Skocz do zawartości
Nerwica.com

SelinaKyle

Użytkownik
  • Postów

    490
  • Dołączył

Treść opublikowana przez SelinaKyle

  1. Ja mam teraz taki problem, że wiem co bym chciała robić w życiu, ale nie mam pełnych kompetencji do zawodu. Studia nie wchodzą w grę bo kasa, mam już swoje lata. Ciągle albo szukam pracy, albo sama odchodzę albo mnie wywalają. Nie umiem się odnaleźć. I jestem bardzo rozżalona, że rodzice mnie nie wspierali w moich pasjach i marzeniach. Bo przecież tata alkoholik był najważniejszy. Miotam się i nie wiem co ze sobą zrobić.
  2. Nie wiem czy te role nie dotyczą głównie domów z uzależnieniami. Ale nie jestem pewna. Możliwe, że w domach dysfunkcyjnych dzieci pełnią podobne role.
  3. Ja też cały czas czekam. Ale chyba się nie doczekam. Jeszcze czekam na "jestem z ciebie dumna/dumny"
  4. Cześć, bardzo dawno mnie tu nie było. Lecz od wczoraj mam gorszy humor a dziś to już w ogóle dołek. Szukam roboty, ale nie mogę pracować tam gdzie chcę bo nie mam wykształcenia pełnego w tej dziedzinie. Studia nie wchodzą w grę bo nie mam kasy. Minęłam się z powołaniem i mam wielki żal do rodziców, że mnie nie wspierali w moich marzeniach i pasjach. Trochę nie wiem co mam ze sobą robić. Zwłaszcza, że teraz pandemia, strajki, z kasą ciężko no i listopad daje się we znaki chętnie bym z kimś pogadała niby mam koleżanki, chodzę na terapię, ale to nie to samo. Czasem fajnie by pogadać z kimś kompletnie obcym i anonimowym. Pozdrawiam Was ciepło!
  5. Może trzeba zmienić pracę na mniej stresującą?
  6. Fajny avatar I jak w pracy? Ja bym chciała do pracy :< oczywiście dobrej fajnej pracy, którą bym lubiła
  7. Elle myślę, że to dobrze. Może Ci pomogą, dobiorą leki, odpoczniesz trochę...
  8. Kazashi masz rację. Warto w ogóle się czymś zająć. Czymś co sprawia nam frajdę czy po prostu przyjemność. Czasem na własne życzenie siedzimy i użalamy się nad sobą. Nie twierdzę, że nie mamy powodów. Czasem są ale serio siedzenie w domu i użalanie się jakie to życie jest złe, ludzie źli, nic nam nie pomoże. Warto sobie pozwolić na gorsze dni, doły ale zwalać całej winy na świat tylko zająć się czymś. Nie warto trwać ciągle w złym humorze a przede wszystkim w roli ofiary. Sama mam do tego tendencje. Ale odkąd uświadomiłam sobie, że lubię stawiać się w roli ofiary staram się to zmienić i jest mi z tym lepiej. Pozwalam sobie na gorsze dni, humory, doły ale nie dłużej niż dwa dni. Świat jest zły? Okej niech se będzie ja natomiast staram się zrobić coś dla siebie :) niech to będzie cokolwiek :)
  9. Też muszę pojęczeć...do psychologa mogę zacząć chodzić dopiero na jesieni znowu bo nie mam ubezpieczenia do tego znowu szukam pracy a kasy brak ojciec chyba ma raka...do tego pryszcz na nosie. Choć to "pryszcz" w porównaniu do innych problemów
  10. A sorry posty mi się pojebały. W sensie kolejność. O a co do mojego posta to jeszcze zrobił mi się pryszcz oczywiście na nosie! Jak żyć
  11. To dobrze czy źle? Ja też dziś na temat pracy i nie tylko...zostałam ost zwolniona z dnia na dzień. Ciężko mi teraz coś znaleźć bo albo już ktoś ma kogoś na wakacje albo są ogłoszenia po wakacjach...idealny moment. A pieniędzy potrzebuję na już. Niedługo urodziny mojego faceta, oraz wspólne wakacje. Poza tym zawaliłam sprawę z moim psychologiem bo zapomniałam o wizycie w urzędzie pracy...i teraz muszę czekać pół roku...no i mój ojciec ma b złe wyniki badań. Nie wiem czy to nie rak...Więc kurwa wspaniale. Trzymajcie kciuki żebym szybko znalazła jakąś fajną robotę :) może reszta też się jakoś naprostuje...
  12. Też macie czasem wrażenie, że szukacie dziury w całym? Jest ok ale coś jednak nie tak, Do czego by się tu przyczepić Dziś tak mam. Ale staram się też pozwalać na gorszy dzień, humor. Może to też pogoda. Wszystkim, którym dziś źle wysyłam wirtualnego przytulasa :)))
  13. Nie wszyscy! Pamiętajcie że te złe chwile czy nawet gorsze dni kiedyś miną. Że będzie lepiej. I nigdy nie mów nigdy!
  14. A chodzisz do psychologa/psychiatry? Bierzesz jakieś leki czy nie? Jeśli chodzi o byłych to ja z dwoma moimi byłymi się przyjaźnię :) Jest to czasem dziwne ale ogólnie fajne i cieszę się że dalej są obecni w moim życiu :) Ale nie z każdym da się przyjaźnić. Czasem kontakt nie jest dobry.
  15. Też tak masz? to współczuję status związku na fejsie: to skomplikowane
  16. Trudne pytanie rozstałam się ponad 2 miesiące temu po prawie 4 latach związku. Ale od jakiegoś czasu znowu się spotykam z ex Na razie próbujemy. Sama nie wiem czego chcę :
  17. Ja się czuję lepiej i dziękuję Wam :) Jesteście super! :) Czasem najlepiej jest wygadać się osobie, której się nie zna
  18. Mam 30 lat a czasem czuję się jakby moje życie się skończyło jakbym niczego nie osiągnęła i nic dobrego już mnie nie czekało :< poproszę o słowa otuchy lub coś w tym stylu
  19. Chyba jeszcze tu nie jęczałam No więc pogoda taka ładna a ja dziś cały dzień w domu spędziłam :/ sama z nikim się nie umówiłam (bo już kurwa chyba nikt mnie nie lubi ) miałam wyjść na rower to zaczęła się burza (niby fajnie) potem miałam iść na długi spacer z psem to zaczęła się burza nr 2 nosz kurwa. I cały dzień w domu. Burzę lubię ale nie akurat wtedy jak chcę gdzieś wyjść a nie jak ten ost no life cały dzień siedzieć z kompem czy na prawdę już tak ze mną źle? Eh do dupy. No wygadałam się :) Mam nadzieję że ktoś mi odp :>
  20. Burzy :))))))))))))))))))))))))))
  21. Na pewno leki + terapia. Poszukaj po prostu w dziale depresja.
×