acherontia-styx, u nas był tylko jeden dziwny przypadek. Pani doktor wyleciała z uczelni za romans ze studentem. Swoją drogą, była bardzo fajna i niestety to nie byłem ja.
acherontia-styx, niestety niewiele ogarniał. Miał swój wiekowy światopogląd. Człowiek, bardzo sympatyczny i szacunek dla niego, ale w takim wieku już dawno powinien być na emeryturze.
acherontia-styx, skąd ja to znam. Co prawda nie pisałem jeszcze pracy magisterskiej, ale mam wspomnienia z licencjatu. Co bym nie napisał, było źle. Co więcej - mimo wytłumaczenia mojego 90-letniego promotora i tak nie wiedziałem o co mu chodzi.
Witajcie! Ja dzisiaj skończyłem realizować zadania z mojej przedświątecznej listy. Na szczęście wszystko się udało i jestem na bieżąco. Teraz słucham muzyki, piję piwo i cieszę się spokojnym wieczorem. Dobrej nocy wszystkim!