
Tiber_Septim
Użytkownik-
Postów
127 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Tiber_Septim
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Tiber_Septim odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
Ja nie mam pojęcia jak się obsługuje pralkę i nie mam zamiaru zgłębiać tej tajemnej wiedzy. Jest w niej szufladka i trzy przegródki, nie wiem po co aż trzy, więc żel do prania leję po trochu do każdej z nich i jeszcze trochę do bębna. Potem odpalam program "bawełna" i jazda. Jak głosi jedno z praw Murphy'ego; "Jeśli coś jest głupie, ale działa, to nie jest to głupie". -
To jacy panowie są w Twoim typie?
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Tiber_Septim odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
OMFG!!! Jak chorym trzeba być, żeby wymyślać takie rzeczy? Jakieś obdzieranie ze skóry i przygotowanie sobie z nich kostiumu, ew. gwałt analny na prostytutce z założona nakładką na penisa wyposażoną w metalowe kolce, a następnie otwarcie jej jamy brzusznej, wyciągnięcie jelit i okręcenie ich wokół latarni, to jeszcze jestem w stanie pojąć, ale takie coś? Powinieneś się leczyć. -
A kto z nas, samotnych, odrzuconych, nie chce?
-
Wagina. Jaka jest podstawowa różnica pomiędzy lekkowodnymi, wodno-grafitowymi reaktorami jądrowymi: Typu RBMK a GLWR?
-
W przeszłości też wstydziłem się wielu rzeczy, ale teraz z dumą powiem że nie wstydzę się NICZEGO. Nie obchodzi mnie co ktoś o mnie myśli. Nie wiem czy to dobre rozwiązanie, ale... Spróbuj utwierdzić się w przekonaniu, że to Ty jesteś lepsza od tych ludzi, traktować ich z wyższością. To jest dużo łatwiejsze na początek niż poczucie się jak część społeczeństwa, przynajmniej mi było tak łatwiej. Na pewno lepsze to niż wmawianie samej sobie, że jest się zerem. Dawno temu miałem z tym problem, pakowałem się gorączkowo i w myślach przepraszałem wszystkich że muszą czekać. Teraz rezerwuję sobie tyle czasu ile mi potrzeba i nie zwracam uwagi jak ktoś się niecierpliwi - nie jest sam na świecie, tym bardziej że ja również często czekam aż jakaś baba sobie każde pudełeczko jogurtu czy paczkę cukru zawinie w osobną torebkę. Podobnie z ruszaniem spod świateł - tu gdzie mieszkam czerwone+żółte to sygnał do ruszenia, a na zielonym już trąbią. Jak mnie ktoś strąbi, to przejeżdżam przez skrzyżowanie 10km/h - wyjeżdżajcie 5 minut wcześniej, jak się spieszycie, fiutki, albo używajcie klaksonu we właściwym celu.
-
Somatyzacje Twój wynik - 0. Jest to wynik niski. Natręctwa Twój wynik - 1.6. Jest to wynik wysoki. Nadwrażliwość interpersonalna Twój wynik - 2.1. Jest to wynik bardzo wysoki. Depresja Twój wynik - 2.3. Jest to wynik bardzo wysoki. Lęk Twój wynik - 1. Jest to wynik przeciętny. Wrogość Twój wynik - 1.5. Jest to wynik wysoki. Fobie Twój wynik - 0.4. Jest to wynik przeciętny. Myślenie paranoidalne Twój wynik - 3. Jest to wynik bardzo wysoki. Psychotyczność Twój wynik - 1.6. Jest to wynik bardzo wysoki. Nie jestem zdziwiony wynikiem testu, chociaż spodziewałem się "wyższego wyniku" w depresji. Sam siebie uważam za paranoika. Nikomu nie ufam, z góry zakładam że każdy chce mnie oszukać lub wykorzystać a ponadto mam wielką skłonność do nadinterpretacji ludzkich słów i zachowań, wszędzie doszukuję się ukrytych aluzji.
-
Cokolwiek, byleby był to "prawdziwy" obiad a nie gotowe żarcie podgrzane w mikrofali. Czy lubisz kiedy za oknem pada deszcz?
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Tiber_Septim odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
Nigdy nie jesteś sam, Jezus jest zawsze z Tobą! -
Poranek Czy gdybyś mógł ponownie przeżyć ostatni tydzień, zrobiłbyś to?
-
Dziwna część Internetu? Co Ty tam wiesz... Co powiesz na to?
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Tiber_Septim odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Jak czytam niektóre posty to wydaje mi się że ChAD jest ciężką chorobą psychiczną, na którą ludzie są zamykani w szpitalach... Dlaczego więc psychiatra zdiagnozował mi to na pierwszej wizycie, która trwała może z kilkanaście minut i skończyło się na recepcie na fluoksetyne? W ogóle badanie było żałosne - była to moja pierwsza (i jedyna do tej pory) wizyta u psychiatry, spodziewałem się raczej leżeć na leżance, która co prawda była w gabinecie, ale siedziałem za biurkiem i odpowiadałem na podręcznikowe pytania oschłego konowała. Czułem się bardzo spięty i nie na wszystkie odpowiedziałem szczerze, np. to o myślach samobójczych - bałem się zamknięcia w psychiatryku. Byłem u psychiatry w małym mieście, w jedynej funkcjonującej tam poradni zdrowia psychicznego. To było już ładnych parę lat temu, od tamtej pory się nie leczę. -
Chciałbym żeby mi takie proste rzeczy sprawiały radość...
