-
Postów
375 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Nathallie
-
O 8:30, ewentualnie o 12/13:00 A Ty? (najłatwiejsza metoda <3)
-
Czyli się przyznajesz? Chodzi mi o to, że piszesz 'Bo teraz Twoja kolej.', po czym sam zadajesz pytanie xD
-
(Skłamałeś!) 'Pęknięcia', po angielsku 'Cracks'. Lata 30. o brytyjskiej szkole z internatem - polecam. A Ty?
-
I połknąłeś ją? Wodę Czemu znowu mam wymyślać pytanie?
-
10 minut temu, kłamiąc, że Mikołaja zdradziły chochliki, po czym załatwił sobie nowe. Wybacz, to dla Ciebie musiał być cios Co ostatnio jadłeś?
-
To zależy od kłamstwa i od człowieka. Kiedy ostatni raz skłamałeś i w jakiej sprawie?
-
By życie było ciekawsze. Czy Ty kłamiesz?
-
Wkurzył się, ale załatwił sobie nowe, by wyrobić się na Święta. Czemu interesuje Cię Mikołaj? Przecież w niego nie wierzysz.
-
Bo chochliki zdradziły Świętego Mikołaja. A czemu Ty jeszcze nie śpisz?
-
By siedzieć bezsensownie resztę dnia na dupsku w dusznej sali szkolnej. Czego się boisz?
-
Zebrec, gratulacje. O... 6:45? D: I ja dałam rade? D: Sama siebie zaskakuję. Oglądasz aktualnie jakiś serial? Jak tak, to jaki?
-
Więc czego od nas oczekujesz? Zwykłej rozmowy, wsparcia, by nie oszaleć ze strachu? Bo w sumie w niczym pomóc Ci nie mo(żemy?)gę. Więc: Nie poddawaj się i powodzenia! (: Nie no serio, albo film, albo rozmowa, ale taka nie na poważnie.
-
Wiem Wiesz co to sarkazm?
-
Yep. Wierzysz w Boga?
-
8 Lubisz syrop glukozowo-fruktozowy?
-
Kot w butach. Kim jesteś?
-
Napisałaś tego posta pare godzin temu, więc możliwe było, że już śpisz/wyłączyłaś komputer/whatever. Może obejrzyj jakąś dobrą komedię? Ja tak zawsze robię po jakiś horrorach np. Są jeszcze tabletki uspakajające czy nasenne... Chodzisz do psychiatry? Jeśli nie, to koniecznie pójdź, pewnie dałby Ci coś na lęki. Chociaz jak piszesz, że masz tę chorobę stwierdzoną, to dziwne gdybyś u psychiatry nie była.
-
Ech, gdyby tak mieć takie cele, jakiś plan... Gdyby ktoś miał ochotę wypisać mi genialny plan zawładnięcia nad światem, niech da znać. Apropo myślenia: człowiek gdy rozmyśla smutnieje - nie myśl, będziesz szczęśliwy. Jakiś koleś 'Rozwojowiec' (?) mówił, żeby za każdym razem gdy przyłapiemy sie na myśleniu myśleć sobie 'szukaj koloru niebieskiego', by bardziej zwracać uwagę na otaczajacy nas świat i oderwać się od myślenia. Na plus dla znajomych, przyjaciół czy w związku, ale w zwykłym, obcym świecie jest raczej na minus. Co do reszty wypowiedzi poprzednich użytkowników apropo kursów/pasji/etc. się zgadzam
-
Idź spać Nie no, nie wiem... Zresztą już za późno pewnie
-
Ja tę minkę podpatrzyłam u znajomej wujka z USA. I zaczęłam stosować, szczęśliwa, że nie zamienia się w emotikonkę. Czemu użyłaś słowa 'obsesja'? Zgadzam się. Mi przeszło. (:
-
Może spróbuj wszystko od nowa? Tzn wyobraź sobie, ze stajesz się zupełnie nowym człowiekiem. Piszesz, ze chciałbyś się wyprowadzić - i to jest świetna okazja. Nowe miejsce, nowi ludzie, nikt Cię nie zna... możesz wszystko zacząć od nowa. Znajdź w sobie mobilizację, spróbuj myśleć pozytywnie. Wiem, że to co piszę pewnie łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić, ale nie wiem co innego mogę Ci napisać. Btw. dziwnych miałeś kolegów; też wychowałam się bez ojca, i to nie ja jedyna w klasie, ale jakoś nikt nie zwracał na to uwagi. No, ale to może inne pokolenie, bo ja mam 16 lat, a te 9 lat to jednak coś. Gdybyś zdecydował się pójść do szkoły doradziłabym Ci nauczanie indywidualne, ale nie wiem czy dla dorosłych organizują coś takiego...
-
Witaj, ja również jestem miło zaskoczona, bo do tej pory nie wpadłam jeszcze na tym forum na dziewczynę mniej więcej w moim wieku. (: Mam 16 lat. I również używasz minki odwróconej Cierpisz na nerwicę natręctw? Wspomniałaś coś o rytuałach.
-
Jeśli mieszkasz w jakimś dużym mieście może przejdziesz się do centrum/miejsca gdzie jest dużo ludzi. Zarwij tę noc, pospaceruj sobie, usiądź w jakiejś ładnej kawiarni otwartej w nocy(jeśli taka jest)... Jakaś impreza może akurat jest (impreza; mam na mysli coś w rodzaju Nocy Muzeów z Warszawie)? Jakieś seansy nocne w kinie? Niedługo lato, więc jasno już się robi koło 4, dasz radę (:
-
Już za bardzo zaczynasz działać pod publikę, przesadzasz. A Ty witaj (: