Mysle, ze w porównaniu do innych ludzi nie mam jakis wielkich problemow, mam kochajaca rodzine, ukonczone studia, grono dobrych znajomych.
Tylko od momentu kiedy pojawila sie u mnie nerwica, depresja i zaczelam brac leki zauwazylam ze ciezko jest mi nawiazac z kims blizsa relacje, brakuje chemii, refleksji, ekscytacji nie prowadze juz takich interesujacych rozmow, jak dawniej.