Koleżanka, która z dnia na dzień przestała się do mnie odzywać i nawet nie potrafi powiedzieć, czy chociaż napisać dlaczego. Wkurwia mnie takie zachowanie u ludzi. Zamiast powiedzieć wprost o co chodzi, nie odzywa się. Szlag by ją trafił :/
Mojej siły, zasadności i tego, że nie mam potrzeby wiecznego proszenia innych o poradę.
Lepiej jest dla Ciebie poznać najbardziej brutalną prawdę o sobie, czy żyć w nieświadomości?
O najlepszym mogłabym mówić dopiero w ostatni dzień mojego życia. Być może najlepsze wspomnienie jeszcze przede mną.
W którym miesiącu się urodziłeś/aś?