Skocz do zawartości
Nerwica.com

mangiferaindica

Użytkownik
  • Postów

    2 335
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mangiferaindica

  1. Mężczyzn macam, uwielbiam, wszędzie i zawsze. Tylko żeby trafić na jakiegoś sensowniejszego, na poziomie tj. nie z dzieciakiem, żonką, koło czterdziestki lub wyżej czy sierotkę życiową, z wielkim bębenem zamiast brzucha. Och, jakby jakiś ładny i milusi był, to bym przemacała na umór
  2. Chętnie na pewno by się znaleźli, ale na takim poziomie, że to aż żał się robi.
  3. mangiferaindica

    Samotność

    Aleź ja nie powiedziałam, że to co piszesz jest nieprawdą! :) To był taki generalny koment.
  4. apetyczny to słowo kluczowe, ja się lubuję prędzej w macaniu niż pokazywaniu krągłości, ten teges
  5. mangiferaindica

    Samotność

    Taaa, jakby relacje damsko-męskie były tak proste, że wystarczyłoby odhakować pewne podpunkty, to życie byłoby maślanką. (...mówi to baba bez faceta na stałe od 4 lat)
  6. Z taką fazą ja miałam przez pierwszy jakiś rok brania Citalopramu. Później się to jakoś ustabilizowało, że przestałam mieć uczucie, że jest sztucznie wywołane. Aczkolwiek moja lekarka mówiła, że w takich sytuacjach lek lepiej zmienić, bo to znaczy, że nie służy. Ja się uparłam i nie chciałam zmieniać (cóż, troszkę jej nakłamałam, ale gorsze grzeszki się zdarzały).
  7. Mozna do panstwa dolaczyc czy przeganiacie? Fru fru
  8. Dla.zasady zamelduje sie w.watku.
  9. mangiferaindica

    Samotność

    Nie, nie nabrałem się ja to wiem, ludzie po prostu odwrócili się ode mnie bo jestem niewygodny. Po za tym mój wygląd robi też swoje. A mi sie jeszcze zdarzy nabrać i nie potrafie tego wyrugować, latwiej by bylo.
  10. mangiferaindica

    Samotność

    Nabranie się na piękną iluzję, że nie jest się wiecznie samemu. O to mi chodziło ;-)
  11. mangiferaindica

    Samotność

    Skąd ta złość? Że, wybacz, że tak to ujmę, "dałeś się nabrać"? Bo jeśli tak, to to ja przeżywam to systematycznie, i naprawdę, gorzki smak rozczarowania (kolejnego!) jest paskudny.
  12. mangiferaindica

    Oszalałem...

    Jeżeli czujesz, ze "że czas to wyprostować", to znaczy, ze masz w sobie ogromna sile pomimo wszystko. Pielegnuj ja w sobie. Bo w kazdym szalenstwie jest metoda. PS. Bylam na blogu. Pisz dalej.
  13. mangiferaindica

    Samotność

    Witam w klubie. Nie prawda mangiferaindica Nikt sobie na taki los nie zasłużył. Ja wierzę jednak, że w końcu znajdzie się jakiś porządny i doświadczony terapeuta dla ciebie. Może takie słowa to niewielka pociecha ale mimo to trzymam kciuki żeby ci się ten cholerny los odmienił. I tu mamy paradoks, bo sama studiuję psychologię, chociaż terapeutę nie zamierzam być. Wolę mózgi. Ale to fakt, hasło dla wszystkich: Nikt sobie na taki los nie zasłużył. i żeby ci się ten cholerny los odmienił.
  14. mangiferaindica

    Samotność

    Dziękuje za piękne wysłowienie się za mnie, naprawdę. Kwintesensja tego, czego sama boję się sobie przyznać.
  15. mangiferaindica

    Oszalałem...

    Nie wiem, czy słyszeliście, ale Zimbardo niedawno w czasie wizyty w Polsce powiedział, że czuje się tutaj, jakby wpadł do szpitala psychiatrycznego. Więc uczucie szaleństwa jest jak najbardziej na miejscu
  16. mangiferaindica

    Samotność

    No nie alienujcie innych no!
  17. Ja biore Citabax od niemal pięciu lat. Poczatkowo 40 mgr, od 1,5 roku 20 mg. W czasie stalej dawki nie zauwazylam, aby dzialanie odkuć zmniejszalo się czasem. Zejscie z 40 na 20 nie wiazalo się ZADNA roznica przeze mnie odczuwająna, ale już z 20 na 30 bylo koszmarne i musialam wrócić. Takiego nieco dziwne
  18. mangiferaindica

    Samotność

    Doskonale powedziane. To nie jest takie proste, latwe w obsludze. Sam fakt istnienia multum postow tutaj o samotnosci już o czymś swiadczy. Ja nie jestem tak skonstruowana, nie umiem "od tak" wbijc się w nieznane towarzystwo samodzelnie. Jestem raczej introwertykiem z bagażem dośc typowym dla depresji i lekow, obcuje z ludzmi normalnie, ale z nikom bliżej i jakos istotniej. Czy to, ze nie wyjde do tego pubu, nie uchleje się (niestety...), nikt mnie nigdy tego nie nauczyl, jak i wielu innych zachowan spolecznych (a tego uczymy sie wlasnie przez inteakcje z innymi) czyni mnie gorszą? Bo mam czasem takiego odczucie, ze spoleczenstwo narzuca taki wymóg jakby.
  19. mangiferaindica

    Samotność

    Nie wydaje mi się, czy spieranie się o źródło znajomości ma sens, bo wkóncu ważny jest ich wynik podobno, a nie sam początek.
  20. mangiferaindica

    Samotność

    Zdarza mi się Ja nie pogardziłabym jakokolwiek znajomością, pal licho czy z neta czy nie.
×