Mili89

Kot_, w tym badaniu wlasnie wynika, ze nie bylo bezposrednich dowodow na to ze ssri wplywaja na zagrozenia typu obumarcie plodu lub smierc dziecka po urodzeniu - wskaznik byl w obu grupach porownywalny lub o 1% wiekszy- co w badaniach traktuje sie jako nieznaczacy wynik. znaczace sa wskazniki wyzsze o 3% od grup kontrolnych. bojac sie tez przeczytalam 4 badania nad paro w ciazy u kobiet i w ostatnim najnowszym badaniu u kobiet bioracych paro wskaznik wad serca u dzieci wynosil 1,4% a u kobiet niebioracych 1% ... nie wiadomo tez jak wplywaja inne czynniki... zauwazmy, ze jemy hormony i tony antybiotykow w kazdym miesie.... i wszystko w tych czasach niesie zagrozenie... gdyby zagrozenie wynikajace z badan bylo znaczaco wieksze jak np w przypadku antybiotyku, ktory dentysta mi wlasnie zapisal na zab to napewno bym jej nie brala...btw dentysta upieral sie, ze antybiotyk bezpieczny, a nawet na ulotce ze bezwzglednie zakazany... teraz uwazam to, za mniejsze zlo bo bylam w takim stanie psychicznym, ze napewno zle by sie to skonczylo w ciazy, ktorej de facto nie planowalam i zabezpieczalam sie...

angie1989, to przestan :* zacznij sie macac gdzie indziej albo kogos innego

Bianka78, zapytalam o kobiety, ktore bedac w ciazy braly ten lek- a odezwal sie mezczyzna, ktory w ciazy raczej nie byl przeczytaj ze zrozumieniem to zdanie, ktoro zacytowalas- pytam o opinie ludzi, ktorzy byli w takiej sytuacji... ) feniksx, byc moze to jakis chwilowy spadek cukru i u ludzi zdrowych sie zdarza, chociaz obstawiam lekki atak nerwicy- moze cola byla chlodniejsza od wody? a zimny napoj pomaga w atakach- wiem po sobie.

Lonia1989, moze poprostu Ci za cieplo ? w czym spisz ? ja ostatnio jak sie zrobilo cieplej na dworze to tez czasem budze sie mokra, a Corcia to juz wogole czasem az wloski ma mokre, dlatego czasem przykrywam Ja tylko kocem albo spi w krotkim rekawku ... moze za bardzo grzeje Cie koldra? jsli bierzesz leki to niektore powoduja nadmierne pocenie... np paroksetyna tak ma ... mam nadzieje, ze sam corsodyl mi pomoze

freda, dziekuje:) a jaka dawke bralas ? denerwuje mnie to gdy ktos nie byl nigdy w takiej sytuacji i sie wypowiada... tez mialam obawy po tym jak czytalam polskie fora, troche sie uspokoilam jak czytalam angielskie- tam wiele kobiet bralo nawet dawke 40 mg cala ciaze (tzn miesiac przed porodem odstawialy) i bylo ok .. dzis bylam w urzedzie bez benzo !! zalatwilam wszystko, nawet bylam rozgadana...zauwazylam, ze po paro wzrosla mi pewnosc siebie- kiedys nie potafilam wyklocic sie o swoje, cicho i grzecznie siedzialam- a teraz potrafie powiedziec co mysle i to bez zajakniecia... dziwne uczucie... nie bylo ataku, zawrotow glowy... a paro biore miesiac... -- 14 maja 2015, 20:18 -- feniksx, a mierzyles kiedys cukier?

feniksx, a nie masz zadnego zeba do wyleczenia ? mi tak slinianka wyszla przy wyzynaniu sie zeba madrosci... jest tu jakas kobieta, ktora brala paro w ciazy ?? chcialabym porozmawiac... biore te 10mg i niektorzy mnie strasza - troche sie przejmuje...ehh lekarz powiedzial, zebym nie przestawala brac, szczegolnie, ze dziala i ze poczatek ciazy i tak juz ja bralam, ale dawka jest mala....ehh

witam wszystkich! ja mieszkam w Birmingham i tez chetnie porozmawialabym z kims z podobnym problemem - nerwica lekowa/ agorafobia itp...

ja jestem w 6 tygodniu ciazy... dowiedzialam sie o ciazy tydzien temu- biore od miesiaca paroksetyne w dawce 10mg, wczesniej bralam sertraline 100 mg przez 5 miesiecy, ale nie dzialala... przerazilam sie, ze paro nie mozna brac w ciazy w 1 trymestrze i odrazu pobieglam do mojego lekarza... nie przerwal kuracji lekiem- powiedzial, ze ryzyko przy takiej dawce jest bardzo niewielkie, pokazywal wyniki badan itp ... powiedzial, ze widzi poprawe u mnie (faktycznie zaczynam sie lepiej czuc) i powiedzial zebym nie zamartwiala sie, bo wiele kobiet bierze wieksze dawki lekow i jest wszystko dobrze... tak wiec zaufalam mojemu lekarzowi i mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze... mialam okropne napady paniki lacznie z agorafobia a teraz powoli zaczynam wychodzic z domu , jeszcze nie do sklepow ale juz sa postepy i nie ma tej okropnej mysli : uciekaj!! bardzo boli mnie to gdy atakuje sie przyszle mamy gdy biora jakis lek podczas ciazy... sa choroby, w ktorych osoby musza brac caly czas jakies leki- czesto duzo toksyczniejsze... ta nerwica tez jest choroba i czasem nie ma innego rozwiazania... naprawde balabym sie odstawic lek wiedzac co sie ze mna dzialo przed rozpoczeciem kuracji nim... :( jestem troche rozbita tym wszystkim... pozdrawiam Wszystkie Mamusie :*

