Witaj. Czułam się jakbym czytała jakąś straszną historię, przerażające że można coś takiego przeżywać na własnej skórze.
Wspominasz że Twoi rodzice bagatelizowali problem, nie dobrze, uważam że już dawno powinnaś być pod okiem specjalisty. Na Twoim miejscu spróbowałabym jeszcze raz z nimi porozmawiać, bez owijania w bawełnę wyłożyć kawe na ławe, może to co im mówiłaś traktowali jak wymysł dziecięcej wyobraźni albo próbe zwrócenia na siebie uwagi.
Moi rodzice gdy jeszcze nie miałam ukończonych 18 lat też zachowywali się jakby mieli klapki na oczach i nie dostrzegali problemu nawet gdy zobaczyli moje pochlastane nadgarstki dlatego też do specjalisty udałam się dopiero niedawno, choć powinnam dużo wcześniej...
Spróbuj z nimi porozmawiać taka moja rada.