącą wodą -podskakiwanie ileś razy przed zaśnięciem -sprawdzanie 7 razy, czy ustawiłam dobrze budzik i czy telefon ma ustawiony najgłośniejszy dźwięk -spanie z zeszytami zawsze odwróconymi w moim kierunku, jak się przekładam na drugi bok to też z nimi -sprawdzanie przed snem (tak ze 3 razy), czy lodówka jest zamknięta i drzwi do domu -sprawdzanie temperatury na termometrze przed jedzeniem śniadania -korzystanie z toalety koniecznie przed posiłkiem nawet jak mi się nie chce -wstawanie i siadanie kilkanaście razy przed śniadaniem Zostało: -toaleta -sprawdzanie budzika i głośności -spanie z zeszytami -sprawdzanie lodówki i drzwi do domu
-
Dokładnie, nie powielaj błędów starszych kolegów i koleżanek tylko idź i powalcz o swoje zdrowie, kiedy objawy nie są jeszcze tak nasilone i nie trwają bardzo długo. Powodzenia.
-
Przeczytałam cały ten wątek i uświadomiłam sobie, że przechodziłam przez coś podobnego jakiegoś 8 lat temu...Masakra, najgorsze dwa miesiące w życiu. Na niczym się nie mogłam skupić tylko walczyłam z tą myślą...Potem się uspokoiło, choć w sumie to chyba ED zastąpiły miejsce tej "sytuacji". Obecnie już podchodzę do tego na luzie, w jakimś stopniu kobiety mi się podobają, ale nie zwracam na nie uwagi na ulicy, tak jak na przystojnych facetów, na pewno też nie chciałabym być kiedykolwiek w związku z kobietą, ale rozumiem, przez co przechodziliście i swoją drogą to nigdy nie łączyłam tego ze swoimi późniejszymi problemami i jak kiedyś będę jeszcze kontynuowała terapię to będę musiała o tym powiedzieć.
-
maja_naga, z tego, co pamiętam to od 20 mg. A i te efekty były jakoś po 4-6 tygodniach.
-
Miałam kiedyś takie zalecenie i uważam to za głupotę. Tylko zwiększało to moje poczucie winy, że jem za dużo.
-
Ja brałam fluoksetynę, a potem sertralinę. Obie w najwyższych dawkach, po fluoksetynie około 2 tygodni nie miałam w ogóle apetytu, najchętniej nic bym nie jadła, no i miałam do wszystkiego olewczy stosunek, potem wszystko wróciło do stanu przed, sertralina w ogóle nie dała rezultatów. Miałam też przepisaną wenlafaksynę, ale jej nie brałam, bo szłam do szpitala, a tam i tak bym miała z niej schodzić, więc nie chciałam w ogóle zaczynać.
-
Brałam 60 mg rano i na krótki czas dało to rezultaty. Mogłam w ogóle nie jeść, obrzydło mi na jakieś 2 tygodnie.
-
Klinika Nerwic - IPIN - ul. Sobieskiego [Warszawa]
appleblossom odpowiedział(a) na Firewerk temat w Psychiatria
devnull Panie pielęgniarki w większości są bardzo miłe i pomocne, zwłaszcza pani Hania!!!! Wspaniała kobieta. Jeśli chodzi o terapeutów to tutaj nigdy nie wiadomo, na kogo trafisz, nie ma możliwości zmiany. Pokoje również są przydzielane losowo, ja jak byłam w wakacje 2014 to były tylko dwa pokoje dla facetów. Nie ma rygoru jeśli chodzi o to, co chcesz wnieść, natomiast główna zasada mówi o tym, że masz się ingerować z innymi, dlatego siedzenie z komputerem i słuchawkami po zajęciach nie wchodzi w grę. No właśnie, zajęcia. :) Jest ich sporo, do ok godziny 15: muzykoterapia, psychorysunek, zajęcia ruchowe, terapia grupowa, indywidualna, wieczorki taneczne, prezentacja zawodu...Ogólnie głównym celem jest integrować się z innymi, otwierać się i mówić o problemie. Jedzenie możesz mieć swoje, bo jak widzę w podpisie, nie masz ED, nie można wychodzić poza teren szpitala, bo może to grozić wyrzuceniem. Ogólnie wszystko zależy od Twojego nastawienia, ale też innych pacjentów. W ostatnim czasie Klinika przyjmuje coraz trudniejsze przypadki, co nie działa pozytywnie na terapię innych osób. Jeśli chodzi o poprawę to tak właściwie każdy, kto wychodzi, mówi, że w jakimś stopniu mu to pomogło, może 3 razy usłyszałam, że ta terapia w pełni wyleczyła kogoś objawy, a w każdym tygodniu odchodzą średnio 2 osoby, rzadko nikt. Ja drugi raz bym tam nie poszła. -
devnull Ja byłam w wakacje ubiegłego roku. Miałam złe wrażenia, ale to pewnie dlatego, że pójście tam to nie była do końca moja decyzja oraz nie miałam szczęścia do innych pacjentów tam przebywających.
-
Leczenie na oddziale - bulimia.
appleblossom odpowiedział(a) na marieann18 temat w Zaburzenia odżywiania
tak, leczyłam się na Sobieskiego. (to moje nowe konto)