JERZY1962, dosyć. Ciągle myślę że ktoś mnie weźmie że sie wynoszę bo "ludzi na ulicy nie poznaje". na wsi kogokolwiek widzę kłaniam się, oczywiście jeśli jest starszy ode mnie, inni sie witają pierwsi ze mną. Często nie wiem czy powiedzieć dzień dobry czy cześć bo jesteśmy po imieniu. Zdarza się że kogoś poznam bo zapamiętuje pewne rzeczy typu sposób poruszania, fryzurę czy głos, też się często mylę i kłaniam się zupełnie obcym ludziom zapobiegawczo dopiero po ich zdziwionej minie poznaje że się pomyliłam.
Często kłaniam się dwa razy tym samym osobą we wsi bo nie wiem czy ich już widziałam czy nie.
-- 01 wrz 2014, 10:06 --
Ludzie też jeśli o tym mówię to mi nie wierzą, nawet bliscy. Mało kto słyszał o tej "urodzie", a nie mam na papierze i mi nie wierzą.