
sanczezrodrigez
Użytkownik-
Postów
85 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez sanczezrodrigez
-
Molestowanie w dzieciństwie, a jego skutki w życiu dorosłym.
sanczezrodrigez odpowiedział(a) na Kar1004 temat w PTSD - Zespół Stresu Pourazowego
Przestańcie się sprzeczać o to, czy jesteśmy jej potrzebni czy nie... Tak jej na pewno nie pomagacie. -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
sanczezrodrigez odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Jeśli się masturbujesz, to spróbuj przestać. Hipnozy nie polecam. Psychoterapeuta może pomóc. -
Bóg jest WIELKI !
-
Z tego co wiem hipnoza jest trochę niebezpieczna ze względu na uzależnienie od osoby hipnozującej ( specjalisty, znachora czy lekarza ). Związane jest z tym posłuszeństwo wobec hipnotyzera. Dlatego uważaj. :]
-
Molestowanie w dzieciństwie, a jego skutki w życiu dorosłym.
sanczezrodrigez odpowiedział(a) na Kar1004 temat w PTSD - Zespół Stresu Pourazowego
Tak, zdecydowanie zgadzam się z moimi przedmówcami udaj się do psychoterapeuty. Nie ma się czego bać ani wstydzić, wal od razu z grubej rury. To na pewno Ci pomoże. Wylejesz hektolitry łez, ale to bardzo dobrze, bo oczyszczą Twoją duszę. A co do relacji z mężczyznami, to musisz najpierw wybaczyć sobie, albo uświadomić, że to nie była twoja wina. :] Hej dziewczyno jesteś NORMALNA, tylko miałaś w życiu o wiele ciężej. Pamiętaj, że Ci co mają w życiu pod górkę dojdą na szczyt ! A i jeszcze jedno, Jezus Cie kocha. -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
sanczezrodrigez odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Ja miewałem coś podobnego, pewnie jeszcze wiele rzeczy Cie zaskoczy, ale przyzwyczaisz się . Spróbuj nauczyć to kontrolować.Ja osobiście polecam skupianie się tylko i wyłączenie na egzaminie, a wyrzucenie z siebie myśli, że coś może pójść nie tak. A jak pójdzie to wrzucić sobie na luz i wmawiać sobie, że to nic takiego. -
W zasadzie nasze gadanie nie ima się do czego autor go założył. Niby nikt nie ma złych chęci, ale niektórzy nie są świadomi tego, że namawiają do czegoś złego. Nie wiem w jakim stanie jesteś, ale pewnie nie jest Ci za dobrze. Moim zdaniem, można to porównać do tonącego który brzytwy się chwyta. Osobiście jestem nerwicowcem, który myślał już dobrych pare razy że umiera Ciągle dzieją mi się różne dziwne rzeczy i pewnie uznasz mnie za staroświeckiego debila ale uczę się z tym żyć a pomoga mi w tym Jezus. WoW powiedziałem to imię, zaraz poleci FALA HEJTU. Uważasz, że LSD może być dla Ciebie lakarstwem, którym dla mnie jest Bóg. Nie jest w tymi nic złego. Tylko tutaj nie ma żadnych testów, faktów i mitów. Tu jest wiara i modlitwa. Alleeeeeeeeeee się rozpędziłem Może jeszcze jedno, nie chcę tu nikogo na siłe nawracać. Rzucam słowa na wiatr. Mam nadzieje, że kogoś ten wiatr do Boga przywieje.
-
A róbcie co chcecie... jakbym nie chciał dobrze dla tego człowieka to bym tego nie pisał. Przynajmniej nie truję kłamstwem innych :] czajnik3 Nie musisz wierzyć w Jezusa. Trzymaj się ! Uwierz w dobro.
-
Dobrze , że mam krytycyzm, bo jak bym wierzył Psychoanalepsja_SS w każde słowo to bym dawno wykitował. Jak coś dobrego to są fakty , a jak złe to mity xDDDDDDD Fuck Logic. Alkohol też prowadzi do złego, zgadzam się z tym. :] Jakby LSD było dostępne w sklepach jak alkohol, to w tydzien zginęłoby tyle samo ludzi co przez alkohol w rok :] Jeśli nie wiesz to ma wymiar symboliczny. „To jest Ciało Moje..., to jest Krew Moja...”. Podczas mszy świętej dolewana jest do wina woda( wino wchłania wodę ), która symbolizuje ludzi złaczonych z Bogiem. Kielich z winem symbolizuje też cierpienie którę musi przeżyć każdy z nas, drogę krzyżową Jezusa Chrystusa i śmierć na krzyżu. :] Nie wiem jak w twoim umyśle jest to zaprogramowane, ale ja jak pije alkohol nie mówię sobie, że piję krew Chrystusa, tylko ganiam się za to, bo tracę pełną świadomość.
