
kosmostrada
Użytkownik-
Postów
9 023 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kosmostrada
-
Dzisiaj na czacie Tosia_j rzuciła zabawny pomysł, abyśmy wydali tomik wierszy forumowiczów. Bardzo mi się to spodobało. Psychoanalepsis udzielił nam z Tosia pozwolenia na umieszczenie swoich wierszy w jego wątku na twórczości. Ja kopię, grzebię, żeby znaleźc swoje , a tosia już zamieściła. Zajrzyjcie, jaki ciekawy.
-
Amelia83 - czemu źle wyglądasz, od płakania?
-
Infinity - I co, wszystko dobrze?
-
Ramanujan - Myślisz. że to przez wizytę u niej? -- 20 sie 2014, 20:05 -- Doberman - niewiele mi to mówi, ale pewnie się cieszysz
-
Doberman - co zamówiłeś?
-
Witajcie! Ramanujan- żle się czujesz, czy coś się stało? Cyklopka - jelitko pofika, pofika i miejmy nadzieję przestanie. Paczuszki wysyłasz, to kaska będzie...
-
Dziś na spamowej pustki, albo u wszystkich tak dobrze, albo u wszystkich tak źle...
-
tosia_j - No to też się psychiczne do września przygotowujesz
-
jasaw - Gratuluję wyjścia, ja też dopóki sił starczy będę oswajac. Juz się psychicznie przygotowuję do faktu, że zaraz rozpoczęcie roku szkolnego, a ja jestem w klasie skarbnikiem i jestem w radzie rodziców, więc będą zebrania. No i od września do pracy, ale dzięki Bogu, daleko nie będę miała. I od września na terapię... Jezoo, aż mi słabo.
-
Mirunia - Z zakupów wróciłam dosyc szybko (ot spożywka , klej do szkoły dla dziecka i proszek w dobrej cenie), ale dziś wieczorem czułam się jak w call- center , bo co chwilę odbierałam telefon. Nagle wszyscy znajomi odczuli potrzebę pogadania. To ty Mirunia podtrzymujesz mnie na duchu, że się da i że można... Jasaw -w g niektórych psychologów, lęki nigdy nie polegną, gdyż w większości wypadków są częścią nas. Naszym zadaniem jest je oswoic i doprowadzic do tego, aby nie zatruwały nam życia. Tak zozumiałam cel terapii poznawczo- behawioralnej. Co o tym myślisz? Platek rozy - koszul już albo jeszcze nie było
-
Mam ochotę przytulic tu wiele osób, ale przede wszystkim ktosię 1976, żeby jej podziękowac za codzienne wsparcie i żeby ją utulic w jej smutkach.
-
Mirunia - No i patrz , mówiłam że tak będzie! Za którymś razem zacznie przynosic frajdę, bo przestaniesz tak odnotowywac niedogodności fizyczne, przyzwyczaisz się. Acherontia- styx - to było straszne, bo schudłam 10 kg w miesiąc, a też do pulchnych nie należę. Marcin 2013 - I jak było u lekarza? Leki masz? Lecę na chwilę do Lidla.
-
Infinity - oj tak, do sportów ciężko się zmobilizowac, chociaż podobno taki wysiłek jest super na głowę. Ale spacery podobno najzdrowsze, tylko mówią, że najlepiej z kijkami. Zazdroszczę odrzucenia od słodyczy, bo ja niestety nie mogę się powstrzymac, żeby sobie porządnej dawki cukru nie strzelic codziennie. Cyklopka Tak to złośliwie jest, że jak chce się przytyc to nie idzie, a jak się jest na diecie to od samego patrzenia na pączka się przybiera... Zgłodniałam przez to gadanie o jedzeniu, idę na szybko zrobic makaron z wędzonym łososiem...
-
Infinity - ja za to przeraźliwie schudłam przy lekach, to był min. powód odstawienia citabaxu, bo nie tylko nie miałam apetytu, to jeszcze nie mogłam jeśc, bo po każdym kęsie zbierało mi się na wymiot. Teraz już jem normalnie ( oprócz poranka), ale mam teraz taką turbo przemianę materii, że nic nie przybieram A u ciebie jak z jedzeniem, jesz normalnie?
-
Infinity - a ewidentnie przytyłaś po mircie?
-
Hej wszystkim! Cyklopka -No to pasemka się sprawdziły, bo śmigałaś dziś po mieście, a na czapkę jeszcze za ciepło. Widzę, że masz równe zdziwienie jak ja, na to że pracownik państwowy jest miły. Ja w szpitalu pierwszego dnia myślałam, że mnie z jakąś celebrytką pomylili, bo mi się nie zgadzało podejście, że jak można byc takim miłym dla pacjenta.
-
Cyklopka - Powiem ci, że ciekawie ci się odbarwiły, taka kombinacja była ciężka do przewidzenia Ale wcale to nie musi źle wyglądac...
-
Cyklopka -ale opowiadaj co masz na głowie, ciekawa jestem co ci wyszło. Nerwosol-men - Z tymi wyjazdami to nie takie proste, bo wiele ludzi jednak z czasem tęskni, za ludźmi, za miejscami, za kuchnią, itd. Mirunia - Jak śnieg napada i jest lekki mrozik, słońce, to też nie jest tak źle.
-
nerwosol-men - jakoś niedawno o tym tu rozmawialiśmy, ale bardziej jako ucieczka na kilka miesięcy w roku.
-
nerwosol-men Znaczy sugerujesz, aby uniknąc chlapy, spadac na Sri-Lankę?
-
Mirunia Ale przyznasz, że w ciepłe, słoneczne dni jest pięknie z tymi kolorowymi liściami.
-
jasaw - W związku z tym nie mogę się powstrzymac, aby nie zanucic: "Mimozami jesień się zaczyna, Złotawa, krucha i miła..."
-
W ogóle ostatnio zrobiło się tu refleksyjnie... Jesień idzie, mówię wam!
-
Cyklopka Ja nie wiem zresztą, czy robienie sushi w domu sprawiłoby mi tak wielką frajdę... Ale na pewno rozejrzę się za czyms fajnym (może coś w stylu tej ceramiki, o której mówisz), bo będę miała fajny cel, dla którego warto przełamac lęki. Jak ci coś przyjdzie do głowy, to podpowiadaj, a ja jutro pogrzebię w necie.
-
Ja bym jeszcze się pouczyła.. Dla swojej głowy, dla życia towarzyskiego, dla nowych umiejętności. Ale nie chcę już zdawac żadnych egzaminów. Są super różne studia podyplomowe, ale samo chodzenie, czy napisanie pracy nie wystarczy. Może jakiś kurs np. robienia sushi. Problem to, że niestety wszystko kosztuje.