Skocz do zawartości
Nerwica.com

Flora3

Użytkownik
  • Postów

    1 290
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Flora3

  1. Flora3

    zadajesz pytanie

    tak po co piszesz na tym watku?
  2. Były fajerwerki, więc było fajnie, miło, sympatycznie, ciepło, blisko [to ciekawe bardzo] + w gratisie trochę kolorowo Ja osobiście ze spotkania jestem zadowolona od A do Z. -- 12 sty 2015, 10:27 -- Oj tam. To gorzej brzmi jak się to czyta niż jak było w rzeczywistości. Może dlatego, że czytanie pozostawia miejsce na wyobrażenia, a rzeczywistość już nie. Nic nie rozwaliłaś. Po prostu Cię trochę nosiło i tyle. Żadna tragedia się nie wydarzyła. I powtarzam raz milionowy: beznadziejna nie jesteś :* I mało tego! Jakbym z góry wiedziała jak nasze spotkanie będzie wyglądać to i tak bym sie na nie zdecydowała. -- 12 sty 2015, 10:28 -- Co to znaczy, że na poziomie dziecka? P.S.A barman był brzydki,heheheheh i mało tego był również durny ale i tak się na niego obraziłam -- 12 sty 2015, 22:29 -- Hehe. Jak słodko. Mam wrażenie, że padło hasło "obronne" zanim zdążyłam "zaatakować" hehe. Wcale nie założyłam ani nawet przez chwilę nie pomyślałam, że poszłaś na te studia po to, aby sobie pomóc Cieszy mnie Twoje podejście do sprawy bo to jest ważne. Chodzi mi o to, że to bardzo dojrzałe, że dopuszczasz do siebie, że możesz nie pracować w zawodzie. :) -- 12 sty 2015, 10:35 -- Ech... bo ja bym się chciała przytulić, pogadać z facetem - tak żeby faktycznie usłyszeć jego męski sposób widzenia świata. Poza tym chce seksu, poza tym chce się poczuć bezpiecznie i kur$wa chciałabym założyć rodzinę. chyba Tak sobie myślę jak mam stabilnie w głowie. Może moja mama ma racje, że jakbym miała męża i dziecko to nie w głowie by mi było sranie się z emocjami i złe nastroje? -- 12 sty 2015, 10:37 -- Młodziak był... Czy ja wiem czy brzydki Na pewno był bardzo grzeczniutki i nie przekraczał granicy - caly czas było "pani, pani" hihihih.... -- 12 sty 2015, 10:37 -- Dobra już nic nie piszę.... Tak się stęskniłam za forum, że musiałam wszystko nadrobić i teraz mam wrażenie, że je owładnęłam bo to była taka gra słów
  3. Huśtawka, Yvonne Przepraszam, że jestem taka beznadziejna i musiałam rozwalić całą imprezę. Nie mam wątpliwości że nie potrafię panować nad sobą, gadałam niestworzone rzeczy do ludzi, groziłam barmanowi, jestem po prostu chora. Przpraszam Was ogromnie, jesteście cudowne i dawno nie poznałam tak świetnych ludzi jak Wy, na prawdę. Huśtawka Mam nadzieję że kiedyś mi wybaczysz Ulatniam się chyba na jakiś czas z forum, jestem rozj ebana psychicznie i nie pamiętam żebym kiedykolwiek miała takiego moralniaka. Jestem po prostu idiotką z mechanizmem działania 4 letniego dziecka. Przepraszam Was jeszcze raz, ogromnie. Huśtałam się na żyrandolu jak w piosence Sia - Chandelier....
  4. ja do dziś nie odważyłam się powiedzieć rodzicom o swoich problemach, i w sumie to tego nie planuje bo wiem że nie zmieniłoby to niczego na lepsze.
  5. Flora3

    [Kraków]

