Hej hej ludkowie!
U mnie dziś spacerek w mroźnym słoneczku, trochę fotonów złapanych. Stołówka ptasia funkcjonuje pełną parą, łobuzy nawet nie uciekają, jak przychodzę dosypac im ziarenek. Niedługo mnie oblezą, będę taki św. Franciszek Doprowadzą mnie do bankructwa, bo strasznie dużo jedzą.
A tak trochę kicha, bo chyba po mikołajowym obżarstwie mam taki skręt kiszek, że mnie zwija. Mam nadzieję, że do jutra przejdzie. Idę zaraz zrobic sobie gorącej gorzkiej herbaty na rozgrzanie biednego brzucha.
platek rozy, dobrze cię widziec kochana i to jeszcze z całkiem dobrymi wiadomościami.
Ferdynand k, dobrze, że ci trochę odpuściło. Byle na jak najdłużej!
cyklopka, ładnie pachniesz! Zabrałaś się za jakieś anyżowe wypieki?
W ogóle widzę, że dziś dobry dzień dla wszystkich!