-
Wkurza mnie, że gdy się rozejrzę po domu to wszędzie widzę pomniki mojego słomianego zapału, którego dostaję w okresach manii. Potężny 4-procesorowy serwer który ze znajomym kupiliśmy za grubą kasę, a teraz zagraca mi pokój, starzeje się i traci na wartości. Miałem na nim uruchomić najlepszy w Polsce serwer gry Minecraft - projekt upadł szybko z powodu wielu przeszkód, a ja kombinuję gdzie to sprzedać żeby odzyskać jak największą część kasy. Rozmaite suplementy, większość nawet jeszcze nieotwarta, sztanga, hantle i 120kg obciążeń, które kupiłem "na zapas" naiwnie wierząc że kiedyś będę tyle wyciskał. Gitara elektryczna, na której sobie pobrzdąkałem może ze dwa dni i od tamtej pory już jej więcej nie dotknąłem. Książki, które zamawiałem po 10szt w paczce bo jakaś tam księgarnia internetowa zrobiła wyprzedaż, a potem żadnej z nich nie przeczytałem, bo nie miałem czasu/chęci/humoru. Długo by jeszcze wymieniać. Wkurzają mnie też takie weekendy jak ten, bo czuję się jeszcze bardziej samotny i nie mam co ze sobą zrobić. Czasem nie mogę się doczekać poniedziałku. Wkurza mnie, że wczoraj ktoś napisał mi PW, a potem je skasował zanim je odczytałem, tak jakbym miał go ugryźć albo się obrazić za to co napisał... No chyba że był tam stek obelg :/
-
"Stosunek po alkoholu" - tak w pierwszym momencie przeczytałem tytuł tego tematu.
-
Debilna gra na FB "Wyzwanie piwne"
-
Hieną. Co to jest "nic"?
-
Bardzo słuszna metoda.. Doszedłem do tego samego wniosku i staram się z całych sił zmienić swoje nastawienie.
-
Tiber Septim był pierwszym cesarzem Tamriel, w żadnej z części The Elder Scrolls go nie spotykamy, ale są o nim liczne wzmianki. W Oblivionie spotykamy jego potomków, cesarza Uriela Septima VII oraz pretendenta do tronu Martina Septima. Takie małe OT :)
-
Ja się sobie podobam bardziej w długich, myślę że bardziej do mnie pasują. Poza tym taka odmienna fryzura w pewien sposób kształtuje moją tożsamość, czuję że jestem bardziej charakterystyczny, łatwiejszy do zapamiętania. Ludzie (tzn klienci, kontrahenci, bo ja praktycznie nie posiadam życia osobistego) nie zapamiętują mojego imienia, tylko moje długie włosy, mówią o mnie "ten długowłosy pan". Bez nich już do reszty czułbym się jak przedmiot, narzędzie.
-
- Dziadek w Lanosie usiłujący ruszyć pod górkę... Zadziwiające jak takie proste rzeczy mogą czasem poprawić humor :) - Post Aurory, z którego wynika, że lubi długowłosych
-
Ja się wychowywałem w rodzinie gdzie nie tolerowano ani kropli alkoholu, do tego stopnia, że rodzice mieli nawet bezalkoholowe wesele. Podobnie z papierosami i kawą, w ogóle brak jakichkolwiek używek. I dzięki temu potrafię się bez tego wszystkiego obyć. Nie rozumiem jak może komuś podobać się stan upojenia, nie znoszę kiedy coś zaburza mój umysł. Zapach i smak alkoholu mnie odpycha, a najbardziej nasz fenomenalny trunek narodowy, czyli 40% wodny roztwór etanolu, którego właściwym miejscem powinna być chłodnica samochodowa. Ostatni raz kilka miesięcy temu napiłem się miodu, muszę przyznać że całkiem smaczny i silny aromat dość dobrze maskował te 11% etanolu. W ogóle wszystkie przypadki kiedy wypiłem alkohol zdołałbym wyliczyć gdybym się wysilił. Jak czasem z rzadka gdzieś wychodzę, to zawsze jestem kierowcą - wtedy mam spokój od namolnych próśb wypicia chociaż kieliszka.
-
Lepiej uważaj... Konsekwencje takiego azylu na swoim przykładzie opisałem w moim poprzednim poście w tym temacie.
-
Już nawrót? Czy jeszcze z tego nie wyszłam?
Tiber_Septim odpowiedział(a) na białystorczyk temat w Depresja i CHAD
Psychoterapia na pewno będzie skuteczniejsza od leczenia farmakologicznego (choć nic nie stoi aby obie terapie stosować jednocześnie - wręcz ponoć wskazane). Niestety wielu psychoterapeutów nie nadaje się do swojej pracy, mają do pacjenta podejście instytucjonalne, podręcznikowe. A w farmakologię nie wierzę w ogóle, w moim przypadku nic nie pomogła, zamieniła jeden typ cierpienia na inny. Fluoksetyna (Andepin) sprawił u mnie że zamiast poczucia rozpaczy czułem się jakbym błądził w snach, został wyrwany z własnego ciała (odrealnienie). Nie mówiąc już o innych dolegliwościach jak chociażby brak apetytu, za to ogromne zapotrzebowanie na płyny.