Skocz do zawartości
Nerwica.com

nvld

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia nvld

  1. Okazało się, że poprzedniego posta nieświadomie wysłałem z innego konta niż take... Pisałem wiadomości telefonem i zapomniałem danych do konta take, które jest stale zalogowane na komputerze i przypadkowo uruchomiłem zapomniane z ponad dziesięć lat temu konto, na którym dopiero dziś pojawiły się posty... Od około dwóch godzin u mnie w domu nie ma prądu elektrycznego Może rzeczywiście mam ADHD podtypu mieszanego, jak sugeruje opinia psychologa z jesieni 2024 po teście DIVA-5? Niestety, tydzień temu był poważny incydent wywołany przez dwudziestoczteroletnią siostrę. Przed południem zaczepiał ją mój młodszy brat, wyraźnie od niej starszy i rozmontował jej założony dawniej przez samego siebie zamek w drzwiach do jej pokoju. Potem próbował zabrać jej telefon, który od niego dostała. Po tym siostra "uciekła" z domu na około godzinę, była w domu mieszkającej, przynajmniej niegdyś, około trzysta metrów od naszego domu osoby w podobnym wieku do siostry. Chciała zadzwonić na policję i niestety zrobiła to. Przyjechali policjanci, rozmawiali z rodzicami i siostrą i zadzwonili po pogotowie, które przyjechało kilkadziesiąt minut później. Przed przyjazdem karetki nieco rozmawiałem z siostrą. Powiedziała, że jest słaba i przeciążona. Do domu weszło kilku sanitariuszy i rozmawiali oni z siostrą. Na szczęście nie zabrali jej z domu. Bałem się może tego, że siostra trafi na oddział zamknięty. Na szczęście w tygodniu kontynuowała staż. Mimo tego wciąż mnie "zaczepiała" każdego dnia.
  2. nvld

    Osobliwe "ŚWIRY"

    Myślałem, że tamten post napisałem jako take, a w innym wątku zobaczyłem, że autorem jest nvld, a nie take Piszę z telefonu, teraz u mnie nie ma prądu od grubo ponad godziny Dziwna i niezamierzona niespodzianka. Zapomniałem danych jednego konta i przypadkowo wszedłem na to, którego mogłem zapomnieć ponad dziesięć lat wcześniej? Nie chcę tu robić multikonta, mogłem nie pamiętać danych do take i przypadkowo otworzyłem konto, którego mogłem zapomnieć ponad dziesięć lat temu Może śmieszne, ale wolałbym uniknąć tej sytuacji i pisać tego posta jako take. Może rzeczywiście mam między innymi ADHD podtypu mieszanego, jak zasugerowała opinia psychologiczna z jesieni 2024 po dwugodzinnym teście DIVA-5? "Ultrakoincydencja" mi się czasem rozwija. Nowe "koincydencje" pojawiają się zawsze niespodziewanie. Od ponad dziesięciu lat spotykają mnie takie niespodzianki. Przez wiele miesięcy mogło nie być ani jednej nowej "koincydencji" przez te lata, może takie przerwy zdarzyły się więcej niż raz.
  3. Myślę, że ja i siostrą tak naprawdę możemy mieć coś nazywane "nonverbal learning disorder" (zaburzenie uczenia się niewerbalnego), a nie zaburzenia że spektrum autyzmu, jeżeli dokładniej przyjrzy się naszym objawom. Ja mam chyba mniejsze nadwrażliwości słuchowe niż siostra. Siostra nie ma nawet licencjata i studiowała tylko przez dwa semestry, w dodatku przez Internet. Nie chciałbym, żeby siostra potrzebowała leków psychotropowych czy żeby niepotrzebnie podawali jej leki psychotropowe. Może zaburzenia schizotypowe lepiej pasują do mojej siostry i do mnie niż zaburzenia że spektrum autyzmu? W ICD-11 nie ma już zespołu Aspergera i kategorii "całościowe zaburzenia rozwoju", jest tylko rozpoznanie zaburzeń ze spektrum autyzmu. U siostry nie widzę tak obsesyjnych zainteresowań, jak u siebie, wydaje się spokojniejsza mimo tego, że codziennie mniej lub bardziej mnie zaczepia.
  4. nvld

    Osobliwe "ŚWIRY"

    Mam "lęk", że tak naprawdę nie mam zaburzeń że spektrum autyzmu, lecz jedynie zaburzenia uczenia się pozawerbalnego, zaburzenia osobowości i tak naprawdę prawie nic mi nie jest, mimo tego, że mam rentę socjalną, zasiłek pielęgnacyjny i orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności z symbolami 02-P i 12-C. Nienawidzę cierpienia. Wolałbym, żeby trud nigdy u żadnej istoty nie zaistniał... Mam prawie 34 lata i nigdy nie byłem w związku romantycznym. "Boję się" nieprzebaczenia chociażby jednego mojego grzechu,na przykład z powodu mojej słabości i "safandulstwa". Nie radzę sobie z rachunkiem sumienia i spowiedzią :( Mam awersję do rachunku sumienia :( Mam awersję do przypominania sobie konkretnych grzechów, ich liczby i ich okoliczności :( Nie radzę sobie nawet z codziennym odmawianiem pacierza :( Nie mam koncentracji :( Już siedemnaście lat temu miałem problemy z rachunkiem sumienia. Nie czuję żadnego wstydu z powodu tego, że pobieram rentę socjalną. Przez ponad sześć i pół roku nie miałem żadnej pracy. Również nie czuję wstydu z tego powodu. Strasznie "boję się" niewygody lub nieszczęścia. Moja "psychika" wściekle gardzi trudnymi warunkami życia. Lepiej zapobiec niż leczyć. Nie ogarniam dorosłego życia. Mam obsesję na punkcie NVLD (nonverbal learning disorder). Nie mam ponadprzeciętnie rozwiniętego myślenia obrazowego. Mam raczej hiperendofazję niż anendofazję (raczej za dużo myśli werbalnych w głowie, na pewno nie brak wewnętrznego głosu w myślach). Nie mam prozopagnozji, niemożności mówienia przez przeładowanie, zasłaniania uszu czy oczu z powodu głębokich nadwrażliwości sensorycznych. Ostatnio przez ponad miesiąc mogłem nie wziąć prysznica. "Nie potrafię sobie wyobrazić bycia inną istotą niż ja sam, niż moje własne ja". Mam idee solipsystyczne :( Na szczęście w listopadzie 2024 roku przedłużyli mi rentę socjalną na trzy lata. Od końca kwietnia 2025 roku biorę 2 mg reboksetyny rano, poza 30 mg paroksetyny i 100 mg sulpirydu.
×