    daj ktoś jakiś namiar telefoniczny to będziemy dzwonić jak już będziemy w okolicy rynku.
  6. Gratuluję , mówiłam że będzie dobrze. Grunt że zaliczyłaś. Zrób sobie może dzień wolny od wszystkiego, połóż się do wyrka i odpoczywaj, sporo stresu Cię to wszystko kosztowało. I nie zadręczaj się, nie jesteś beznadziejna, tak jak wyżej wspomniano wybrałaś dość trudny kierunek, nie zawsze wszystko musisz zaliczać na 5 i nie zawsze musi być idealnie, trochę wyrozumiałości dla samej siebie moja droga.
  7. Spoko luz Nawet wysprzątałam całą chałupę co by wstydu nie było -- 10 sty 2015, 12:30 -- mądre słowa.
  8. abstrakcyjna, trzymam mocno kciuki !!!!! -- 10 sty 2015, 10:06 -- zgadzam się :) -- 10 sty 2015, 10:09 -- Witam się i ja w świetnym nastroju ! Coś czuje że to będzie zajebisty dzień Ale muszę się przyznać Huśtawka, Yvonne, że mam pietra , tzn boję się że będę się Was wstydzić i złapią mnie jakieś lęki ale oby tak nie było a jeśli już mnie złapią to szybko miną
  9. a dziękuję , starałam się jak mogłam i w sumie byłam z siebie zadowolona :)
  10. Hahaha...czułam że jest coś na rzeczy....Spoko.Masz małe dziecko i nikt od Ciebie nie wymaga bys jeszcze gotowała.Przechodziłam przez to kiedy Majka była malutka a ja gości przyjmowałam i musiałam się nie źle napracować przez co cała przyjemność z gościny parowała.Dlatego zamówimy pizze,kebab,cokolwiek i będzie zabawa i relaks :) -- 09 sty 2015, 21:25 -- Już ogoliłam.I inne okolice także :) -- 09 sty 2015, 21:26 -- Messiah, A Ty co nas tak po cichaczu podglądasz? Wóda będzie jak ta lala-na cześć Bukowskiego Chętnie bym ugotowała tą carbonare ale na 90% nie kupię cholernego boczku , więc będzie pizza Co do przyjmowania gości to nie zapomnę jak zorganizowałam mojemu dziecku roczek i ubzdurałam sobie że sama ugouje gar strogonowa na 12 osób +dzieci , upiekę tort i przygotuję zimną płytę.. samo pieczenie tortu + dekorowanie zajęło mi prawie dobe i szlag trafił całą przyjemność z imprezy bo cały czas latałam do kuchni i z powrotem zaraz wrzuce zdjęcie tortu, muszę się pochwalić bo to był mój pierwszy raz:D Co do Bukowskiego to właśnie kończę czytać "Kobiety" a książkę naturalnie rzecz biorąc podesłał mi Messiah za co serdecznie mu dziękuję ponieważ wciągnęła mnie na maksa! -- 09 sty 2015, 22:45 -- Wino mój ulubiony alkohol, lecz jutro poleje się wóda -- 09 sty 2015, 22:46 -- no właśnie może jednak? :> mam alpra w zapasie pamiętaj ;D
  11. ale lepiej się czujesz, nadal masz zjazd? Trzymajcie się dziołchy.
  12. freya, jeszcze będzie okazja :) jak się czujesz? lepiej niż wczoraj? -- 09 sty 2015, 21:34 -- w ogóle co tu taka zamuła, gdzie są wszyscy ? Huśtawka pewnie goli nogi
  13. Flora3

    [Kraków]

    Jutro koło 19 ja, Yvonne i Huśtawka która przyjeżdża aż z Warszawy ruszamy na wyprawę w okolice rynku w celu obchodu po knajpach i dobrej zabawy, więc może się gdzieś spikniemy ?
  14. dobra to zamówimy pizze , nie będzie czasu na gotowanie:D Innym razem coś upichcę
  15. Flora3

    Witam

    czesc Michale
  16. coś tam umiem gotuje sobie i dziecku. lubicie carbonare? zrobiłabym ale nie wiem czy uda mi się kupić boczek na moim zadupiu odwożę chyba autobusem, albo zamówimy taxe
  17. Dobra mam dogadane że jutro koło 18 odwożę małego. -- 09 sty 2015, 18:58 -- Co mam zrobić na obiad ?
  18. Yvonne wysyłam pw bo chyba nie mówiłam Ci gdzie mieszkam obecnie
  19. Jak chcesz poznać Syna mego to musiałybyście z dworca jechać do mnie. Mieszkam kawał drogi od Yvonne. Dogadajcie się bo ja już nie wiem -- 09 sty 2015, 13:21 -- Flora ja porywam Huśtawkę z dworca i jedziemy do mnie. Możesz do nas dołączyć [wyjdzie taniej z alko w razie czego] i potem możemy ruszyć dalej... Albo możemy o której Ci będzie pasowało spotkać się pod teatrem. Powiem Wam, że sama niesamowicie się cieszę i humor mi nieziemsko skoczył w górę. Wyjdzie w praniu
  20. No to zajebiście!!!!!!!!! aż mi się humor poprawił. Więc plan na wieczór jest taki żeby pójść do jakiejś knajpki na piwko/piwka/drina a potem ewentualnie uderzamy w większy klub Huśtawka Ceny są zróżnicowane ale pójdziemy w takie miejsce gdzie jest tanio , mi też się nie przelewa ;] Więc o której będziesz w krk? muszę się dogadać o której mogę najwcześniej zostawić małego i dam znać. Jak już go odstawię to jestem do waszej dyspozycji aż do rana ;D
  21. Yvonne chyba w pracy więc nie odpisuje. Jakbyśmy miały iść gdzieś w miasto to dałabym go pod opiekę ojcu albo mojej matce i szczerze to nosi mnie żeby wyrwać się z domu ;p a co do piosenki to teledysk bajeczny, chyba nawet lepszy niż do Chandelier
  22. ............................................ kolejny "hymn" [videoyoutube=] [/videoyoutube] [nie wiem dlaczego filmik nie chce wskoczyć, w każdym razie Sia - Elastic Heart] -- 09 sty 2015, 12:06 -- No to wpadaj jutro! Przekimam Cię Czekam na smsa od Yvone czy da jutro radę się spotkać, miałyśmy w planach dziś ale ja niestety nie dam rady zorganizować opieki dla małego. Poszłybyśmy na imprezke -- 09 sty 2015, 12:07 -- Podziwiam Cię że dajesz radę pracować i studiować. Dasz radę wierze w Ciebie
×