mangiferaindica

Cześć żuczki, się pochwałę - spalam trzy godziny normalnym snem, ahoj przygodo cholera BTW jak juz naprawdę czujecie się zrownani z ziemia, to polecam lekturę tego wątku (uwaga obrzydliwe!, ale pomaga ) : http://f.kafeteria.pl/temat/wasze-toaletowe-wpadki-p_3859086

Doberman, ok,ok

Doberman, dwa kieliszki wina to nie jest przerwa, wybacz.

Doberman, jak Ty pijesz cały czas, to efektu resetu mózgu nie byłoby

Chodżce do mnie wszystko się schlać i uratować mnie przed totalną zapaścią

Przechodziłam przez to. Ale u mnie nawet poznawanie ludzi przez internet nie wychodzi, rozwala się na różnych stopniach z krzykiem.

.

Marian_Paździoch, wybacz, to że lek sztucznie podniesie mi poziom neurotransmitera, wcale nie nie zmieni faktu, że obiektywnie nie mam powodu do życia. ba, nawet moje włosy nie mają ku temu najwyraźniej powodu, skoro tak masakrycznie wypadają.

Chada, nie wiem, kompletnie nie chce mi się żyć teraz. Nie mam nawet ku temu powodu.

wieslawpas, przez ostatnie 3 dobry spałam może łącznie 5 godzin.

Jak zasnąć? Błagam.

Mój mózg się poddał, wraz z jądrami podkorowymi serotoninogennymi. Mogę albo upić się alkoholem do nieprzytomności albo zacząć planować bardziej definitywne kroki, które niemal nikogo nie obchodzą,kto byłby dostępny. Jest fantastycznie cholera.

Aranjani, aha, milutko, dopóki jeszcze żyję, to może być i wariatka

Aranjani, jam nie wariatka, jam przyszły psycholog realista

Aranjani, czeeeeee

Spaidermessiah, wiem, wiem

Spaidermessiah, nie wynagrodze ci też. Dupka.

Spaidermessiah, przepraszam w podskokach.

Spaidermessiah, krwawo to na pewno nie będzie, wybacz, że zawiodłam

Spaidermessiah, jeśli już, to siebie. Kestrel, you're welcome, szefunio.

http://joemonster.org/art/28197/Jak_w_latwy_sposob_pozbyc_sie_trupa_

Davin, Nie w siarkowym, bo zajmuje długo i nie obejmuje całej tkanki. W stezonym lugu tylko.

Kreaturus pospolitus?

Davin, trzask przask botwinka i rzygam.

Davin, cacy, czas i tak czas zedrzec paznokcie.