mangiferaindica

monmaria, moje ciasto z toffi, mufinki wymiekaja

Aranjani, bycze się, z ciastem

Spaidermessiah, dbam sama o moj tyleczek, ponieważ nikt inny nie chce a co!

Wlaśnie zjadłam pół kilo ciasta, ku*wa, nie jest dobrze, buuueee

Aranjani, u mnie mordercza ciszę zabija uroczy swiergot pralki, skubana kręci się jak szalona.

jesteście przekochani, ale serio ja już zupełnie nie mam siły, flat line.

Aranjani, nie wiem, czy będę jeszcze wówczas żywa

Aranjani, i tak nie mam kiedy jechac gdziekolwiek, bo ciągle obowiązki, niech to życie coś poniesie

Jak ja bym się chętnie dzisiaj z Wami pobawiła (czytajcie: upiła)

DwaGuziki, nie chce mi się już, łagodnieje, facet żaden mnie nie chce, ludzie nie chcą mnie, no bezsens całkowity, nie ma co nawet dyskutować

Aranjani, nie śmiełam przypuszczam, że spotkanie z reprezentatywnym gatunkiem władzy może być nieudane DwaGuziki, przestaję szukać sensu, postanowię się staczać, rodzice przeżyją beze mnie.

Aranjani, udanych relacji towarzyskich życzę DwaGuziki, dzieciątko masz chociaż, ja nie mam KOMPLETNIE nic, zero absolutne, racjonalnie rzecz biorąc sprawa nie ma sensu.

DwaGuziki, mogę się zamienić na serca, żyć mi się znowu nie chce już maksymalnie

Aranjani, Ty doskonale wiesz, że mam powody, będę ryczeć, bo juz po prostu mnie rozsadza i dłużej nie mogę... DwaGuziki, przyłączam się, dajemy czadu

cześć, nacieszyłam się kilka dni i znowu będę ryczeć, kto jest ze mną?

Ja ci Kestrel urządze psychoanalize i wyjdzie, o co z tymi garami biega, może jako urocze niemowlęce chłopie mamusia kapala cie w zlewie?

na_leśnik, idealnie! spoko spoko, moja faza do jutra mi przejdzie

Możemy się wszyscy poszczerzyć szeroko i w ogóle

Guzik mnie naśladuje

na_leśnik, podstawy pomocy psychologicznej, kompletnie nie ma ogarniam tego podwórka

Kto twierdzi, że przez noc nauczę się jednak do egzaminu? Z przyczyn technicznych kompletnie się nie mogę dziś skupić cholera no

tarantula, jak się oferowała, że walne im sypialnie na landrynkowo zarowiasto rozowiaste, ale nie wiem czemu nie chcieli

tarantula, kobieto, ja właśnie jadłam a tu stawonogiii

Dajcie tego gofra, dzień będzie prawie idealny

na_leśnik, fakt, weekend jawi się jako zbawienie istne Niemniej mi dziś chyba nic nastroju nie popsuje, ihoooo