blah!, szkoda, ze nie ma Cie juz na tym forum- u mnie bylo podobnie...mialam od dawna nerwice lekowa, ale nigdy nie balam sie wychodzic z domu... lubilam wychodzic, spacerowac, az ktoregos dnia nagle zlapalo mnie w sklepie takie uczucie jakbym miala zemdlec... tak sie przerazilam, ze wybieglam ze sklepu serce walilo jak szalone... teraz minelo pol roku a ja dalej nie potrafie wejsc do zadnego wiekszego sklepu... te ataki niepokoju i paniki pojawialy sie najczesciej poza domem - takie wrazenie, ze zaraz upadne, masakra... teraz biore leki i jest troche lepiej... poza tym jestem w ciazy:) mysle, ze gdyby to byla jakas choroba to objawy by sie nasilaly coraz bardziej... u mnie to raczej powolutku bardzo, ale sie uspokaja... mam nadzieje, ze i Ty skorzystasz z psychoterapii i specjalisty i uda Ci sie powoli to przezwyciezac... i nie miej do siebie pretensji- ja tez jestem z natury odwazna osoba... a teraz kazde wyjscie z domu wyzwala u mnie ogromny stres... jesli ktos chce porozmawiac, bo ma podobne objawy to zapraszam na pw :)

kochani przestancie sie nakrecac!! to tylko albo i az nerwy !! nasza psychika potrafi tyle zdzialac, ze nie jestesmy w stanie nawet tego pojac... ja dzis zaczelam miec ciazowe mdlosci nie moglam smazyc cebuli, polowa rzeczy mi nie podchodzi i jak wstaje szybko to odrazu mam ciemno przed oczami wrr... plucze usta tym plynem antybakteryjnym corsodylem- i wezel jest juz mniej bolesny i zab o wiele mniej boli- wiec mam nadzieje,ze obejdzie sie bez antybiotyku- no bo skoro boli coraz mniej to chyba ten plyn dziala, tak ?:)

Don Corleone, dziekuje. biore paro 10 mg od miesiaca rowno i od kilku dni zaczynam czuc pozytywne dzialanie- gdy ide gdzies bez benzo nie mam ochotywybiec stamtad i nie mam zawrotow glowy- to jest az niebywale... przez to, ze sertralina przez prawie 5 miesiecy tego nie zniwelowala bylam pewna, ze te objawy nie sa z nerwicy... teraz jestem w ciazy wiec lekarz nie moze mi podniesc dawki na 20 mg - tyle mialam docelowo brac, ale na 10mg jest ok mam nadzieje, ze to pojdzie jeszcze dalej, jak moj mozg zakoduje, ze jest juz lepiej to zniknie strach... lekarz powiedzial, ze moge brac paro w ciazy w takiej dawce i ze to mniej szkodliwe niz moje okropne ataki ...

kurcze... ja mam caly dzien ochote na sok z aloesem... maz mi kupi... wypilam wlasnie kubek i chcialam poczytac co w nim takiego jest, ze mam taka chetke... no i okazuje sie, ze ma wszystkie prawie witaminy zelazo, potas magnez sod itp ale.... jest przeciwskazany w ciazy powoduje skurcze macicy i moze doprowadzic do poronienia... swietnie... a mam caly zapas tego soku nic innego mi tak teraz nie smakuje

Don Corleone, dziekuje :) a czy to normalne, ze mimo iz nie mam tych atakow poza domem (poki co tfu tfu) to ten lek przed lekiem bedzie jeszcze wystepowal ?

malenstwo31, to moze byc ze zmiany pogody, z nerwow albo z przewiania czy krzywego spania... nie martw sie :**

wlasnie na penicyliny mam uczulenie... czytalam, ze nie mozna brac go w 1 trymestrze, on niby mowil, ze nieraz brala go kobieta w ciazy i sama nie wiem... myslicie, ze plukanie tylko plynem antybakteryjnym pomoze ? nie chce zaszkodzic dziecku... moze jutro pojde do rodzinnego i zapytam... a tutaj nie chodzi sie do ginekologa przez cala ciaze... ma sie tylko spotkania z polozna, o ktorych jest sie informowanym listownie- ja mam pierwsze 26 maja... bede miala badania krwi itp a dopiero za miesiac bede miala usg, bo tu robia pierwsze pomiedzy 10-14 tygodniem... zapytam jutro lekarza, bo z tym uczuleniem na penicyline ja jestem ciezki przypadek...