-
Przykład. Gdy ktoś Cie zapyta czy skoczenie z drugiego piętra powoduję śmierć=Nie zadawaj głupich pytań bo otrzymasz tylko głupie odpowiedzi. LSD spowoduję , że poczujesz się jak w niebie , albo 4 razy gorzej. Może być pięknie a możesz obudzić się z nożem w klatce, bo Cie poniosło. :] Jeśli jesteś chory, i dostajesz w prezencie pierwszą opcję prędzej czy później sie uzależnisz NIE OPOWIADAJCIE BAJEK. A jak bedziesz systematycznie brał to gówno nie dość, że ciągle będzie żył w ułudzie, to prędzej czy później dostaniesz na giwazdke uszkodzenie mózgu. Łatwo jest wziąć LSD, i mieć "spokój", ale czy potrafisz liczyć sie z konsekwencjami ? Jeśli chcesz wyzdrowieć zwróć się do Jezusa. ( To jest trudne, wiem ale jaka później jest radocha... ) czajnik3 Proszę Cie nie bierz tego gówna.
-
Czy tęsknicie za czasami dzieciństwa ?
sanczezrodrigez odpowiedział(a) na staram się temat w Off-topic
Jeśli ktoś chce znów poczuć się jak dziecko to polecam wyzbyć się wszelkiego zła:-) i spróbować działać prosto od serca nie od rozumu. swiat był dla mnie piękny poki nie zawładnął mną grzech. Teraz poznaje swiat na nowo. Wrazliwymi oczyma które widzą piekno, nasz swiat. -
osobiscie odradzam brania jakichkolwiek uzywek przy chorobach neurologicznych. (wogóle odradzam brania tego syfu) Oprócz tego że na 100% w pozniejszym czy wcześniejszym czasie nasila się objawy, to popadasz w nałóg z którego ciężko wyjść.
-
Caramel Rose Choć jest cieżko walcz i nie poddawaj się. Nieraz jeszcze bedziemy leżeć na dnie , ale Chrystus zawsze zwycięża. Pamiętaj o tym. On Cie bardzo kocha, znajdź go tam wlasnie w tym cierpieniu w tych brudach , w tych załamaniach. Po cos naznaczył Cie krzyżem. On cierpi razem z Tobą. Odkryj cel , odkryj własne uświęcenie. Odkryj Szczescie.
-
Somatyzacje w nerwicy - watek zbiorczy.
sanczezrodrigez odpowiedział(a) na szprotka temat w Nerwica lękowa
Kurde powiem Ci , że ruch też jest spoko, ale aktualnie -6 za oknem i jeszcze dodatek antybiotyk, takze ogólnie zajebiście -
Somatyzacje w nerwicy - watek zbiorczy.
sanczezrodrigez odpowiedział(a) na szprotka temat w Nerwica lękowa
warrior11 Na pewno spróbuję ! Dziękuje Ci bardzo. Właśnie całkowicie o tym zapomniałem ! -
Somatyzacje w nerwicy - watek zbiorczy.
sanczezrodrigez odpowiedział(a) na szprotka temat w Nerwica lękowa
Hej, mam pytanie.... odnośnie tej somatyzacji. Bo na przykład mam cos takiego, że mam taki dziwny ścisk ? Nie wiem drętwienie, czy mrowienie w klatce bardzo nie przyjemne które promieniuje do szyi i w sumie jak pewnie wielu z was przeszedłem mnóstwo badań kardiologicznych i nie tylko, które nic nie wykazały.. Nerwica jak nic. Czy one mogą pojawiać bez konkretnej przyczyny, bez żadnego lęku i chociaż wmawiałbym sobie, że mi nic nie jest to i tak to jest... Nie bardzo chcę wracać do codziennego brania przeciwlękowych no i tu drugie pytanie czy zna ktoś jakieś fajne mieszanki ziołowe(sprawdzone) na uśmierzenie bólu , albo jakieś inne "remedium" Z góry dziękuje ! -
Co trzyma was przy życiu?
sanczezrodrigez odpowiedział(a) na TheGrengolada temat w Kroki do wolności
Miłość. -
Powiedziałem Mamie i Tacie, że ich Kocham.
-
Ego Nie wiem z czego tutaj się cieszysz... W niczym nie wygrałaś, baaa nawet dalej przegrywasz.
-
ego Też się boję, ale z Bogiem wiem, że mogę wszystko :] Bez Boga czuję się pusty. Wolę mieć nerwice, problemy psychiczne i ciągle wracać do Boga niż siedzieć cały czas upaprany w grzechu.
-
pierdolenie o szopenie... xD bittersweet W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom Po za tym ta końcówka to był żart, niestety niektórzy nie mają poczucia humoru.
-
Też dawniej myślałem o tym jako czymś negatywnym, ale teraz chcę wypełniać przykazania z miłości do Boga i z miłości do bliźniego. Po za tym kodeks religijny jest dla mnie jak zasady moralne. Ktoś kto umiłował, życie łatwe , gdzie wszystko mu wolno fakt może mieć z tym problem hihi. :] Przymus ? Teraz czuję się wolny jak ptak, wcześniej bez Boga czułem się jakbym ktoś zamknął mnie w ciemnym pokoju i wyrzucił z niego wszystkie dobra tego świata. A Ty jeżeli czujesz dobrze bez Boga, to albo sobie to wmawiasz ciągle udowadniając jak to wiara Chrześcijańska jest zła. Co ona Ci zrobiła ? Wpędziła Cie w problemy psychiczne ? Bóg czasem mówi nie. Daję nam znaki, sprawdza nas czy w niego wierzymy i co potrafimy dla niego zrobić. Przykład Abrahama i Izaaka, który jest wam dobrze znany... :] A co Ty z tym piekłem lol. Chyba musisz bardzo się bać. Ja nie chcę iść do kościoła kiedy popełniam grzech ciężki a gdy jestem w stanie łaski uświęcającej aż chętnie śmigam do kościoła. :] Myśli, że oni mają podobnie. Kościół nie jest idealny jak każdy z nas. Ja też, Ty też. :] Nie zbadane są wyroki Boskie, to chyba proste hihi BŁĄD Wielki Błąd Kłania się nie doczytanie kochana siostrzyczko, Chrześcijaństwo jest kontynuacją a nie rozłamem. :] Możliwe, że czytałaś Stary Testament oprócz księgi Hioba, to wiesz, że Bóg obiecał nadejście Mesjasza , którym właśnie jest Jezus Chrystus. A tu taka mała ciekawostka pierwszym świętym był kto ? ..... Otóż prawdopodobnie a raczej na pewno był to Łotr wiszący na krzyżu razem z Panem Jezusem.:] Na temat Twojego Feminizmu nie będę sie wypowiadał, bo jestem mężczyzną, może refren spróbuję jeszcze, ale chyba traci już cierpliwość. hihi Św. Faustynie jakoś to nie przeszkadzało. Nie musisz być mężczyzną, żeby głosić wiarę.
-
Proszę o pomoc w sprecyzowaniu choroby.
sanczezrodrigez odpowiedział(a) na Gwynebleidd temat w Nerwica lękowa
Stary jedyne co mogę Ci polecic to modlitwa i miłość do Boga. Jedynie czy aż tyle, sam oceń. Powiem Ci z własnego doświadczenia ze warto :] -
Tego jest tak dużo, że osobiście nie ogarniam tego xDDDDDDDDD Kocham Was Ego Ciebie też. Kochaj bliźniego i nie krzywdź nikogo. A może kiedyś razem trafimy do pięknego miejsca zwanego niebem. Temat jest o modlitwach a nie o rozważaniach Hioba i jego cierpieniu. Możemy założyć kolejny temat religijny - nie mam nic przeciwko. Ego serdecznie zapraszam Cie na takie modlitwy , nie dlatego że sądzę, że potrzebny Ci egzorcysta, tylko nawet po to, żeby Cie przekonać że Ksiądz Klecha też potrafi być miłym i zajebistym czlowiekiem. Znajdziesz też tam ludzi którzy wysłuchają twoich problemów i będę się szczerza za Ciebie modlić.
-
Sranie w Banie.... Gdy tak czytam niektórych z Was to już normalnie jest mi niedobrze. Ego Życzymy źle koleżance ? Stary co Ty wogóle mówisz ? Ludzie.... Wy nie macie pojęcia o czym mówicie !!! AHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHH Co to za poglądy na samobójstwo ? ! Bóg nie chcę dla nic złego szczególnie tego żebyś się zabijał !!!!!!!!! Księża są ludźmi i też popełniają błędy... Usłyszycie, że jakiś ksiądz jest pedofilem i od razu wiara Chrześcijańska jest zła. Widzicie tylko złe cechy apostołów wiary, ale jak już robią coś dobrego to już nie.... Nie mogęęęęęęeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee. Grozi piekłem ? Tak, bo jak czynisz komuś źle to nic dziwnego. Sam jakbym widział, że ktoś komuś robi coś złego o bym nie stał bezczynnie. Odkąd się zmieniłem czuję się zdecydowanie lepiej. Bóg mi pomaga na każdym kroku zaś jeśli Tobie brak skrupułów pomaga , to gratuluję.. Ludzie bez skrupułów zniszczą ten świat. Tak samo brak sumienia. Nie musisz być wierzącym, żeby mieć skrupuły jak coś robisz źle to wiesz o tym.. Chyba, że jesteś w takim stanie, że czynienie zła już Ci nie przeszkadza. Sam miałem jakieś pieprzone natręctwa, ale odkąd modlę się i czuję miłość do Boga jest mi zdecydowanie lepiej. Ona ma szanse sie zmienić a Ty jej w tym nie pomagasz. Obiecuję Ci Lewiatanxxx z Bogiem nic Ci nie grozi. A co z Cierpieniami ? Co z tego, że czasem mnie coś boli ? Jezus umiłował nas w naszym cierpieniu, w naszych niedolach. W takich stanach najbardziej czuję obecność Boga serio. Bóg obiecał mi życie wieczne, dlatego walczę i się nie poddam. Nigdy. Bang edit Lewiatanxxx Tak trzymaj !