Skocz do zawartości
Nerwica.com

Chada

Użytkownik
  • Postów

    765
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Chada

  1. To nie jest z Tobą tak źle
  2. Kocham siebie nienawidzę tego co zrobiła ze mną choroba
  3. Bierzesz na to jakieś tabletki szczęścia?
  4. 6 dzień - Escitalopram 10mg + przebłyski formy z przed leczenia,brak napięcia,brak drażliwości(czyt.Fluoksetyna),mniejszy lęk,większa chęć do życia (naciągane trochę ) - ciągły kapeć w mordzie,bóle mięśni,zmęczenie,mniejsza kumatość zdań złożonych,zmęczenie,pocenie ogrom (odkurzyłem tylko swój pokój(15 min.) to kapało mi z nosa i z czoła, przez godzinę byłem jeszcze spocony po tym) czego bez leków bym nie poczuł nawet,objawy grypoopodobne,zawroty głowy ach szkoda gadać więcej
  5. Jeśli chodzi o skutki uboczne wprowadzania leków z grupy SSRI licząc uboki od najniższej dawki terapeutycznej bo zazwyczaj po 2,3 dniach na taką wchodzę żeby się nie rozrabniać i z braku cierpliwości.To u mnie sprawa wyglądała tak pod względem nasilenia i obszerności skutków ubocznych wyglądało następująco.Może się komuś przyda Citalopram* > Fluoksetyna > Sertralina > Escitalopram *mocne pocenie jako jedyny skutek uboczny który nie przechodził w okresie do 3 tyg. Z SSRI obecnie stosowanych w depresji nie brałem jedynie fluowoksaminy i paroksetyny Dziękuję z pozdrowieniami Czada syn Chadana
  6. Cholera dawno żaden antydep nie dawał tak po dupie ubokami co esci.Myślicie że po 5 dniach będzie z górki i będą się zmniejszać czy to za wczesne prorokowanie? kurczę fluoksetyna i citalopram(oprócz pocenia) przy tym co cukierasy Sory że marudzę i truję dupę ale to już 4 antydepresant z kolei i cierpliowści zaczyna brakować a czas zapierdala jak forest
  7. To wpadnijcie jeszcze po mnie Eh chyba zamkną temat bo się spam zaczyna
  8. Chyba nie zrozumiałeś co czytasz Czytaj ze zrozumieniem jak się urodzisz masz dużo tej serotoniny w wieku nastoletniego serotonina spada(co nie oznacza odrazu depresji) ale jednak tak jest a potem w czasie dorosłości wraca do ptymalnego poziomu tak jest przynajmniej u zdrowyh ludzi.Bo u nas to chuj wie ile czego i dlaczego :) http://pl.wikipedia.org/wiki/Serotonina - 3 zdanie od góry
  9. Wolę żeby jak ktoś ma coś ciekawego do powiedzenia pisał to tutaj niż zatrzymywał dla siebie lub pisał na gay chacie gdzie większośc tego nie zauważy bo napiszę chuj,dupa,cipa a tutaj wolność słowa ale przynajmniej na jakiś temat.Możesz mnie uczynić modem tego tematu hehehe
  10. U mnie w wieku 16 lat pojawiła się ciężka depresja endogenna z niczego.Ponoć w wieku nastolatka spada poziom serotoniny tak czytałem najwięcej jej mają noworodki potem w wieku nastoletnim ona spada żeby potem w dorosłości wrócić na swoje miejsce.Ale dużo chorób zaczyna się w wieku nastoletnim szkoda że już w tak młodym Czuję się że żyłem tylko 16 lat od tego czasu tylko wegetuję.Przykre to jak cholera ale trzeba walczyć.Nigdy się nie poddaję.Potem się dowiedziałem że ta depresja była początkiem chad na szczęście do dzisiaj żadnej manii jeszcze nie miałem.
  11. -dokladnie tak . 25 lat leczenia zrobiło ze mnie fachowca jeśli chodzi o dobór tego co najlepiej na mnie dziala , co mi pomaga , a co szkodzi i dusi . Mam rozumieć że takie przyjemności to tylko prywatnie?
  12. Brałem fluo ponad 3 tygodnie i choć przez chwilę nie było lepiej tylko gorzej teraz zmieniłem na esci i pscyhicznie przez pierwsze 3 dni jest lepiej niż na tym fluo przez całe jego branie więc to loteria jeden może nie zadziałać wcale a drugi od początku można poczuć poprawę.No gdyby jeszcze nie te skutki uboczne esci.Gdyby można było je zamienić na te z fluo to raj wtedy Gdyby nie tycie po depakinie pewnie nadal bym ją łykał gdyby nie brak pamięci,koncentracji itp w połączeniu depakiny i lamotryginy może bym nie miał nawrotów.Naajgorsze że trzeba wybierać mniejsze zło -- 24 lip 2014, 13:30 -- kwesta , nie kwestia ,,, darujmy sobie nazewnictwo . Trza się ratować tym i wyłącznie tym co działa , a resztę olewać . Nawet jak depresja oporna to i uboki pier-dolić . Obecnie jadę na trzech antydepresantach i Paro+ Moklo + Wenla . Dawki nie za wielkie , ale jak się łączy 3 antydepy to i wysokością dawek trzeba być ostrożnym . Nie dlatego są to nie za wysokie dawki ,że sie boje , nie nie . Chodzi o to ,że są to progowe najniższe dawki , ale dawki , które jeszce dzialają i dają sobie radę OBECNIE z moją deprechą . Jutro moge jeden z leków zwiększyć /zmniejszyc , zależnie od samopoczucia . Kiedy lekarz ostatnio wypisywała mi reckę na tyle antydepów , musiałem podpisac oświadczenie w karcie chorobowej,że wiem co biorę i biore to na własna odpowiedzialność. Jednak po ostatnim epizodzie depresji ( i koszmarnymi atakami paniki ) i gówno zmielone z kurzymi odpadami bym zjadł ,ażeby przeszedł juz ten koszmar . Na kolanach Bogu przysięgałem ,że ,,, itd ,żeby tylko to zabrał .Teraz bez depresji , już samo to ,że czuję sie normalnie ( to znaczy bez tego syfu ) powoduje u mnie radośc , trzeżwą radość . Juz jak jadę autem nie prześladują mnie mysli ,żeby pierd-olnąc w drzewo i zakonczyć te piekielną fazę . Je-bać depresję !!! Czyli jak dobrze rozkminiam nie chciała ci przepisać tych leków jednak Ty się uparłeś i musiałeś podpisać oświadczenie że wiesz ocb i wtedy już ci przepisała tak? Czyli sam się leczysz a chodzi do niej po leki tak?
  13. Dokładnie masz rację brałem fluo ponad 3 tygodnie i choć przez chwilę nie było lepiej tylko gorzej teraz zmieniłem na esci i pscyhicznie przez pierwsze 3 dni jest lepiej niż na tym fluo przez całe jego branie więc to loteria jeden może nie zadziałać wcale a drugi od początku można poczuć poprawę.No gdyby jeszcze nie te skutki uboczne esci.Gdyby można było je zamienić na te z fluo to raj wtedy
  14. To też może być przyczyną:) Jednak patrząc na siebie serotonina ma w tym spory udział,może nie jest pwoodem depresji tylko znieczuleniem może mam jej wystarczająco, a jak się zwiększa sero w przestrzeni synaptycznej że nie ucieka,to tylko zmniejsza objawy a przyczyny nadal tkwią dlatego wtedy jest potrzebna psychoterapia.Coś w rodzaju leków przeciwbólowych,boli cię głowa ciągle coś jest tego przyczyną bierzesz przeciwbólowy uśmierzasz ból i to samo dotyczy antydepresantów :) Taka analogia Wiem napewno że jeśli ssri działają zmniejsza mi się niepokój,odchodzi lęk,wracają uczucia bycia tym kimś kiedy byliśmy zdrowi takie przebłyski,biorąc czysty wychwyt zwrotny serotoniny escitalopram Więc reszta receptorów u mnie nie pomaga tak jak czysta serotonina
  15. Wydaję mi się po 4 latach chorowania,już że same leki sprawy nie załatwią leki złagodzą objawy ale nie naprawią nam umysłu Jednak bez leków nie mogł bym się na niczym skupić męką by był każdy dzień leki to jednak jakieś znieczulenie.Mimo to skutki uboczne mogą przy spożyć problemów.Dostrzegłem też że jak raz się zacznie już brać jakiś lek (nawet nie kilka miechów) to potem po kilku latach jesteśmy na niego uodpornieni i już nie działa po raz kolejny.W końcu może leków zabraknąć a zostanę jedynie te najcięższe z mocnymi ubokami I co w tedy robić? Myślę że jeśli lek tylko wyprowadzi na jakąś prostą że możemy spokojnie przeżyć cały dzień bez większej męki.To tzreba zacząć odbudowywać to chore myślenie, i iść na psychoterapie w koncu lek kiedyś przestaje działać i znowu zmiana skutki uboczne potem znowu nowy lek i błędne koło...Warto spróbować nic nie tracimy a jeśli coś zyskamy to z dobrocią dla nas.Też myślałem że farmakologia wystarczy i zostanę na leku który zadziałał i nie miał uboków a tu dupa wszystko wróciło może mam nawet chad ale już nie o to leki to jest tylko dodatek to jest fakt :) W końcu musi być jakiś powód spadku serotoniny i jej niedoborów w koncu kiedyś produkowaliśmy ją normalnie i byliśmy zdrowi.Nic nie jest dziełem przypadku.Ale szkoda że tych przycznyn patrząc się na siebie widać multum i żeby to wszystko ponaprawiać może zbraknąć czasu :) Walczyć kurwa!
  16. Tak samo jak powiedzą że escitalopram dlatego że jest selektywny ma minimalne skutki uboczne i ma najmniej z wszystkich ssri a bezapelacyjnie ta selektywność to jest jego wada fluo,citalopram,sertra to przy esci mały pikuś jeśli chodzi o uboki.Pamietam jaki był szał na esci jak wyszło jak byłem u lekarza w 2007 to dwóch już na pierwszej wizycie mówiło że to najnowszy lek bez skutków ubocznych najbezpieczniejszy że nie ma co panikować on nie powoduję skutków ubocznych.Dwóch psychiatrów na pierwszej wizycie mi to przepisywało.Inna lekarka wszystko gabinecie od firmy escital kalendarz,katreczki,recepty,dwa opakowania na biurku,zegarek wszystko escitil.I co się okazało? Sami dobrze wiecie Lekarze wiedzą o lekach tyle co przeczytają bądź ktoś im powie, ktoś kto tego nie brał nie ma pojęcia co to za prochy
  17. Szczerze wam powiem że skutki uboczne fluoksetyny nawet 40mg to placebo w porównaniu do Escitalopramu. Masakra teraz osłabienie,ból mięśni,ból zatok,głowy,katar,podwyższona ciepłota ciała,wzmożone pocenie,gorąco jak sam skur.....,zawroty głowy.Plus że nie działa tak kardiotoksycznie na mnie jak klomipiramina i wenla.
  18. Chada

