Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Mnie najbardziej denerwuje, że tylu rzeczy szkoda mi wyrzucic. To chyba jest lekkie zbieractwo. Niedługo się okaże że mam prawie wszystkie zaburzenia, tylko o różnym nasileniu.
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    xxdaisyxx, Kochana , większośc z nas przechodziła przez tą fazę, wierz mi będzie lepiej! Platek, mirunia, jasaw, ja, jednak możemy ci z doświadczenia powiedziec, że stawianie sobie wyzwań pomaga. Nic na siłę, ale drobne przełamujące kroczki. Mój psychiatra twierdzi, że "wystawianie się" przyspiesza proces zdrowienia.
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Witajcie moi drodzy! Widzę że pracowito - załatwiający dzień dziś dla wszystkich. Ja miałam dzień wolny w pracy, więc narobiłam się w domu. Jak tylko lepsza faza u mnie, to porządkuje nie tylko życie, ale i otoczenie wokół siebie. Wysłałam tez maila do mojego doktora, coby mi wizytę ustawił. Ferdynand k, to ja też dołączę do gratulacji, Panie Dwukierunkowy! platek rozy, uwielbiam rooibosa ! Też sobie zrobię. Makabra, nic nie piszesz jak w szkole?
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    debacie, są leki na depresję aktywizujące, ale na lekach to na spamowej chyba ferdynand k się najlepiej zna.
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    xxdaisyxx, To zaczęłaś dopiero drogę farmakologiczną, jest więc szansa, że i na poranki zadziała. Trzymam kciuki!
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, debacie, Też kiedyś przerabiałam mega sennośc i to też jest przekichane...
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    xxdaisyxx, Piszę do mojego doktora o wizytę i na pewno temat porannego "wystrzału" hormonów będę poruszac, bo co to za koopa tak dzień zaczynac. Nie wiem co mogłoby pomóc, bo przerobiłam już branie leków popołudniu, branie na noc, branie ssri ( dla mnie to akurat był koszmar). Już z platkiem rozy kiedyś pisałam o tym, że terapia to załagodzi, ale ja nie chcę tego w ogóle, wystarczy że w ciągu dnia ciężko pracuję na normalne funkcjonowanie
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    debacie, W lepszej fazie robienie czegoś pomaga mi na lęki, muszę miec mózg zajęty . Dlatego mam teraz taką śrubkę w tyłku. Wiem że są i czyhają, ale staram się o swoim stanie nie myślec, uwagę poświęcac czemu innemu. Tak jakbym miała katar, wycieram nos i działam dalej, a nie rozmyślam cały dzień, jak to mi z nosa leci. Bardzo ciężka praca...
  9. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    xxdaisyxx, mam dokładnie tą samą sytuację, więc rano staram się coś porobic przed wyjściem, zakupy zrobię, kuchnię ogarnę, biżu podłubię... Już kiedyś pisałam, że moim marzeniem jest w weekend pospac, tak chociaż do 8 mej, bo w tygodniu i tak wstaję młodego do szkoły wyprawic. mirunia - super, że wyniki dobre. Szkoda twojej łapki, ale siniol się wchłonie... platek rozy- no i udało się pracę złapac! Lubię od was dobre wiadomości! Cyklopka- chwalipięta Mam Ferdynanda Wspaniałego bez autografu
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    xxdaisyxx, myślę, że większośc ludzi nie ma już potrzeby brac magnezu, przy antydepresantach. Ja mam teraz tak małą dawkę leku ( jakiś sprytny plan mojego doktora), że tylko pozwala mi funkcjonowac, a wszelkie niedogodności choroby są, tylko w łagodniejszej formie. Więc wspomagam się jeszcze suplementami. Ale obawiam się, że na zasadzie placebo. Napisz, jak ci sushi wyszło, bo ja się zbieram i zbieram, żeby sama zrobic.
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Ale była ulewa, normalnie kije z nieba. A łeb boli... Kupiłam sobie dziś kwasy omega, dorzucę do menu, obok magnezu. Chyba nie zaszkodzą, a spróbowac trzeba wszystkiego. Zastanawiałam się jeszcze nad lecytyną i żeń-szeniem, ale chyba mógłby mi paśc żołądek...
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Odkąd nie biorę nic na noc, znów mam sny. Oprócz koszmarów egzaminacyjnych, często śnią mi się filmy akcji ( ciekawe, bo nie za często tą kategorię oglądam), gdzie oczywiście ja jestem tym dobrym walczącym ze złem świata, tudzież kosmitami i jestem gibka, szybka i niezwykle skuteczna...
  13. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, ja za mało biorę żeby lęki zabic, jakbym wzięła więcej to i tak nici ze zdania egzaminu, bo będąc zombiakem raczej się nie popiszesz wiedzą. Jeszcze się przeziębisz od tego wietrzenia .
  14. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    xxdaisyxx, Do dziś mi się śni, że jeszcze muszę pozdawac jakieś egzaminy na studiach. Sprawdzam rano swój dyplom, czy aby na pewno to tylko koszmary. Ferdynand k, chemia jest zarąbista, niedawno przypominałam sobie co nieco , bo mój syn zakręcił się w wiązaniach i musiałam mu wytłumaczyc.
  15. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! Ech dziewczyny, zazdroszczę planów naukowych, też bym się jeszcze pouczyła, gdyby egzaminów nie było. Nie wiem czego musiałabym się nałykac, aby na egzamin w ogóle wejśc. Ale może to się jeszcze zmieni. Na razie to do pracy będę musiała wgłębic się w excela, coby jakieś cuda wianki w nim robic. cyklopka, no i wreszcie jakie towarzystwo masz w szkole , fajne babeczki?
  16. Fizli, Normalnie national geographic. Pewnie nie ma opcji żebyś pytonowi po prostu kawałek mięska podrzucił ,musisz mu całego szczura, czy mysz serwowac? Żywego? Pisz Fizli, pisz, bo ja ciebie czytam chętniej niż gazetę.
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Doberman, hej! Myślę, że czekając na sprawiedliwośc życie można przegapic. Ot taki świat...
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    jasaw, To normalnie idziesz do pracy na 2 tygodnie . Napisz jutro koniecznie, jak dałaś radę. Niestety katalog też tylko pooglądam, chociaż marzy mi się remont i przemeblowanie zwłaszcza w łazience... xxdaisyxx, Z czasem powinno byc lepiej, w razie co przychodź na forum pojęczec .
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Byłam na długim spacerze po lesie, a wieczorem na rowerku, pierwszy raz od bardzo dawna. Amelia 83 tyle o rowerowaniu pisałaś, że mnie też wzięło. Na razie lightowo, żeby pulsu nie podnieśc za bardzo, ale po długim siedzeniu w domu trzeba do chociaż jako takiej formy wrócic. Dla zupełnego odprężenia wskoczę do wanny i pooglądam nowy katalog Ikei.
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Teraz śpię dokładnie tak samo bez usypiaczy ( ale akurat zasypianie było moim problemem w najgorszej fazie choroby, mój organizm normalnie ucieka w sen ). Biorę rano Sulpiryd, a po południu już tylko magnez. Dosyc szybko na takiej malutkiej dawce teraz zostałam, więc nie dziwota, że szału nie ma. Ale mam sobie radzic z lękami i deprechą, a nie je zagłuszac. Bardzo męczące...
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, - przyznam ci się, że trittico odstawiłam bez pytania mojego doktora... ( ze względu na pracę) Życzę ci kochana, żebyś to popołudnie miała lepsze, bo należy ci się fajna niedziela. Ja powoli też dochodzę do siebie po poranku.
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry i miłej niedzieli wszystkim! U nas znów piękna pogoda! Jerzy1962 - brałam Trittico, fakt zwalał mnie z nóg, ale i tak budziłam się o 6 tej w dodatku zamulona, więc darowałam sobie. Mirunia - ale chociaż udaje ci się te 8 godzin przespac ciągiem?
  23. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    No i miodki ulubione kupione, gryczany, wielokwiat i malina leśna. Boskie. Po powrocie niestety złapał mnie śpik i musiałam drzemkę uskutecznic. Wracając do tematu ciuchowego, zgadzam się z dziewczynami, że jednym z istotnych argumentów za kupowaniem lumpkowym, jest również fakt, że człowiek może za niewielkie pieniądze ubrac się oryginalnie. Nie dla wszystkich jest to istotne, wręcz przeciwnie, mam znajomą, która wydaje fortunę , coby nosic dokładnie to, co celebrytki.
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Ferdynand k - Nie kupiłabym na rynku ze stosu śmierdzących szmat, ale czysty schludny lumpek, odkażone ciuchy, w domu pralkę mam, w czym problem. W dobie konsumpcjonizmu i ewidentnego żerowania na nas przez wielkie koncerny( porównaj jakośc i koszt wyprodukowania spodni, czy bluzki, a ich cenę w sklepie) uważam to za chwalebne. Wynika to nie do końca z zasobnosci mojego portfela, ile z filozofii życiowej.
  25. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    xxdaisyxx, mi to przyniosło ulgę, jak poinformowałam rodzinę i przyjaciół, co się ze mną dzieje. Nie muszę nic udawac i wymyślac jakiś dziwnych usprawiedliwień, dlaczego np. nie mogę czegoś zrobic. Mama się nie martwi że mam anoreksję lub raka, tylko wie, że tak schudłam przez uboki leków. Przyjaciele wiedzą, że ich nie olewam, tylko mam problem.
×