no wlasnie przeczytalam, a pytalam go z 10 razy i mi pokazywal w ksiazce, zeby unikac wysokich dawek... no ale gdyby cos sie stalo to bym sobie nie wybaczyla moze sprobuje plukac samym plynem antybakteryjnym ? nie wiem boje sie

Kalebx3, to cudowne uczucie... myslalam, ze juz nigdy sama nie pojde bez benzo nic zalatwic, a tu dzis taka niespodzianka :)

deoodeoo, skutki uboczne sa podobne na tych lekach, nasilenie nerwicy, zawroty glowy, brak apetytu sennosc/bezsennosc... musze sie pochwalic- bez benzo !! bylam na poczcie, u dentysty, jechalam autobusem, bylam po Mala w przedszkolu i w malym sklepiku :)) i nie bylo ataku !!!! nawet nie wiecie jaka dumna jestem z siebie...dawno tego nie czulam bez benzo...Paro biore od miesiaca jedynie 10mg a takie efekty:) jeszcze mam lek przed lekiem, stresuje sie przed wyjsciem, ale jak wychodze nie ma tych paskudnych zawrotow glowy i nie mam ochoty uciekac jak najszybciej do domu... nie wiem na ile to efekt ciazy na ile paro, ale dawno tego nie czulam... u dentysty dzis dostalam metronidazol ... na 5 dni mam nadzieje,ze nie bedzie problemow w polaczeniu go z paro

Aurelitka, a jakie masz tsh ? moze to jakies niewielkie odchylenia - ja czasem mam odchylenia w tsh wskazujace na nadczynnosc, ale usg , przeciwciala, ft3 i ft4 w normie mam i po jakichs 2 tyg tsh tez juz mialam w normie ... moze to jakies niewielkie wahania ? angie1989, morfologie masz ok- nie zadreczaj sie niepotrzebnie... kochane, bylam dzis u mojego dentysty- bo wczoraj bylam u jakiegos takiego do naglych przypadkow.. moj powiedzial mi dzis, ze dziaslo mam ogromne i ze nic dziwnego, ze boli... zapisal antybiotyk- metronidazol... powiedzial ze mam brac mala dawke bo zapytalam czy to bezpieczne w ciazy, bo czytalam, ze nie wolno go brac, a z koleji na penicyline mam uczulenie... pokazywal mi w swojej lekarskiej ksiazce, ze nie mozna brac wysokich dawek, a ja mam brac mala dawke przez 5 dni i to nie powinno zaszkodzic...co myslicie ?? chyba antybiotyk jest bezpieczniejszy od takiego stanu zapalnego... sama nie wiem... i kazal mi w czerwcu usunac tego zeba, bo to juz trzeci stan zapalny, ale nigdy az tak nie bolalo jak teraz... i musze sie pochwalic- bez benzo !! bylam na poczcie, u dentysty, jechalam autobusem, bylam po Mala w przedszkolu i w malym sklepiku :)) i nie bylo ataku !!!! nawet nie wiecie jaka dumna jestem z siebie...dawno tego nie czulam bez benzo... doradzcie cos z tym antybiotykiem :*

michalb, zdrowka! ja dzis znow ide do dentysty... martwi mnie to, ze boli mnie wezel chlonny na szyji/... w sumie boli po tej samej stronie co jest ten zab wiec mam nadzieje, ze to tylko od tego...

nerwa, tez tak mam, ze jak sie bardzo obawiam ataku to ten lek tak narasta az osiaga pelna panike... mam tak w sklepie... jak juz uciekam do wyjscia to jestem jakby w transie nieobecna to okropne... wczoraj u dentysty przeplukal mi czyms antybakteryjnym tego zeba i kazal plukac plynem antybakteryjnym... dzis ide jeszcze do swojej dentystki zobacze co powie, boje sie, ze jednak trzeba antybiotyk...

zobacze mam nadzieje, ze cos poradzi...eh i znow dodatkowy stres

bmm, i co poradzil Ci dentysta? dal antybiotyk? ja mam o tyle problem, ze na penicyliny, ktore sa bezpieczne w ciazy mam uczulenie.. zobacze co dzis powie ... a ile czasu bierzesz leki ? na dzialanie trzeba niestety troche zaczekac, ja biore miesiac paroksetyne i tez do konca leki nie przeszly...

a ja mam pytanie- wyzyna mi sie osemka i wdal sie stan zapalny (ropa, okropny bol)... jestem w ciazy i dodatkowo mam uczulenie na penicyliny, ktore bylyby w takim stanie bezpieczne... metronidazolu nie moge brac w ciazy, zostaje klindamycyna... i mam pytanie czy moge ja laczyc z paro ? paro biore 10 mg...

ja dzis ide wieczorem do dentysty:( i tak mi nie wyrwa tego zeba, a bol jest taki, ze oszaleje... jestem w ciazy... z glodu mi burczy w brzuchu a nie moge jesc bo pol twarzy mi pulsuje ;((