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=watch?v=UX6K7waag5Q][/videoyoutube]
  19. Nie lepiej ruszyć wszystkie neuroprzekaźniki mające rolę w chorobach np. depresji.Dużą dawkę mocnego ssri np. paro lub esci plus bupropion i ewentualnie dodać stabilizator wtedy pewnie by coś ruszyło
  20. Założyłem nowy temat bo widzę jest tu wiele ciekawych duszyczek cierpiących z różnych powodów i nawet spierania się o depresji z depresją. Coś na wzór esci spin off ale tam głównie starzy znajomi od szukuję starych znajomych co brali escitalopram i zmienili im temat do rozmów loo-ne-gatki-o-depresji-t51246.html
  21. Dzięki Chada, Obecnie brałem 60mg fluo, dzisiaj zszedłem do zera z racji tego że ma długi okres półtrwania, jutro zaczynam 10mg brintellixu, wish me luck. Też ostatnio byłem na fluo nie zadziała tylko pogarszała objawy na których mi zależało żeby je wyciszyć nie dałem jej długiego okresu rozkręcania bo lekko ponad 3 tygodnie ale zazwyczaj w tym czasie na każdym antydepie było czuć różnice a na fluo się czułem coraz gorzej.Gdyby esci miało tylko tak lekkie uboczne jak fluo czyli bardzo minimalne to by było super.Też zapytam na wizycie lekarza o wortio jeśli nie przejdą uboki po esci lub nie będzie poprawy.
  22. Zapraszam wszystkich depresantów do pisania o tym co wam pomaga,jak sobie radzicie,wasze teorie,o lekach metodach leczenia depresji i rozwiewaniu nie których wątpliwości,doświadczniach i nie robienia syfu w tematach scitce lekowych,tematycznych itp. Z depresją o depresji. ZAPRASZAM DEPRESANTÓW!!! -- 23 lip 2014, 23:21 -- Może zacznę dyskusję a nóż się rozkręci Potraficie wymienić jedną z głównych przyczyn waszej depresji wystarczy jedna ale która jest z tych ważniejszych bo na pewno macie takie myśli: np. u mnie -chyba lęk przed dorosłością jak to będzie jak sobie poradzę, -odrzucenie przez przyjaciela -to że jeszcze nic nie osiągnąłem choć byłem wtedy młody i to było normalne -uczucie osamotnienia -z odrzucania od siebie problemów i wypierania ich ze świadomości ___ Tak naprawdę trudno powiedzieć bo to była kliniczna depresja i nie było jakiegoś wyraźnego powodu.Ale wydaję mi się że z nagromadzenia problemów i w konću musiało to wybuchnąć i z nierozwiązanych konfliktów.Ale ciężko stwierdzić bo wcześniej miałem dużo większe problemy.Jestem optymistycznie nastawiony do życia,pozytywistą i tak każdy mnie widzi z zewnątrz do dzisiaj.Pierwszy silny epizod w wieku 16 lat teraz mam 20.
  23. Pobawię się w moda Nie spamić już kto ma jaką depresję,od czego i dlaczego ma albo dlaczego nie ma Druga strona a o wenli tylko dwa posty
×