hania33, mam co do tego wątpliwości. jak wiadomo mam humory i bywam różna, zmienna.
-- 16 cze 2014, 10:00 --
Nie mam zamiaru zakładać aureoli i robić z siebie święta, zawsze opanowaną i bez wad. Zdarza mi sie krzyknąć, szturchną,odepchnąć, dać klaska psiakowi. Zgrywus wiecznie warczy na sunie i czasem trzeba go uspokoić i jak napadnie na sunie to dać mu dobitnie gazetą do zrozumienia że przekroczył granice. Nigdy więcej tylu psiaków w ciasnym pokoju które są ode mnie uzależnione. Kocham je ale mam ich czasem dosyć.