Przekonałeś mnie
Nie tylko Ciebie nim przekonałem...
Tu coś więcej o nim: https://perfumomania.wordpress.com/2015/04/28/david-beckham-intimately-men-czyli-definicja-zlotego-srodka-golden-mean/
I cytat który wzmocni Twoje przekonanie :
"To zapach prosty i konkretny, umiarkowanie wylewny, ale i tak twierdzę, że bardziej „pozamiata” panienkami na imprezie – niźli przerysowane i wulgarne Invictus’y, Bang’i i Eros’y – ogłuszające wszystko co żyje tonką i swym topornym niczym obuch od siekiery, bukietem. Jeśli więc szukacie kompromisu, zapachu uniwersalnego ale z jajem, czegoś co dyskretnie wyróżni Was na tle beznamiętnych casualowców – Intimately Men będzie doskonałym wyborem, w cenie kilku paczek papierosów."