Jeśli ktoś naprawdę ma to zaburzenie to ciężko o dobrego terapeutę. Wolą brać borerline niż unikają (wycofująco)-lękliwych osobę.
Mój kolega lekarz sam to "nieoficjalnie" przyznał.
Nie każdy nadaje się na terapię grupową. Są zaburzenia osobowości gdzie wręcz jest to zabronione. Mam nadzieję, że F7 dokładnie to rozpatruje i diagnozuje (np. MMPI-2).
I nie strzelajcie tak do "odrzuconych"...